Gapiszon, którego zawsze Babcia przyprowadza ze szkoły do domu, raz postanawia wrócić sam, nie czekając na babcię. Po drodze dochodzi do wniosku, że ziemia jest ciekawa i wyrusza na wyprawę na pola i do lasu. W trakcie wychodzi jego gapowata natura i przygoda zakończyłaby się smutno, ale sąsiad Wędkarz trafia na zbłąkanego Gapiszona i odprowadza go do Babci.