PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=237715}

Gol 3

Goal! III
4,4 12 917
ocen
4,4 10 1 12917
2,0 3
oceny krytyków
Gol 3
powrót do forum filmu Gol 3

Zawsze dziwiło mnie jak w filmach zaczepiających o temat danego sportu twórcy absolutnie nie przywiązują uwagi do detali z nim związanych. Każda z części GOL-a zawierała worek absurdalnych rzeczy, o których częściowo nadmieniono w "ciekawostkach". Tutaj mamy jednak totalne zagięcie czasoprzestrzeni. Pomińmy fakt, że cały film to po prostu gniot a scenariusz lepszy można było znaleźć wśród wypracowaniem trzecioklasistów, ale skupiając się wyłącznie na faktach... Ja rozumiem, że to może być fikcja literacka i turniej Światowego Czempionatu w założeniu mógł się odbywać w innych latach, niż miało to miejsce w rzeczywistości - ale jaki byłby tego sens? Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że akcja toczy się latem 2006 roku. Co więcej, w końcówce poprzedniej części Santi sam wspomina trenerowi, że chce "odpuścić" miejsce w składzie, aby Gavin mógł powalczyć o powołanie na mundial. Akcja "dwójki" to wydarzenia z sezonu 2005/2006, kończący je finał Ligi Mistrzów do przełom maja i czerwca, zazwyczaj jest to ostatni mecz sezonu piłkarskiego. Mistrzostwa Świata rozpoczęły się 9 czerwca 2006 roku. Przerwa w "timelinie" między częściami to tak naprawdę kilka dni. Na początku filmu zawodnicy czekają na powołania... mhm, zazwyczaj są one znane kilka tygodni przed turniejem, załóżmy, że na to można jeszcze przymknąć oko, ale... skąd w Realu Madryt wzięli się zawodnicy o których wcześniej nie słyszeliśmy? Dodatkowo wszystkim (włącznie z Santim) nagle kończył się konrakt. To znaczy, że Satni został ściągnięty na rok, po znakomitym sezonie, gdzie został bohaterem został zwolniony i oddany do Tottenhamu? No i w 2 tygodnie zapuścił fryzurę, którą powinien zapuszczać minimum rok? Gavin totalnie pominięty. Jak wynikało z poprzednich części był Anglikiem. To znaczy, że selekcjoner nie powołał zawodnika, po całkiem udanym sezonie do kadry, ale powołał DWÓJKĘ napastników z tego samego klubu, którzy nie zagrali ani minuty?

Kłopoty z oznaczaniem zawodników numerami występowały już poprzednio. W lidze Hiszpańskiej, w której grał Munez i Harris piłkarze mogą grać z numerami 1-25, oboje nosili kolejno 30 i 29. Naprawdę było to nie do przeskoczenia, aby aż tak bardzo nie rzucało się w oczy? Zestawienia personalne także. Skoro zarówno Santi i Gavin byli zawodnikami stricte ofensywnymi, to w jaki sposób w jednym meczu znaleźli się w jednym zestawieniu jeszcze z Ronaldo, Raulem, Robinho i Beckhamem? W tej części widzimy podobny błąd. Oznaczenia numerowe w regulaminie FIFA dotyczącym mistrzostw ograniczają liczby do 23. Munez w reklamówce ma 24, a kolejni 25 i 26.

Liam gra w butach, które wyszły dwa lata po mundialu. Przeznaczając tak ogromne kwoty na produkcję filmu ciężko jest poszukać na aukcji butów sprzed 2-3 lat? Wiem, że laik nie zwróci na to uwagi, ale to trochę tak jakby do Westernu wrzucić kowboja z AK-47. Broń to broń.

Ostatecznie pomijam fakt, że trójka piłkarzy Realu Madryt, gwiazd światowego futbolu, aktualnym zwycięzców Ligi Mistrzow (wg fabuły filmowej) wsiada w rozpadającą się taksówkę gdzieś w Rumunii lub pija piwko w tanich pubach. Myślę, że ciężko wyobrazić sobie w takiej scenerii zawodników Ekstraklasy, nie mówiąc już o takiej przepaści.


Filmu nie ocenię, bo nie ma czego. Poprzednie dwie części też miał błędy merytoryczne, ale przynajmniej fabuła wciągała i tworzyły niezłą całość. Tutaj tego absolutnie brak. Uważam, że osoby biorące się takie produkcje powinny przynajmniej częściowo zapoznać się z tematem w jakim tworzą.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones