Bardzo dobre kino, mnie nawet wzruszyło. Miłość do matki na pierwszym miejscu - piękne. Świetna muzyka, ciekawa gra daniela Bruhla, trochę historii współczesnej, która mnie zresztą interesuje. Bardzo dobre

dlugo sie zbieralam do obejrzenia tego filmu ale nie zaluje. Bycmoze spodziewalam sie czegos wiecej ale i tak warto bylo.Wzruszajaca historia tragedii rodzinnej osadzona w realiach swiata, ktory znam z opowiadan,a teraz po obejrzeniu moge zobrazowac zarysowana wczesniej wizje.Poza tym mimo powagi glownego problemu...

Film świetny, ale dlaczego prawie wszędzie (np. w gazecie telewizyjnej itp.) podawany jako komedia?... Prędzej komediodramat... napisałabym więcej, ale poprzednio niechcący skasowałam swojego posta...nie chce mi się jeszcze raz pisać:]

Film dobry. Nie zmanierowany, nie przebojowy na siłę, nie odkrywczy boleśnie też. Łagodny dramacik - śmieszny gdzieś podskórnie jak skandynawskie "Historie kuchenne". Żaden wstyd obejrzeć. 4,5/6

Gorąco polecam! Film potwierdza klase europejskiego kina. Dobry na każdą okazję.

osadzony w realiach PRL-u...(oczywiście polski, nie niemiecki;P)

Pomysł wykorzystywany w książkach i filmach już nie raz... mimo to NRD-owskie tło wydarzeń nadaje niesamowitą oryginalność scenariuszowi. Film niezły, polecam! Jednak było kilka błędów, których nie sposób nie zauważyć. Błędy dotyczą przede wszystkim kolegi głównego bohatera... zapaleńca filmowego. W kilku scenach ów...

nie żebym miał cos przeciw amerykańskiej kinematografii, ale oni nie wymyśliliby nic takiego ! (nawet gdyby ówczesne NRD było 52 stanem USA) siła tego filmu jest niesamowita!!!!!! jest tak nieschematyczny że aż miło patrzeć - choćby rozwiązanie problemu ddrowskich marek niemających już wartości... POLECAM!!! (choć wiem...

dawno nie widzialem bardziej dennego filmu.. zreszta trudno sie dziwic.. nie spotkalem sie jeszcze z ciekawym filmem produkcji niemieckiej..

Dwa, trzy gagi, a reszta to jakieś echo dramatu. Są lepsze obrazy.

To że nie żyłam w tamtych czasach i to że nie rozumiem dokładnie idei tego systemu nie oznacza że nie potrafie ocenić dobrego filmu;) Po tylu nagrodach i pozytywnych opiniach myślałam że ja równiez taką wyrażę...no i chyba jednak tak nie będzie. Idea była całkiem dobra. Szukanie słoika do ogórków też. Ale...to sie tak...

Mi się tam film podobał, choć nie wiem, czemu się pisze wszędzie, że to komedia. Ja jakoś nie ryczałam ze śmiechu na GBL. Dobre aktorstwo, ciekawy scenariusz, czegóż chciec więcej?
no i te swojskie enerdowskie lokacje... ;)

chęć stworzenia utopijnego świata chorej matce... w tamtych okolicznościach, to wyzwanie dla naprawdę upartego człowieka....
"Good Bye Lenin" ukazuje nam świat, w którym musieli żyć ludzie... jest historią otwierającą oczy na cierpienie ludzi i bezwzględność świata.
Teoretycznie przysnęłam na filmie, ale praktycznie...

Właśnie jestem na świeżo po projekcji. Film niesamowity. Bardzo oryginalny scenariusz. Pokazał przepięknie miłość i oddanie syna w stosunku do ukochanej matki, pełne poświęceń i wyrzeczeń. Warto również pochwalić twórców ściężki dźwiękowej. Albowiem świetnie się jej słuchało. Idealnie współgrała z akcją. Ogólnie film...

pól filmu komedia drugie pół dramat :P nie wiedzialam czy smiac sie czy plakac az w koncu wstalam i poszlam do sąsiadki bo bylo to ciekawsze niz dooglodanie filmu do konca .... :/

prawdę mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego, film jest w najlepszym razie średni i taką daję mu ocenę

... Bo szczerze to trohe się zawiodłem na tym filmie. W sumie więcej tu dramatu niż komedii i w niektórych scenach aż łezka mi się w oku kręciła. Ogólnie dla mnie to bardzo smutny i troszeczkę prezereklamowany film.

mi się film podobał...i mogę go polecić każdemu...:-)

film w europie zostal bardzo dobrze przyjety, szczegolnie tej bardziej na wschod. my zrozumielismy i smialismy sie z piosenek propagandowych, specyficznych sloikow, pisania wnioskow i kc itp. jesli ktos nie zna realiow tamtych czasow...nie zrozumie...
POLECAM FANOM BAREJI.

Film był po prostu extra , wspaniałe połączenie humoru i dramatu , mi najbardziej w pamięci zapadła scena jak Alex ogląda bajkę o kosmonautach w domu swojego ojca - od razu przypomniały mi się te nasze bajki z dzieciństwa - Krecik itd. film trochę przypominał jak to u Nas kiedyś było bo przecież było podobnie , tylko w...