PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5982}

Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów

Star Wars: Episode III - Revenge of the Sith
7,6 257 187
ocen
7,6 10 1 257187
6,2 29
ocen krytyków
Gwiezdne wojny: Część III Zemsta Sithów
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów

Może był już taki temat, ale jestem ciekawy opinii w tym temacie. Chodzi mi tu z osobna o starą republikę jak i okres po jej upadku. Nie biorąc więc pod uwagę władania mocą za najlepszego szermierza uważam zdecydowanie Mace Windu, na 2 miejscu Yode na 3 Obi Wana a za nim Anakina.
1. Nie wydaje mi się żeby Yoda mógł wygrać z Mace Windu jako niezrównanym mistrzem techniki Vaapad, nie wspominając o Anakinie i Obi-Wanie, skoro nawet Palpatine nie miał nic do powiedzenie. Yoda nie dał rady Imperatorowi , tym bardziej nie dała by tamta dwójka.
2. Anakin i jego mistrz byli też słabsi do Dooku, ten jednak z Yodą nie mógł się równać
3. Anakin przegrał z Obi Wanem wiec był słabszy

W czasach wojny Imperium z Rebelią :
1. Najsilniejszy mimo braku szkolenia Jedi stał się Luke , silniejszym od bardzo starego już Imperatora jak i Dartha Vadera

ocenił(a) film na 8
luck1986

Moim zdaniem najlepszym szermierzem był Mace i Yoda raczej nie pokonałby go w pojedynku na miecze świetlne. Vaapad był bardzo skomplikowaną techniką i super się ogląda jak walczył nią np z Palpatinem :) Takie boczne, niespodziewane ataki, wykorzystujące nieuwagę przeciwnika. Bardzo się to różni od tego jak np walczyli Obi-Wan, czy Anakin.

A jeśli chodzi o Yodę... Nie wiem czy on nie jest trochę przereklamowany jeśli chodzi o szermierkę. Zauważcie, że ciężko jest wymienić walkę w nowej trylogii, którą wygrał. Kiedy walczył z Dooku na Geonosis to może i by wygrał, ale nie wiemy tego na pewno. Poza tym jeśli był dużo silniejszy od Dooku to czemu dał mu szansę uciec. Mógł go rozłożyć wcześniej i zakończyć wojnę. Podobnie walka z Imperatorem. Zauważcie, że ta walka decydowała o przyszłości Republiki i Jedi, więc powinien dać z siebie 110%, a nie był w stanie pokonać na miecze Palaptina. Tz chodzi mi o to, że na pewno Yoda był bardzo silny, ale nie wiem, czy należy go zaliczyć do najsilniejszych szermierzy.

Poza tym jak się patrzy na przegraną Anakina z Obi-Wanem to nie wiem, czy należy wyciągać takie wnioski po tej walca. Anakin przegrał bo był zbyt arogancki i porywczy. I myślał, że ten skok na końcu mu wyjdzie... Obi wan zachował większą rozwagę i mu to zaprocetowało.

Dooku był bardzo silny. Tzn dużo lepszy od szeregowych mistrzów takich jak Obi-Wan, ale słabszy od najsilniejszych.

A jeśli chodzi o Luke'a to jest dla mnie trochę znak zapytania. Musiał być dobrym szermierzem, bo pokonał Vadera, ale zauważcie, że to nie była walka na 100% i na śmierć i życie, bo Vader chciał go przeciągnąć na ciemną stroną, a poza tym Luke był jego synem. A to, że np masakrował jakichś bandytów na Tatooine uwalniając Hana, jeszcze za wiele nie mówi. Fajnie by było go zobaczyć w jakiejś walce z jakimś Lordem Sithów ;) Ale jak się wybiegnie trochę poza film i poczyta w książkach o wydarzeniach po zniszczeniu Imperatora i o roli Luke'a w odrodzonym zakonie Jedi (Nadanie mu tytułu wielkiego Mistrza Jedi i fakt, że zarządzał całym zakonem) i Nowej Republice to można wyciągnąć wniosek, że Luke był bardzo silny.

Podsumowując moje typy:
1. Mace Windu
2. Palpatin & Luke (Ale wersja Luke'a dobrze wyszkolonego, po zniszczeniu Imperatora ;) )
3. Yoda
4. Dooku
4.5 Anakin
5. Obi-Wan.

ocenił(a) film na 8
Natasza882

Niechcący napisałem to z konta siostry :]

Natasza882

Zasadnicza wada w sposobie myślenia jest to że Yoda postrzegał sprawy zupełnie inaczej uważał on że zawiódł wszystkich ,z imperatorem przegrał raczej z swojego mniemania ,stracił miecz trochę z nieszczęśliwego zbiegu wypadków myślę że wygrał by z imperatorem dartem sidiusem gdyby nie on ale nie stety ,był w stanie podnieś ć wachadłowiec i co naj warzniejsze zatrzymywać błyskawice mocy sidiusa choć to raczej siła i umiejętność władania mocą , duże znaczenie ma miejsce walki okoliczności np Anakin przegrał walkę z obi wanem bo zaslepił go gniew i nie ocenił swojej pozycji do ataku racjonalnie zatakował z platformy na lawie i do tego z wyskoku tymczasem OBI Wan miał stały grunt pod nogami na jego miejscu jestem przekonany obi by nie zatakował było to szaleństwo wynikające z ciemnej story mocy teoretycznie ta ma większe możliwości daje potężna siłę ,ale i jasna strona jest potężna gdy pilnie się nią podąża

ocenił(a) film na 9
luck1986

1Mace Windu
2Palpatin
3Obi Wan,Dooku, Anakin
Obi Wan wygrał z Anakinem, lecz przegrał z Dooku. Natomiast Anakin zabił Dooku(coś nie uważnie oglądałeś!).
4Yoda
5Luke

pauleta19

Trudno oceniać bo każdy miał inny styl. Jak dla mnie najlepsi byli Obi-Wan, Mace Windu i Yoda.

pauleta19

Przyznaje Racje - ale tak na prawdę żadna bezpośrednia walka nie była 100 % żeby zrobic turniejowa klasyfikację.

ocenił(a) film na 9
luck1986

W Starej Republice z najlepszych rycerzy uchodzili chyba: Revan, Exar Kun i Wygnana Jedi.

filiplewinski

Moim zdaniem uszeregowanie szermierzy jest następujące:
1.Mistrz Yoda-(mimo przegranych mówimy tu o szermierce, a nie o porażkach)
2.Mistrz Obi Wan Kenobi-(po wielu walkach zauważyłem, że bardzo dobrze potrafi opanować miecz w wielu niedogodnych sytuacjach.
3.Anakin Skywalker(Po latach treningu z Obi Wanem nauczył się nieźle walczyć!)
4.Mace Windu(Mimo umiejętnej sztuki uderzen z nienacka nie uważam, że jest lepszy od Obi Wana, a tym bardziej od Mistrza Yody)
5.Luke Skywalker(Może odczuwałbym lepszą umiejętność Luka gdyby walki w starych częściach były by pokazane w lepszej technice)

Co do Obi Wana jest on moim ulubionym bohaterem ze względu na jego umiejętności władania mieczem świetlnym.Walczy świetnie i chyba nie można się o nic przyczepić w tej sprawie... Przypominam, że pokonał bardzo utalentowanych przeciwników(Anakin Skywalker, Generał Griveous, Darth Maul no i niezliczoną ilość klonów i droidów).

ocenił(a) film na 10
oski706

Mimo wszystko nie wydaje mi się żeby Obi Wan miał jakies szanse z Mace Windeu, może zablokował by kilka ciosów ale wygrać mógłby tylko dzięki sporemu szczęsciu, takim jak miał w walce z Darth Maul'em. Razem z Anakinem , z którym tworzyli świetny duet, to co innego, mogli by się równać z takimi mistrzami jak Windu czy Palpatine, Yode by pewnie pokonali. W pojedynke z całą tą 3 ani Obi Wan ani Ankin w pojedynke moim zdaniem nie mieliby większych szans.

użytkownik usunięty
oski706

zgadzam się z tobą co do Obi-Wana !!! to także mój ulubiony bohater Nowej Trylogii, i dla mnie pod względem szermierki jest najlepszy ;) ocena całkowicie subiektywna ;P

dobry jest Mace, Dooku, i Yoda oczywiście... no i nasz kochany Imperator :)

hmm, nikt nie wspomina o Qui-Gonie... może dlatego że mieliśmy w zasadzie 2 okazje zobaczyć go w walce - z Maulem na Tatooine i Duel Of THe Fates, przy czym ta pierwsza to nie była to taka pełnowymiarowa walka... ale wg mnie był całkiem niezły, a nawet świetny, w Duel Of The Fates...

Obi miał wspaniałe walki w tych 3 filmach :)
a co do tej z ANH... hmm...mieszane uczucia....na pewno nie była to walka na jakimś oszałamiającym poziomie ;D

użytkownik usunięty

jak mogłam zapomieć o Maulu !!!!!!

moim ulubionym Sithcie :D fajny miał miecz, wspaniale walczył, zwłaszcza że jego odtwórca - Ray Park - jest profesjonalnym mistrzem sztuk walk (info z dodatków)

Maul był sitem a nie Jedi a tytuł jest powyżej co tam jest napisane

ocenił(a) film na 10
luck1986

Lol, ale temat, ech te dzieci :)Całe te walki są mało realne przecież i gdyby istniały miecze świetlne, to walka trwałaby ze 2 sekundy max :)

ocenił(a) film na 8
kyloss1

Przykro mi, ale nie masz racji... Jedi czy Sithowie walcząc mieczem świetlnym używają mocy, nawet jeśli tego nie widać. Na przykład widziałeś Yodę podczas walki na Geonosis ? Przecież on był bardzo stary i bez kontaktu z Mocą w życiu nie mógłby wykonywać takich ewolucji. Więc nie porównuj Jedi używających Mocy do ludzi z reala...

Reven_4

Kilka sekund, ale wymyśliłeś... I jeszcze porównanie do dzieci, pokazuje to tylko że sam jesteś dzieckiem.

ocenił(a) film na 5
PrzemQ_3

Wydaje mi się, że najlepszym szermierzem bym właśnie Mace Windu(chociaż ciągle mam wątpliwości - Jedi Exile, Exar Kun i Revan potrafili cholernie dobrze walczyć. No i jest jeszcze Galen Marek i jego nietypowy styl walki), jednakże na pewno nie był najpotężniejszym Jedi. Jednak przy walce z Palpatinem należy zwrócić uwagę, że nawet jeśli to był potężny Sith to jednak miał już swoje lata i mógł być nie w formie.
Anakin też potafił świetnie walczyć - przegrał z Obi-Wanem przez zaślepienie pychą i arogancja, przez Ciemną Stronę. Nie będę tu gdybał co by było gdyby nie skoczył - przegrał fakt. Lecz nie uważam go za słabszego od Obi-Wana. Wydaje mi się, że raczej walczyli remisowo(chociaż ciosy Anakina miały w sobie więcej finezji co mi się bardzo podobało)
Yoda? Nie, Yoda to zdecydowanie typ Negocjatora. Moc, mądrość, intelekt. Ale nie szermierka.
Luke - prosty styl (a może jego brak) ale wywijał jak należy.

ocenił(a) film na 5
jazabijam

1.Mace Windu
2.Yoda (zwinny , szybki i dobrze walczył.Pokonał by Dartha Tyranusa gdyby nie ratował Obi-Wana i Anakina - z tego co pamiętam ich ratował ale nie wiem czy dobrze zapamiętałem)
3.Obi-Wan , Anakin (stawiam ich na równi bo gdyby nie to ze szargały Anakinem różne emocje. Przy walce mieczem świetlnym zawsze używa się mocy a Anakina zgubiły emocje i się że tak powiem nie skupił)
więcej mi nie przychodzi do głowy.

użytkownik usunięty
Charlie_Pace

1. Dooku (przegrał z anakinem ale miał wypasiony miecz z zagiętą -
szermierczą rączką)
2. Yoda (mistrz zwinności)
3. Mace Windu (bo go lubię...)

luck1986

Nalezy brać pod uwagę okres w którym byli najbardziej produktywni. Inny jest anakin za młodu, jako chłopczyna pod okiem Obiego, a inny gdy przeszedł na ciemną stronę jako uczeń Palpatine, posiadł wtedy wielką moc, ponieważ powstało w nim wiele zła i negatywnych emocji, co miało wpływ na jego umiejętności. Jako Anakin przegrał z Obim z uwagi na pewnośc siebie i gorszą pozycję w walce. Jednak jako Darth Vader jako główna siła ciemnej strony pewnie by wygrał.
Podobnie Palpatine walczący z Widnu był jeszcze słaby, nie stał się jeszcze imperatorem i reprezentantem ciemnej strony mocy w walce dobra ze złem.

I tak Yoda był już stary pod koniec swojego życia. Siły też go opuszczały ale fizyczne, a duch nie może żyć bez ciała.

Moim zdaniem niejawiększą moc posiadł Yoda, było w nim dużo spokoju poszanowania dla innych istot i cech wielkiego mistrza. Podobnie Imperator kiedy był on jeszcze młody i stał się podstawą dla struktury zła zyskał wiele mocy. Zło przyświecało jego interesom.


1. Yoda
2. Darth Vader na równi Imperator
3. Windu, Obi wan.

ocenił(a) film na 8
Dormant

Temat ten jest w ogóle niepotrzebny bo nawet w książkach i w bibliotece osuss jest wyraźnie napisane ,że najlepszym SZERMIERZEM PODKREŚLAM SZERMIERZEM starej republiki był REVAN a czasów późniejszych MACE WINDU

użytkownik usunięty
eragonmark

nie wszyscy czytają ksiązki... ja bym nawet chciała jakieś poczytać, ale kupować nie zamierzam a w bibliotece znalazłam tylko parę :)

myślę że lepiej podyskutować o szermierzach na podstawie 6 filmów, bez brania pod uwagę tych z książek... taka jest moja opinia :) w końcu filmweb to strona o filmach, a nie o książkach.... :D

Pzdr

eragonmark

A mógłbyś podać jakiś jednoznaczny argument? Bo wydaje mi się, że nie masz racji. Więc tak:
1) Cytat z "Yoda: mroczne spotkanie" - "Wśród innych Jedi MOŻE tylko Mace Windu mógł mu dorównać
na neutralnym gruncie(...)"
2) Źródła takie jak Ossus, Wookiepedia czy Databank mówią wyraźnie, że Dooku, Mace i Yoda byli na tym samym poziomie, jeśli idzie o umiejętności fechtunkowe. Nie wspominają także, o jakimkolwiek przegranym sparingu Yody, w przeciwieństwie do Mac'e.
3) Mace może być bez problemu uznany za najwybitniejszego (w końcu sam stworzył styl walki), jednak chociażby Makashi lepiej nadawało się do pojedynków, więc z tym najlepszy bym się powstrzymał. No chyba, że popatrzymy na ogólną walkę mieczem (np vs blastery)- nie same pojedynki. Tam wspomniane Makashi wypada słabo, i w ogólnym rozstrzygnięciu Vapaad dawałby więcej punktów.

Ja osobiście na najlepszego szermierza typuję Yodę. Były zarzuty, że nie wygrał walki przy użyciu miecza. Ja odbiję w drugą stronę - w walce na miecze, bez użycia mocy - z nikim nie przegrał. A czy na pewno nie wygrał? Ciężko stwierdzić - w końcu Sidious w ostatnich scenach nie ma / nie używa miecza. Być może go stracił, a być może nie czuł się pewnie i przeszedł na walkę na moc.
Miejsca 2, 3 i 4 są cięższe do wytypowania, według mnie należą do Anakina, Dooku i Mace'a. A w jakiej kolejności? No tu jest problem. Jeśli weźmiemy pod uwagę jedynie pojedynki na miecze to Dooku będzie raczej wyżej, ale to nie duże różnice (faktem jest że Dooku przegrał z Anakinem, jednak to raczej wiązało się z niekorzystnymi czynnikami jak np. Djem So > Makashi). Windu za to ustawiany jest na poziomie z Dooku i Yodą. Z pewnością miał najłatwiej z Sidiousem, jednak sądzę że jego Vaapad nie spisałby się w bezpośredniej walce z Makashi, oraz słabiej od niego wypadł względem Ataru czy Soresu. O pozytywach Anakina nie trzeba pisać, zwycięstwo z Dooku, oraz to co zrobił z Dralligiem. Jeśli idzie o porażkę z Kenobim... Anakin nie był gotowy psychicznie na tą walkę (był wyprowadzony z równowagi, nie doceniał Kenobiego i przeceniał siebie. Statystycznie jednak lepszy od byłego mistrza.
5 Sidious - Nisko, ale ja zakładam że mistrzów jedi zabił bardziej przy użyciu mocy niż miecza (coś w rodzaju zasłony ciemnej strony, która utrudniała mistrzom kontakt z mocą - Windu dawał radę, ponieważ dzięki Vaapadowi mógł się przebić przez tą zasłonę. Ewentualnie używał force speeda). Jeśli to wam nie podchodzi, i zakładamy że wygrał dzięki czystym umiejętnością szermierczym, to uznajcie że stawiam go na równi z Yodą.
6, 7 Kenobi, Maul - obaj świetni, przewyższający mistrzów zakonu, ale nie będący na poziomie tych największych.

Dormant

Zaznaczę że to dart Wader zabił kenobiego ,ten był stary fakt i jak by podporządkował się przeznaczeniu ale no jednak

użytkownik usunięty
luck1986

co to jest Vaapad, i skąd o czymś takim wiecie? z książek?

użytkownik usunięty

Z książek :) A także z internetu:
http://www.ossus.pl/biblioteka/Vaapad

Nie popieram piractwa, ale na Chomiku znajdziesz chyba wszystkie książki z serii Gwiezdnych Wojen :) Ograniczenie się do filmów nie daje pełnego obrazu Star Wars.

ocenił(a) film na 8

Jeśli chodzi Zakon Jedi to zdecydowanie Mace Windu. A w Starej Republice Lord Kas'im jeden z nauczycieli Bane.

@baba_yaga
Widzę, że ogarniasz to całe uniwersum. Czytałaś może Trylogie Mrocznego Gniazda?? Warto zainwestować- dużo jest w niej Mary JAde?? Czytałem sporo książek min Trylogie: Bane, Thrawma, Łowcow nagród calutką serie Dziedzictwa Mocy, większość Nowelizacji, więc mam ogromne wymagania:)

użytkownik usunięty

ja nie jestem zwolenniczką książek SW. nie wszystkie rzeczy tam zawarte mi się podobają
no dobrze, przeczytałam zaledwie parę książek - ale wystarczyło przeczytać już 1. cz. JA żeby mnie odrzuciło ;), ale tez wiem duzo rzeczy na temat książek, co sie tam dzieje i postaci (czytanie fanfiction ;P). ale z fanfiction jest tak, że to nie jest kanon, goście piszą to dla samej frajdy, a tu- proszę, cokolwiek by ktos napisał to to już jest zaliczane przez Lucasa do kanonu.... nie akceptuję tego :)
np podobała mi się Nowa Rebelia, ale i tak nie chciałoby mi się czytac książek SW, i to nie dlatego że nie lubię czytać

i żeby nie było nieścisłości - wcale nie uważam że fanfiki są lepsze od książek, czy na odwrót - przeczytałam parę dobrych, ale tez i parę złych książek. po prostu nie interesuje mnie zbytnio to, co się dzieje poza filmami. zdecydowanie nie jestem aż taką fanatyczką SW. jestem po prostu fanka filmów i tyle.

Pozdrawiam :)

PS skoro czytasz książki SW, to czy mógłbyś mi powiedzieć co to jest kata?

ocenił(a) film na 8

Na tą chwilę nie mam pojęcia, możesz podać zdanie\ kontekst tego słowa, w którym zostało użyte??

użytkownik usunięty
marcoxp1233

cos mi się wydaje że to może być jakaś technika walki na miecze świetlne..hmmm... na to słowo niejednokrotnie napotykałam w fanfikach. zdania tego typu : "do the kata" albo "practise the kata".... :) no nie wiem. Pozdrawiam serdecznie :D

Kata nie jest techniką walki. To seria ćwiczeń rozgrzewających i rozluźniających mięśnie przed ćwiczeniami/walką (choć przed walką rzadko jest na to czas).

ocenił(a) film na 10
marcin_dolata84

1.Obi Wan Najlepszy z Najlepszych : Najwięcej misji, Jako Jeden z nielicznych nie przeszedł ani nie dawał sie kusic ciemniej mocy, najwiecej wygranych pojedynków, Jeden z ostatnich żyjących Jedi, gdyby On wtedy dowiedział się ze Palpatine jest Sithem wszystko potoczyło by sie inaczej :) Pozdrawiam.

bosmano

"Jako Jeden z nielicznych nie przeszedł ani nie dawał sie kusic ciemniej mocy" - To Anakin i Dooku jako nieliczni do niej dołączyli.
"najwiecej wygranych pojedynków" - ja się doliczyłem 3 (Maul, Grievous, Anakin)... Anakin ma tyle samo (Dooku, Obi-Wan, Luke)
"Jeden z ostatnich żyjących Jedi, gdyby On wtedy dowiedział się ze Palpatine jest Sithem wszystko potoczyło by sie inaczej :)" - w sensie gdyby on miał walczyć z Sodiousem zamiast Windu? Bo nie rozumiem. Jeśli jednak o tym mówisz, to przypomnę Ci jak radził sobie z Dooku. A właściwie nie radził. Sam Yoda powiedział mu, że nie jest dość silny by walczyć z Sidiousem.

ocenił(a) film na 9
Fourteen

Masz rację Yoda mu tak powiedział ale myślę że trochę bezczelnie. Kto wie co by się stało gdyby Kenobi pokonał Sidiousa. Natomiast jeżeli to Yoda zająłby się Anakinem to myślę że bo go zabił, bo Obi po prostu nie miał serca tego zrobić! Poza tym Yoda nie znal umiejętności Kenobiego.
Myślę ze Yodzie bardzej chodziło aby ten cwany leszcz Anakin nie docenił swego przeciwnika( i tak się stało).

ooolo

Kenobi nie pokonałby Sidiousa. Sidious by go załatwił, nawet bez sięgania po miecz świetlny.

ocenił(a) film na 9
Fourteen

I w tym rzecz, Sidious był niezwykle potężny w mocy, ale nie pokazali nam jego walki, która by nas położyła na kolana.
Przegrał z Windu dosyć mocno, a to jego ataru, którym walczył z Windu nie pokazał z Yodą w sali senatu, gdy Yoda skakał jak wariat. Wątpię by Palpatine pokonał np. Dooku (szermierka) gdyż Dooku wywijał tym mieczem niesamowicie.
Sidious też nie opanował do mistrzostwa żadnej formy/tchniki jak np.:
Kenobi- Scores
Dooku- Makashi
Yoda- ataru
Windu- Vaapad.
To raczej typ stratega, który ułożył cały plan zniszczenia Republiki, ale jednak się przeliczył.
Palpatine nie wygrał żadnej walki w której rozgromił przeciwnika, Kenobi natomiast zrobił to z Generałem pozbawiając go 2 rąk w jakieś 30 sekund. Kenobi z pewnością nie był najlepszy, ale wątpię by był to Sidious.
Pierwsze 3 miejsca to Yoda, Dooku i Windu

ooolo

Problem w tym, że ta walka Sidiousa z Windu wcale nie była jednoznaczna. Komentarz Lucasa do filmu sugeruje, że Sidious mógł się Windu jednak podłożyć. A jeszcze mocniej zasugerowane jest to w ostatnich pozycjach z EU, tj. ostatnio sezon TCW / i "Son of Dathomir".
Poza tym sam fakt, że Sidious dawał sobie radę z Yodą wiele już nam mówi. Bo w całym EU, nie ma ani jednej sugestii która pozwalałaby stwierdzić, że Mace albo Dooku > Yoda. Jest jedynie stwierdzone (w przewodniku), że tylko Ci dwaj mogli z nim rywalizować na w miarę równych warunkach. To podkreśla raczej fakt, że Ci trzej wyprzedzali zdecydowanie pozostałych Jedi, ale z reguły wyłącza się stąd Sidiousa, bo cytat odnosi się do samych Jedi.

użytkownik usunięty
marcin_dolata84

dziekuję bardzo za odpowiedź! pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
luck1986

Ja tam nie kumam tych form walk mieczem świetlnym.
Formy walki to zasadniczo filozofie walki, podejście do przeciwnika, na co kładziemy największy nacisk, stopień wykorzystania mocy itp. Do danych form należą techniki, a do technik należą warianty. A czym są warianty? Rodzajem broni jakim walczymy. Z tego wynika, że niezależnie czy walczymy kijem czy dwoma mieczami, możemy należeć do tej samej formy, a nawet techniki. Totalny bezsens. O ile nie ma problemu z odróżnieniem formy 1 od 4, to o tyle nie wiem skąd wszyscy mogą być tak pewni tego, że Mace Windu walczy formą 7, a Galen Marek akurat 5-tą. W sprawie tego ostatniego co przemawia za tym faktem? Backhand (icepack)...

Heh, zupełnie tak jak w życiu. Różnica między Blossfechten, "szkołą "Gladiatorii, naukami Meyera, a włoską szkołą walki długim mieczem sprowadza się w praniu do zauważenia paru nic nie znaczących ciosów czy postaw. I znacząca większość ma gdzieś fakt, że tak naprawdę to jeden a ten sam styl walki, który został narzucony przez budowę miecza, a nie przez jakąś bezsensowną filozofię czy religię.

Jedynie Moc jeszcze to wszystko ratuje, bo normalnie nie trzymałoby się to kupy.

A jak ktoś uważa, że walka między Windu a Palpatinem była fajna to niech zejdzie na ziemię i looknie tu:
http://www.youtube.com/watch?v=KC1QlqmDeAk
Albo na trailery The Old Republic czy The Force Unleashed II :D
http://www.youtube.com/watch?v=94-4c0eJikk
http://www.youtube.com/watch?v=l6IAoPAjzpw
http://www.youtube.com/watch?v=5lrk2BE4Tqc
http://www.youtube.com/watch?v=z0RuR3FREFw

luck1986

tak więc, style walki mieczem świetlnym:

http://ossus.pl/biblioteka/Formy_walki_mieczem_%C5%9Bwietlnym wszystko tu jest dokładnie opisane.

Moim ulubionym szermierzem z filmowej sagi oczywiście jest Obi Wan Kenobi, który walczył stylem Soresu - Soresu charakteryzuje się niemal taneczną choreografią ruchów. Dostosowana jest przede wszystkim do wykorzystania w obronie, w szczególności przed wiązkami z blasterów i innej broni palnej i miotanej, choć sprawdza się również w defensywnej szermierce, a przez lata została udoskonalona na tyle, że wielu Jedi wybrało ją jako swój podstawowy styl walki. Korzystający z Soresu Jedi zespala się z Mocą i wyczekuje ataku, aby go odbić lub skierować przeciw napastnikowi. Soresu jest idealna do blokowania i parowania wszelkich ataków, doskonała, jeśli chodzi o odbijanie laserowych błyskawic, a także, po dłuższym szkoleniu, zdolna wykorzystać błędy w niemal każdej innej technice na swoją korzyść (może nie licząc Makashi). Maksymalizuje ona zdolności obronne dzięki zastosowaniu ciasnych i wydajnych ruchów, które chronią praktycznie całe ciało. Warto nadmienić, że technika ta - umiejętnie zastosowana - pozwalała na opanowanie fechtunku przy użyciu podwójnego miecza świetlnego.

użytkownik usunięty
Micman1995

czym sie różni forma od techniki?

ocenił(a) film na 7

Micman dał wrzut do Ossusa tam znajdziesz więcej.
Ogólnie: form walk mieczami świetlnymi jest 7, każda charakteryzuje się pewnymi parametrami i podejściem Jedi do pewnych kwestii. Techniki natomiast należą do form. Czyli do danej formy może należeć kilka technik, ale może się to wszystko ograniczyć do jednej. Przykładem niech będzie 7 forma gdzie masz 5 technik, podczas gdy w pierwszej masz tylko jedną. Formy skupiają te techniki, które spełniają jej założenia.
Generalnie Jedi wybiera nie tyle formę walki, ale technikę. Może się w niej specjalizować, osiągnąć poziom mistrzowski, ale wcale nie musi się do niej ograniczać.
Co jest najśmieszniejsze: Jedi walczy daną techniką niezależnie od tego czy walczy jednym mieczem świetlnym, dwoma czy kijem świetlnym. Broń jakiej używasz określa się mianem " wariantu" danej techniki. I to jest rzecz, która najbardziej nie trzyma się kupy w tej filozofii.

użytkownik usunięty
peezel

dziękuję pięknie za odpowiedż :) pozdrawiam

luck1986

Jeśli chodzi o fechtunek, myślę, że zdecydowanie Yoda. Ten jego krótki miecz, trzeba niesłychanej techniki, by nadrobić te kilkanaście centymetrów. Podobnie jak samurajowie, nikt nie wyciągał wakizashi gdy miał możliwość skorzystać z katany. Inna ciekawa rzecz to zamachy, które robią bohaterowie, jeśli te miecze aż tak niszczą wszystko to walka prawdopodobnie wyglądała by zgoła inaczej, bo po co aż taka siła (energia?) kinetyczna z zamachu? No ale ogląda się przyjemnie :)

ocenił(a) film na 8
luck1986

"Mistrz Yoda był mistrzem we wszystkich (prócz siódmej) technikach walki mieczem i przez wielu uważany był za Mistrza miecza" -wookipedia. Moje typy to:
1.Yoda-na pewno nigdy nie został pokonany a to jak ruszał się w wieku prawie 900 lat może dać do myślenia jak poruszał się gdy miał dajmy na to 700 ;)
2.Obi-Wan, Mace Windu, Anakin/Darth Vader, Dooku, Darth Maul, Lord Sidious, Luke-myślę,że zależnie od okoliczności każdy z nich mógłby wygrać z każdym z nich ;)

ocenił(a) film na 8
luck1986

Odpowiedź jest bardzo prosta, pierwszy to na pewno Luke Skywalker, uważany za najlepszego i najsilniejszego w mocy, szermierza galaktyki, później Revan, postać ze starej republiki ( 3000 lat przed filmami ), a na trzecim miejscu uplasowałby się Mace Windu.

ocenił(a) film na 10
SgtMaze

Dla mnie na pierwszym miejscu jest Yoda na drugim Obi Wan i Windu na trzecim Anakin Luke słabo walczył wystarczy porównać umiejętności Anakina z III i Luka z VI części. Vader był już starszy gdy bił sie z Lukiem a jednak wygrał z nim w V częsci. Myśle że Obi Wan wygrałby z Vaderem gdyby walczył do końca w IV części. Palpatine był słabym szermierzem natomiast znał moc ale z Yodą by przegrał. Windu wygrałby z pewnością z obydwoba Skywalkerami z Anakinem miałby trudność ale z Lukeim bez problemu.

maciop

To co że Vader był już starszy? Jeśli mnie pamięć nie myli miał w okolicach 45-50 lat. To tak dużo? No i czy wiek aż tak przeszkadza w walce? Dla przypomnienia:
Vader > Luke (e5), Dooku > Anakin, Obi-Wan (e2), Palpatine rozwalał bez trudu świetnie wyszkolonych mistrzów, Yoda w przeciwieństwie do większości z Dooku i Sidiousem dawał sobie radę. Wiek w gwiezdnych wojnach działał raczej na plus niż na minus.
Aha i przy okazji... Dooku miał w okolicach 90, Palpatine na pewno w okolicach 70, Mace około 60...
Palpatine był słabym szermierzem?
No i czy Windu na pewno wygrałby z Anakinem to kwestia dyskusyjna.
Ale zgadzam się, że Luke był słabszy od najlepszych w okresie Wojen Klonów.

ocenił(a) film na 10
Fourteen

To nie jest Jedi a ni Sith, ale wydaje mi się, że w teorii Grievous był najpotężniejszy. Jedi z nim wygrywali, bo jak nie mogli go pokonać na miecze to go uderzali mocą(Kenobi na Utapau, Windu na Coruscant), w walce bez Mocy, Grievous by wygrał z każdym, był silniejszy i szybszy no i miał cztery miecze, które mogły wirować z dużą prędkością.
A tak z ciekawości, czy Yoda i Anakin kiedykolwiek walczyli z Grievousem?

Ryloth

Zonk, grievous? Żarty sobie robisz?
Grievous w ogóle prawie nie umiał walczyć, przeszedł tylko krótkie szkolenie u Dooku. Jego cała 'potęga' opierała się na tym, że miał 4 miecze, a większość Jedi załatwiał podstępem i w 'brudny' sposób, nie był ani szybki, ani obrotny, tylko przy 4 mieczach było dużo błyskania. Obi-Wan w bardzo krótkim czasie rozbroił go z 2 mieczy, a Ty piszesz, że sobie nie radził... Proponuje obejrzeć film jeszcze raz z otwartymi oczami.

Ryloth

Walka na miecze u Jedi to także walka mocą. Zgadzam się z tym, co powiedział dgone. Jesli jakiś Jedi miałby pokonać Grievous'a, to Yoda. Jest szybki, skoczny, i mały. Grievous, który w żadnym stopniu nie miał łączności z Mocą, nie mógłby przewidzieć jaki ruch zrobiłby Yoda albo trafić Mistrza Jedi ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones