Kto wie, może Disney zrobi. A nawet jak nie, to nie szkodzi. Ludzie skanują taśmy 35mm z prywatnych kolekcji i sami robią remaster, więc bez łaski. A póki co jest Despecialized Edition, które też oferuje świetną jakość.
Dowodu nadal nie ma. Poza tym sceptyczny jestem, Disney sam jest znany z wprowadzania zmian w swoich klasykach i robienia kiepskich transferów.
Parę ujęć było lepszych w tych nowych edycjach ale te różne komputerowe dodatki, Christensen, Vader i jego Noooo! można sobie o kant dupy potłuc, w dodatku te edycje mają słaby transfer, cyfrowa rekonstrukcja zniszczyła też filmowość oryginalnej trylogii.
Tak czy owak czekam na unaltered w bluray.
Do dupy z takimi artykułami. Nikt nic nie wie, nikt nie ma żadnych dowodów, ale trzeba trzebać newsy dla kliknięć.
I tak bym nie liczył na trylogię od Disneya. Za dużo swoich filmów spieprzyli.