nie rozumiem tak niskich ocen. film klimatyczny, sprawnie zrealizowany, świetny aktorsko, ze znakomicie dobraną ścieżką dźwiękową.. oby Skonieczny nie przejmował się krytyką tylko dostarczał dalsze produkcje na tym poziomie - nasze kino na tym wiele zyska. dla mnie to talent na miarę wspomnianego Refna
Film o niczym, bez sensu, ludzie robią głupie rzeczy, po co to?
Ale ładnie zrobiony i aktorzy nieźli.
Muzyka, sceny, oraz inne takie fajne.
Porzucony synek mści się na rodzinie? No dobrze...
Przypadkowa rodzina pada ofiarą? Bez sensu.
PS. Jeśli przeleciał siostrę, to dlaczego nie ojca i matkę? ;)
W mojej opini sztuczny i napompowany zdecydowanie ponad to co faktycznie zawiera. Pozuje na sztukę ale sztuka powinna budzić emocje, a to jest mdłe. Niestety nie w moim typie... Można go było obciąć do 8 minut.
Film - nie pozwala o sobie zapomnieć. Podobnie jak "Big Love" - urzeka tajemniczością i nostalgią, wyczuwalną w każdej sekundzie.. Kino niewątpliwie dla dojrzałych i dość otwartych widzów, zdolnych do (nad)interpretacji. Naprawdę polecam. I choć jestem świeżo po seansie to wiem, że będę do niego powracać.
opowiastka o wielce wyzwolonej rodzince, co przy śniadaniu czyta GW, słucha z namaszczeniem co
powiedzą w TVN, a w wyborach idą na PEŁO, bo oni są jeszcze cool i wporzo, a nie jak te
dziady,katotalibany i świry. Dzieci chowa im warszafka, w końcu rządzi tu Gronkowiec, a ona jest z
PEŁO więc dobrze im dziecko...
Warszafska elyta obejrzy i powie że to jest TO, że trzeba to zrozumieć itd... ale ja się pytam... czy nie prościej zrobić film gdzie nic nie wiadomo skąd po co i jak? to najprostszy scenariusz. Juz na poczatku wiedziałem, że pewnie skończy sie bez żadnego pomysłu bo zakończyć film tak żeby kogoś zaskoczyć albo...
3\10 Oglądam i oglądam dłuży sie i dłuży... Myślę, dotrwam bo jestem ciekaw dlaczego... ? Dotrwałem i :)
Jak dla mnie szkoda prądu na ten gniot !
Scena w lesie z ojcem trwała chyba z 30 minut :) po co tak iśc w szczegóły jak i tak nic z tego nie wynika :)
Montaż scen katastrofa !! Wcale tak nie miało być - po prostu...
Film polecam. Pozostawia nas z wieloma przemyśleniami, jest naprawdę inny niż wiele pustych komercyjnych produkcji. Możemy tylko domyślać się jakie piekło musiał przejść główny bohater w domu dziecka, żeby posunąć się do takich czynów. Za zniszczenie życia okrutna zemsta na rodzicach zwłaszcza jak Maciek poznaje w...
Film o tzw "Warszawce" czyli o bogatych bananowych dzieciakach ktorych rodzice sa zbyt zajeci "kariera" i zarabianiem pieniedzy ze nie sa w stanie wychowywac dzieci a te wychowywane przez odzmozdzajace m tv i konsumpcyjna kulture zachodu w swoim marnym zywocie zajmuja sie:
a) ćpaniem
b) chodzeniem do modnych...
Brak pomysłu i udawanie artyzmu. Gniot i tyle. Jak nie ma dobrze napisanego scenariusza to twórcy uderzają w przekaz "artystyczny" Wtedy są niedomówienia, jakieś dłużyzny, muzyka od punka do German. I ludzie domyślajcie się co autor miał na myśli. A ci co nie rozumieją to pewnie głupki. Nigdy więcej takich filmów!!
Beznadziejny film zdający się być egzaltowaną fascynacją amerykańskiego pseudo-ambitnego kina.
Przerysowana wizja bananowej młodzieży i ludzi kreowanych do wzbudzania mieszanki niesmaku i politowania.
Fabuła i wątki o niczym, bezcelowe i miałkie. Brak pomysłów, a przynajmniej tych oryginalnych.
Jedyny plus - bardzo...
W filmach można wiele rzeczy zrobić źle - ale najgorsze co można zrobić, to po pierwsze, włożyć
wulgaryzmy do dialogów w których nie są one potrzebne i w prawdziwym świecie nikt by nie
przeklinał, po drugie kazać owe dialogi grać gimbusom, w których ustach "k@@@a" brzmi tak
nienaturalnie, jak tylko nienaturalnie...
Film o otaczającym nas hedonizmie, artystach za dychę, świecie pustym jak wydmuszka i facecie, który chciał go
zdeptać.
Głośna piona dla Krzyśka Skoniecznego za bezkompromisowe, mocne, dobre, polskie kino i dla Kacpra Fertacza, za świetne zdjęcia.
Jest to po prostu film, do którego trzeba dojrzeć. Mnie urzekło w nim dosłownie wszystko: emocje, obrazy, muzyka i uchwycenie młodości, gniewu, nienawiści. Polecam wszystkim, wrażliwym na coś więcej niż komedie z głupkowatymi gagami, czy wyciskaczami łez. Ten film to głęboki OFF, który przemawia do mnie pełną gębą.
Szczerze - nie miałam pojecia, że podpasuje mi film o takiej tematyce... W dodatku polski. A plakat
wzbudza przerażenie a nie zachęca do pójścia do kina. Jednak, stało się i za namową mojej
koleżanki postanowiłam się z nim zmierzyć. Nie żałuje. Gratulacje dla całej ekipy!