Mam nadzieje że za blisko telewizorka nie siedzieliście, bo sie oczka od tego psują

Na początku myślałem, że to film o histori, że zwykły człowiek w sytuacji podbramkowej, chcący się bronić jest skłonny zabić morderce. I że czyni to z niego morderce, mimo, że się bronił. I to brzemie musi nosić przez reszte życia. Ale potem pojawił się Harris z rozwalonym okiem, okazało się, żę Viggo to zabójca, że ma...

bo klimat fajny , historia też
ale przedstawiona jak bajka , niestety typowy film zabili go i uciekł !!!!
Scena finałowej batalii mnie rozbawiła hheheeheheh jak by gangsterzy szefa mafii chcieli tak zabijać to chyba jednego dnia wszyscy by się pozabijali .
Można było zrobić dużo lepszy film ..... Z resztą koniec...

Przemoc przekazywana z ojca na syna? Historia której nie da się zapomnieć ani przed nią uciec? Ambiwalencja zabójstwa - w obronie jest czymś pozytywnym? Żona bohatera gdy uświadamia sobie kim on jest kocha się z nim namiętnie( zdaje się żę agresja, siła, męskość jest cechą poszukiwaną przez kobiety, jest wartośćią )....

Ja innych nowych tematów od dzieciaków się nie spodziewam, jak te że nudny, przereklamowany itp.:) Dla mnie to wtedy zajebisty plus. To jest dzieciaczki Cronenberg a nie Bay, Scott, czy Boll:)

Czy to aby napewno ta mizeria? Co to wogóle jest? Aktorstwo żenujące (nawet Ed Harris nie błyszczy), muzyka jak z ekranizacji Joan Collins, a historia płytka jak ... no nie wiem. Balaton?

Na początku jest fajnie, bo wiemy że nic nie wiemy :) Czuje się tajemnicę i akcja ładnie się zawiązuje. A potem ? Nuda, nuda i nuda. Od chwili kiedy wyjaśnia się prawda, nie ma absolutnie żadnego napięcia i nic ciekawego się nie dzieje. Kompletnie nie rozumiem zachwytów krytyki i różnych nominacji do znanych...

Nawet nie chce mi się jakoś specjalnie rozwijać ten temat. Zawiodłem się. Miał być to film z "tych ambitnych" a jeśli taki nie wychodzi mimo chęci szczerych jest po prostu lipa. Słaby Mortensen, opowiastka może i do zniesienia gdyby nie to ,że do niej senny klimat nijak pasuje. Ładne zdjęcia zmarnowane przez nudę i...

Viggo Mortensen byl zupelnie nieprzekonujacy w swojej roli i po co caly ten watek z jego synem.
Zobaczcie chociazby tylko co sie dzieje w momencie gdy Ed Harris porywa syna glownego bohatera i karze Viggo wsiac do samochodu.
Cala ta scena z zona i synem Viggo jest zalosna. Jak ktos ma mozliwosc to prosze zobaczcie...

Myślałem, że będzie to bardziej ambitniejsza produkcja. Film jest niezły, a nawet dobry (?), ale mnie osobiście rozczarował, bo coś więcej sobą obiecywał. Niestety szybko robi się z tego prosta i przewidywalna historyjka, która serwuje nam "krwiste zoomy". Szkoda.

Jeśli chodzi o scenariusz tego filmu to dość przewidywalny i nie wszystko było dla mnie do końca jasne. Nie wszytsko się składnie układało, nie do końca wyjaśnione jak Tomm zacząl nowe życie, jak wyplątał się ze starego...
Wątek z synem i jego życiem i problemami w szkole miał być chyba dla kontrastu z innym...

dawno takiego beznadziejnego zmyslonego nie widziałemn szkoda czasu

Twarde męskie kino. Prawdziwe, szczere do bólu.
Śmieszy mnie to psioczenie np. takiego gościa wielkiego fana filmów z Van Dammem (konri), że tam za mało akcji, strzelaniny i mordobicia:)

:D

:*

możecie mi podpowiedzieć podobne filmy?
chodzi o ten klimat, obejrzałem już Eastern promises... nie wiem czy jest jeszcze coś...

naprawde dobre kino, mistrzowska realizacja i całkiem dobra gra aktorow, ode mnie dycha

Nie zgadzam się z osobami, które piszą, że "Historia przemocy" jest filmem komercyjnym. Zgoda, jeśli spojrzeć na twórczość Cronenberga to może się tak na pierwszy rzut oka wydawać. Jednak moim zdaniem do hollywoodzkiej papki mu daleko - dosłowna, porażająca przemoc, temat dezintegracji rodziny, brak happy endu itd....

Film spoko, ale kilka motywów było z "tyłka" jak na przykład akcje z jego synem i ziomalami-po co one właściwie komu.

trzeba to powiedzieć głośno i wyraźnie. Bardzo oryginalny film, posiadające swoje wyjątkowe tempo. Zderzenie wyobrażeń o własnym otoczeniu z brutalną rzeczywistością, wyszło nad wyraz dobrze. Dobra muzyka, rewelacyjna obsada aktorska przełożyła się na jakość gry. Polecam wszytskim (ale jednak powyżej 18 lat). 10/10

Denny film! Oglądałam go wieczorem w łóżku i mało co nie zasnęłam! Nie polecam! Zresztą Viggo nie należy do moich ulubionych aktorów.

jak waszym zdaniem historia się zakończyła Tom został "przyjęty" przez małżonkę czy też nie?