Jak w tytule, dawno nie widziałam takiej pasztetówki. Sztuczne aktorstwo, straszliwe schematy, okrutny patos, "przeciętne", zgrabne i wypielęgnowane Amerykanki (a jak już pojawiła się ostrzykana botoksem matka głównej bohaterki, to parsknęłam śmiechem), Cage z twarzą jak kawałek drewna... Długo by wymieniać. Obejrzałam...
więceji przewidywalny. Czasem to jest walorem, ale bez przesady, są jakieś wymagania, żeby chociaż zaangażować widza uczuciowo, emocjonalnie, już nie mówię myślowo... czy zaskoczyć...a tu nic. Kulka w łeb bez żadnych ceregieli, podchodów, etc. Straszne "łatwy" film. Dla dzieciaków.
...nie wiem jakim cudem ktokolwiek mógłby uwierzyć w linię obrony sprawców - drobna kobitka rzuciła się na 4 rosłych chłopów aby ich pobić, zaś oni musieli się bronić - innymi słowy sędzia i ławnicy założyli że kobieta jest niedorozwinięta...zresztą, po co ja się rozpisuję, kolejna lipa w filmografii Cage'a