Dla mnie kultowy! Na równi z Misiem i Rejsem. Niestety chyba trochę zapomniany a szkoda. Tego się nie da opowiedzieć to trzeba zobaczyć!
Nie znam osoby, której by ten film się nie podobał. Jest straszliwie śmieszny. Postacie, dialogi, kostiumy i wszystko co chcecie są tak komiczne, że ojezu. Efekty specjalne i popisy kaskaderów są tak tandetne, że nic tylko się śmiać. Ale ty rzeczy właśnie takie muszą być i przez to ten film jest super. Na samą myśl o...
więcejDo obejrzenia tego filmu zachecila mnie Iga Cembrzynska, deklamujaca liste osob zatrudnionych przy produkcji filmu:) Zaskoczyla mnie zupelnie postac Asa, czyli Jozefa Nowaka - wygladal, wedlug mnie oczywiscie, podobnie do Lesliego Nielsena. Film ma juz ponad 30 lat, ale jak dla mnie jest bardzo wspolczesny...i ciesze...
więcejNie wiem czy jak to napisać, ale jak za pierwszym razem nie podszedł znaczy byłeś nie przygotowany:D Jak tak miałem. Wyjąłem kija i na spokojnie. Dialogi miazga
w latach 70 to może był dobry film , na tej samej zasadzie jak i fiat 125p był dobrym samochodem , dziś hydrozagadka jest filmem kultowym na tej samej zasadzie jak i wcześniej wspomniany fiacina ... z tym że dziś już nikt nie chce pamiętać o żałosnym standardzie , ekonomiczności i usterkowości fiata ... poprostu nie...
więcejPróbowałam,naprawdę! Wytrzymałam z trudem 20 minut i musiałam wyłączyć.Nudny film.Dialogi zupełnie mi się nie podobały.Muszę dać 1.
Z jednej strony świetna gra aktorska i dialogi.
Z drugiej strony scenariusz i "intryga kryminalna" na poziomie uwłaczającym mojej godności.
Coś w połowie pomiędzy "Rejsem" a dobrym kryminałem, czyli ani nie Rejs, ani nie kryminał, takie homo-niewiadomo.
Szykulska zjawiskowa.
W moim otoczeniu film kultowy, z tekstami, które natychmiast po seansie przeszły do użytku codziennego. Wiem, co usłyszę od "wtajemniczonych", gdy zobaczą mnie w kapeluszu lub z piwem w ręku. ;) Dialogi to absolutne mistrzostwo, taki rodzaj humoru uwielbiam.
"Będziemy uprawiać seks francuski. Zdejm kapelusz"
Mistrzostwo !!! ;)
I wiele innych genialnych tekstów.
Nasłuchałem się od niektórych osób, że humor jak w Rejsie, zwroty akcji jak u Monty Pythona itp. przesadzone porównania.
Obsada również znakomita, ale film jest zbyt grubymi nićmi szyty jak dla mnie. Cały czas mam wrażenie, że aktorzy tylko grają w filmie i to poniżej swoich możliwości. Nie dotyczy to wszystkich,...
Już dawno chciałem obejrzeć ten film i wczoraj wreszcie pierwszy raz nadarzyła się okazja.
Siadam przed telewizorem, seans się zaczyna i... przez pierwsze 5 minut zastanawiam się
co ja, do diabła, oglądam. Ten wstęp z Cembrzyńską miał być niby śmieszny? Na mnie podziałał
tak odstraszająco, że ledwo się powstrzymałem...
Film nie jest zrozumiały dla tych, którzy nie zaświadczyli życia w PRL-owskiej Polsce. Nie jest więc
dla wszystkich. Nie mogę dać dobrej oceny filmowi, który nie jest dla mnie. Niby dlaczego miałbym
to zrobić?
Dziwią mnie wasze opinie.Dla mnie był slabiutki a przynajmniej nie wnoszący nie wiadomo czego.Nie mówiąc już nawet o tym że to co robi pani Cembrzyńska było dla mnie maksymalnie irytujące..
Film to w rzeczy samej kopalnia cytatów (genialny Maklakiewicz "język złota to jedyne esperanto" etc. etc.), niestety od któregoś momentu kluczowe catch-phrases to często gęsto hasła propagandowe, co burzy komizm całości. Choć PRL sam w sobie był zabawny, to jednak nie był. Propaganda razi.
Bonus za ujęcia: scena z...
Rok 1970 spłodził w Polsce dwa filmy, które zostały uznane za kultowe. Rejs i oczywiście Hydrozagadka. O ile Rejs przepełniony jest świetnymi dialogami i pomysłowo krytykuje komunizm ("to piosenka optymistyczna!"), o tyle film Andrzeja Kondratiuka to zwykła głupota i pseudosymbolika, która komunizm krytykuje w sposób...
więcej