W 1996 roku Manthia Diawara, wybitny profesor literatury i filmu w Nowym Jorku, wraca do swojej ojczyzny - Gwinei. Trzydzieści lat wcześniej został wraz z rodziną wypędzony z kraju przez zwolenników Ahmeda Sekou Touré, dyktatorskiego prezydenta Gwinei, który sprawował potem w tym kraju władzę przez wiele lat. Diawara zaczyna realizować film o dawnej i dzisiejszej Afryce, próbuje przybliżyć wątki kolonializmu i jego wpływu na dzień dzisiejszy na tym kontynencie.