Normalnie szok, jak miło. Pamiętałem ją z "Przypadek 39" i oczywiście z Bridget Jones.
Nie za bardzo rozumiem... Przecież ona była szczupła w Przypadku 39. Poza tym do roli BJ musiała mocno przytyć, bo zawsze była bardzo szczupła i ponoć twierdziła, że dużo łatwiej było jej zrzucić te kilogramy niż nabrać ciała.
Myślę, że myląca w odbiorze jej figury może być jej twarz- ma dość dużą głowę i nieco pucołowate policzki, co wydawałoby się być cechą charakterystyczną osób z nadmiarem kilogramów, ale to nie musi być prawidłowe założenie. Osobiście znam takie osoby, które pomimo- nawet niedowagi (!) po prostu mają pulchne twarze.