Kupa śmiechu i o to chodziło... czysta rozrywka. Choć nie podobały mi się dowcipy, które wycinali na ludziach, na przykład akcja w sklepie z kiblami. Niech wszystko pozostaje wśród nich samych lub ludzi w to zaangażowanych.
Myślę że właściciel sklepu dostał później sporą sumkę...