Debiut reżyserski Renaty Gabryjelskiej. Portret bezdomnego mężczyzny, zarabiającego na życie czyszczeniem butów pasażerom pociągów Inter City. Bohater wykonuje swoją pracę z prawdziwą pasją, wierząc, że dzięki niej zrealizuje swoje marzenia: wykupi mieszkanie oraz zdobędzie serce Jadzi - dworcowej sprzątaczki.
Trafilem na niego dzis w nocy, i jestem pod olbrzymim wrazeniem. Nie tylko postaci pana Janka, ale warsztatu rezyserskiego. Mysle, ze kazdy powinien go zobaczyc, a pani Renata pokazala w nim nie tylko wrazliwosc na drugiego czlowieka i ciekawy pomysl, a takze zmysl rasowego filmowca! Bede go reklamowal moim znajomym!
Poziomem artystycznym , wizją autora nie odbiega od fimu "Tylko mnie kochaj". Gdyby nie orginalna postać Janka to Gabryjelska zasługiwała by na 1/10 w tym przypadku. W zasadzie widzimy tylko bez pomyślunku sklejone nagrane sceny życia bezdomnego.Bez pomysłu i wrażliwości.Pani Renatko odradzamy reżyserie ,tak będzie...