Zrealizowany nieco inaczej niż większość filmów w tym gatunku. Jak w tytule, znaleziony przypadkiem. Jednak z bardzo subiektywnych względów może okazać się, że obejrzę go jeszcze nie raz. Tak czy inaczej, Anne - piękna i plastyczna jak zawsze, historia niezła na nostalgiczne wieczory. Jak zwykle żałuję, że najpierw...
więcej
poruszający, śliczny, czarno-biały, kolorowy, ......., prawdziwy !!!!
Mega dobra gra Anne Hathaway. Uwielbiam ją.
Film jak dla mnie jeden z najlepszych których obejrzałem po prostu cudowny nie będę
kłamał nawet łezka się zakręciła, co do końcówki sam byłem zdziwiony, ale dopuszczałem
takie zakończenie. Szkoda, że się tak skończył no, ale jak to w życiu bywa nie wszystko idzie
po naszej myśli serdecznie polecam ten film...
SPOILER! Dopiero co skończyłam oglądać ten film i muszę się szczerze przyznać, że trochę
nie ogarniam końcówki. Jak to wreszcie było na końcu? Emma zmarła czy też nie (wtedy
przy tym uderzeniu)? Jak traktować końcówkę? Te późniejsze sceny to były wspomnienia
Dextera (tak po prostu, żeby pokazać, co robili tego...
Przekombinowany nico z melodramatyzmem (spoiler - zabić pod koniec filmu bohaterkę, do której przywiązuje się nas przez 1/5 godziny? - nieładnie:) ), ale postacie są naprawdę głębokie. Łatwo nam zrozumieć każdą z nich - czy to nieśmiałą pisarkę, flejowatego komika, czy imprezowego lekkoducha.
Tragedia jest...
No przynajmniej w moim sercu. Niesamowity film! Kiedy pierwszy raz go oglądałem płakałem jak bóbr. To piękne i jednocześnie zastanawiające jak pewne "rzeczy" potrafią wydobyć z nas tak skraje emocje. No i ta muzyka... Proszę o więcej takich obrazów ;)
Wydaje mi się, że gdzieś widziałam scenę, w której obiecują sobie spotykać się 15 lipca, ale
obejrzałam właśnie film i takiej sceny nie było. Czy ona istnieje?
Zastanawiam się, czy przypadkiem nie mam niepełnego filmu, bo bez takiej sceny nie wie się, o co
chodzi z ich spotkaniami.
i nudno się robi pod koniec. Scena kulminacyjna ratuje ten film. Ale i tak dam mu 8 gwiazdek, bo się wyróżnia;)
Irytujący motyw muzyczny, powtarzany non stop, to na pewno na minus, poza tym zdecydowanie za wesoło momentami szczególnie w pierwszej części filmu. Sam pomysł na film świetny ale spodziewałem się czegoś naprawdę dobrego. Nie było źle jednak "Miłość i inne używki" oceniam wyżej.
Szukam podobnych filmów, w których ukazana jest znajomość dwojga ludzi trwająca przez wiele lat. Prócz One Day znam:
- Love Rosie
- A Lot Like Love
- Miłość na żądanie
Przypomnial mi klimatem "Wpadke" z Andy Macdowell, tez niebanalny, nie za slodki, inteligentny melodramat. Lubie to!
Są momenty w tym filmie, ocierające się o klasyczny melodramat na poły z cukierkową komedią romantyczną. Jednakże po skonsumowaniu całości, nie sposób wyzbyć się wspomnień o tym jakże pochłaniającym filmie. Jego bezwzględnym atutem jest jego słodko - gorzki smak. Pouczająca etiuda o konsekwencji życiowych (błędnych)...
więcej