Filmu tak bardzo do bani, nudnego, bez ładu i składu, kompletnie nielogicznego nigdy chyba wczesniej nie widzialam .
Ufff to mi troche wynagrodzilo czas stracony w kinie.
TRAGEDIA
Napisze to samo, co przy Masce Zorro: najpierw Hopkins, potem Pitt. Poza tym popieram wszystkich, ktorym ten film sie podobal. Ciekawy pomysl, na ktorym oparto scenariusz, wcale nie zostal spaprany. Mimo prawie trzech godzin, film nie dluzy sie, nawet przy tzw. "dluzyznach". Wspaniala basniowa opowiesc, ktorej...
Pseudo-filozoficzna opowiastka o śmierci z przepieknie pieknym tym razem Bradem Pittem. Przeraźliwie nudny i pusty w środku jak bańka mydlana. Scanarzysta chciał cos powiedzieć, niejaka to miała być przypowiastka ośmeirci a wyszło niewiadomoco, a zachacz nawet o kicz. Bardzo ładna Claire Forlani
A zapowiadało się tak dobrze... Dlaczego reżyser musiał wszystko popsuć? Brad Pitt zaczął parodiować samego siebie, Tony chyba się za bardzo przejąl rolą, ale nie da się znieść pompatetycznego i patetycznego finału, kiedy na tle wybuchających fajerwerków i grającej orkiestry córka żegna sie z ojcem. Brakowało tylko...
Tak, zgadzam się z poprzednikami- ciekawy pomysł, ale na nim wszystko się kończy. Reżyser swoją historie wziął jakby w nawias, co nie bardzo mu wyszło. Do połowy film jest jakby komedią- śmierć (Brad Pitt) zachowuje się jakby pierwszy raz się obudził, z czego wynikają zabawne sytuacje ( nie wie n.p. jak usiaść na...
Film "Joe Black" wywarł na mnie ogromne wrażenie. Przede wszystkim kolejne sceny nie są krótki i szybki jak w innych filmach, nawet tego samego gatunku. Dzięki długim sceną oddany jest tajemniczy i mistyczny nastrój tego filmu. Drugą zaletą tego filmu jest gra aktorska dosłownie wszystkich aktorów, ale przede...
Cóż mogę napisać........słowa nie oddadzą tego co czułem po zobaczeniu tego filmu.
Super, extra itd. same plusy, ale twardziele
pewnie i tak stwierdzą, że film to wzruszająca pierdoła jakich wiele w amerykańskim kinie. Ja wiem jedno, takie pierdoły bardzo pomagają, jeśli właśnie zastanawiasz się ....... czy miłość ma...
Dziwimy się szczerze wszystkim krytykom!
To przykre, że taki dobry film został tak marnie oceniony. Dla nas to nie tylko ckliwa opowieść, ale film zawierający dużo prawd i refleksji o życiu i śmierci. Obejrzałyśmy go kilkakrotnie i zawsze wynosiłyśmy z niego coś nowego. Szczerze polecamy.
Gdzie ci krytycy mieli...
Film Joe Black jest długi(ok.3 godziny)jednak warto go oglądnąć.Momentami śmiałam
się i płakałam na przemian.Dodatkowo w filmie grają świetni aktorzy-Brad Pitt
i sir Antony Hopkins. Film opowiada o
śmierci a konkretnie o jej uczuciach.
Rolę śmierci powierzono Bradowi.Śmierć
przyjmuje postać chłopaka i udaje się...
Chociaż film zbierał same baty to mi sie podabał,może dlatego że grał w nim przystojny Brad Pitt? Pomimo tego że zakończenie było nazbyt szęśliwe to reszta była o.k.
przez caly film mozemy podziwiac wspaniala milosc corki do ojca (chodzi o susan). kochana corecZka tatusia. rozumieja sie bez slow i spedzaja ze soba bardzo duzo czasu. jednak koniec byl raczej dziwny i denerwujacy. podczas imprezy, joe zabiera williama na ten niby mostek, chwile rozmawiaja a pozniej ida gdzies dalej....
więcejWiem, że sens filmu był inny i nie zawsze podawane są wszystkie imiona, ale jestem ciekawa czy śmierć, którą zagrał Brad Pitt znała imię niewinnego chłopaka, którego potrącił samochód i dlatego przedstawił się jako Joe czy wymyślił tylko te imię. Jakie Wy macie przemyślenia? Tyle razy oglądałam ten film ale nigdy nie...
więcejKompletnie nie rozumiem tak wysokiej oceny filmu, poza dobrymi aktorami i w porządku muzyką, wszystko inne tu leży. Przewidywalny scenariusz, niesamowicie wydłużone i niezręczne sceny, głupie dialogi. A poza tym zakończenie, William mówi wszystkim jakie to ma zajebiste życie bo jest bogaty i nie musi się niczym...
nudny, nudny i jeszcze raz nudny. dialogi ciągną sie w nieskonczoność, akcja tkwi w martwym (heh faktycznie martwym) punkcie, właściwie to nic sie nie dzieje ;/. i co znaczą do diabła te słowa na końcu, które Susan wypowiada do "Joe - już nie Joe tylko facet z baru"??? "szkoda ze nie znałeś mojego ojca" :|. tak więc...
więcejMimo gwiazdorskiej obsady ten film był dla mnie strasznie nudny. Chemii między Joe'm a Susan'ą nie było za grosz.