Kevin już w tv szaleje, toż to w końcu już październik :D
Ale zapowiedź ? :P bo jak bedzie leciał to zgram sobie na pendrive i puszcze w święta,nie bede czekała aż łaskawie mi puszczą :)
ja też chce Kevina, mogę go oglądać w nieskończoność kocham te komedię , szkoda że się 30 lat temu nie urodziłam bo bym się w tym Kevinie zakochała.
mnie to trochę męczy ale z przyjemnością i sentymentem oglądam. Moją mamę to denerwuje że co święta albo przed świętami Kevin jest, ale cóż taka tradycja święta bez Kevina to jak święta bez choinki.
Ja mam tak samo, niby już przeżytek i niby męczący po tylu razach oglądania ale zawsze obejrzę chociaż kawałek. Moje przyszłe dzieci też będę tym filmem "katować" :D
Kto by pomyślał, że Kevin już stał się tradycyjnym elementem świąt, jak choinka czy karp :P Oczywiście też oglądam z całą rodziną :D
ja też oglądam, tylko moją mamę to denerwuje że ciągle przed świętami ale w święta Kevin.
Dla mnie też oglądanie Kevina w święta to tradycja .Trochę to dziwne że dla tylu z nas tradycją świąteczną obok choinki czy karpia jest film ale co poradzić ? .. :) Dziwnie bym sie czuła nie oglądając w święta Kevina ;) Oceniłam go na 10 bo może to nie jest jakieś wybitne kino i pewnie wielu ludzi śmieszy że tak wysyoko mozna ocenic taki film ale jest to jeden z moich ulubionych ,poza tym jest to pewnego rodzaju klasyk ,tradycja świąteczna ..i kto nie oglądął Kevina ? :) To film który zna każdy.