Jest to też pierwszy film, jaki dziś widziałem - ale dajmy spokój uszczypliwościom. Leci to mniej więcej tak: Wietnamczyk zastrzelił helikopter, więc jego pilot w towarzystwie polskiego profesora i dziennikarki przebranej za prostytutkę poznają obcą cywilizację. Nic tu nie ma sensu i dlatego mi się podobało. Już sam...

Przypadek? Nie sądzę...

Wczoraj miałem okazję obejrzeć ten film i muszę przyznać, że patrząc tutaj na jego oceny spodziewałem się kosmicznego gniota. Wiadomo Indiana Jones to to nie jest, ale jak dla mnie stoi na podobnym poziomie co "Kopalnie króla Salomona". Historia na tyle mnie zainteresowała, że wytrwałem do końca seansu, bez większych...

Oglądałem ten film w kinie tuż po jego wejściu na ekrany. Bardzo ciekawy scenariusz jak na tamte lata. Dobrze się ogląda. Podobał mi się.

Czysty kamp, ten film jest tak koszmarny, że aż wspaniały ^^

Różni maniacy amerykańskiego kina z gatunku przygoda/sci-fi są zafascynowani "Indianą Jonesem". Tymczasem "Klątwa doliny węży" była filmem stosunkowo podobnym - choć oczywiście tańszym i wykonanym z nieco mniejszym rozmachem. Owszem, momentami ocierała się o kicz i tandetę [niekiedy wręcz w nią wchodziła], można się...

Tak do połowy seansu jest jeszcze ok z czasem robi się totalna parodia połączona z absurdem - moja ulubiona scena to ta kiedy niosą w trójkę drzwi i się chowają za nimi przed laserami. A więc, czy ten film jest do dupy? Oczywiście, ale z drugiej strony ma ten jakiś klimacik w sobie, który jest w pewien sposób...

Film oparty na efektach, bez efektów ? To nie mogło się udać.
Dobry budżet i oceny byłyby 6/7

mi się podobał. Całkiem niezły film. Nakręcony za małe pieniądze ale całkiem sprawnie. Ja się przy nim nie nudziłem. Nie wiem czy nie lepszy od Kopalni króla Salomona . Według mnie nie ma się czego czepiać. Przygodowe kino, miłe kino. Można się odprężyć.

..kto nie widzial tego filmu w kinie w latach 80tych ten nigdy nie zrozumie tamtej 'epkoi'...fakt, juz nawet wtedy 'efekty' wydawaly sie nam smieszne, ale ogolnie calkiem zgrabnie poprowadzona akcja...

Naprawdę dziwi w tym filmie obecność nieodżałowanego Romana Wilhelmiego, film jest naprawdę denny, i to nie tylko ze względu na żenujące efekty specjalne i świadczy niestety o tym, że my Polacy za robienie filmów przygodowych brać się nie powinniśmy.

Jak mawiał klasyk : "Tak zły że aż dobry" :)
Sam Ed Wood by się go nie powstydził. Mimi wszystko lepszy ten film niż kolejne polskie komedie romantyczne.

niezły ubaw ,oczywiście przez twórców niezamierzony.jest aż tak kiepski że aż fajny..

Czegoś takiego nigdy wcześniej ani później nie stworzono. Po prostu nie ma polskiego filmu s-f z lepszymi efektami, są przykre to fakt, ale wtedy aż tak słabe jak teraz się nie wydawały.. SF to gatunek niemal nie występujący w polskiej kinematografii. Pamiętajcie że Doktor Who, w którym efekty są równie badziewne...

i nie ma bata, jak nie ogladales to nadrabiaj zaleglosci. tylko sie wczesniej zbuchaj albo chociaz napij (bynajmniej herbaty z rumem). ja ogladalem wielokrotnie. 10/10 za kumana!!!

Jeździło jakieś kino objazdowe i kiedyś wyświetlali ten film. Nie pamiętam kompletnie o czym był, ale chyba efekty były "miażdżące" i prawdopodobnie mi się podobał :-) Chętnie bym go obejrzał jeszcze raz..

Ale książka była niezła takie coś ala Lovecraft , mozę ktoś to zrobi jeszcze raz ale z jakąś niezła kasą na film XD

kiedy wchodził na ekrany kin. Pamiętam plakaty wiszące w gablotach nieistniejącego dziś w moim mieście kina "Mazur". Pamiętam też zwiastuny tego filmu w polskiej telewizji. Bardzo chciałem zobaczyć wtedy ten film, ale... dopiero po kilku latach obejrzałem go w telewizji. Mówiąc krótko - jedna wielka lipa !
P.S. Będzie...

były na przeciętnym poziomie...
Z aktorstwem też jest coś nie tak, dlaczego oni zachowują się jakby grali w teatrze telewizji? Muzyka jest drastycznie przesadna.
Dubbingowanie Przegrodzkiego to jest jakiś dramat. I przykro to mówić, ale aktorstwo Sałackiej to niestety nie jest Jodie Foster... Klasyczny objaw polski -...

Niestety słabiutka produkcja. Patriotycznie dałem czwórkę. I trochę też z sentymentu do bieda-filmów z tamtej epoki w polskiej kinematografii.

Pomysł ciekawy, można by go trochę skorygować. Natomiast wykonanie... Wszystko robione "systemem gospodarczym". Paradoksalnie, ten numer z przemianą jednej z postaci, wcale...