To była po prostu filmowa masakra. Zastanawiam się dla kogo kreci takie filmy? Dla debili ? Mnie takie kino obraża , ale obejrzałem więc tylko mogę skrytykować. Omijać i to szerokim łukiem!!!
demon jak nie demon, a facet w kiepskim przebraniu, fabula glupia jak but, wlasciwie zlepek scen z wszystkiego co sie juz widzialo ale mi sie cholernik podobal.. kilka fajnych akcji ukatrupiania gowniarzy .. ta amatorszczyzna miala swoj urok, lepszy niz nie jedna padaka co w konach leciala heh.