Olaf otworzył mi oczy na bułki z masłem! :D ale atutów jest więcej.. ;)

I od tamtej pory nic nie jest już takie samo... -.-

Tzn?

<3

Wreszcie ktoś, kto się zna na kinie!

Taaa... i nie płacze się nad rozlanym mlekiem...

super, teraz na pewno go obejrzę!

Panie Jamesie, jest pan na mistrzach.org, jest pan sławny, gratuluję.

jakby ktoś szukał sceny to około 10 minuty się zaczyna :P

a ja się zastanawiałam co on je.... tak myślałam, że bułkę, ale wydawało mi się to dziwne :D tajemnica rozwiązana :D

No to rozgryzłeś temat. Gratulacje.

nigdy nie wpadłem na to, żeby tak smarowac kajzerkę. Muszę spróbować następnym razem, a nuż zmieni to coś w moim życiu?

Zdazaja sie tu dobte komentarza, ale ten mnie zwalil z nog. 10/10'

Pracowałem w piekarni, nie radzę tego robić...

Co za różnica? I tak trafi do żołądka.

Jak lubisz jeść z podłogi to spoko

A Ty nie pomyślałeś jedząc kiełbasę, wędlinę, że jakiś spocony gruby rzeźnik krojąc mięso "pobłogosławił" spryskując obficie niechcący swoimi wydzielinami to mięsko, albo jakiś mleczarz po pobycie (dłuższym) w toalecie niedokładnie lub w ogóle nie umył swych dłoni? Że jego bakterie i wydzieliny również przeżuwałeś w ustach, a potem połykałeś zupełnie nieświadom tego?

O kurde...

Życie...

Dobrze że nie jadam kiełbasy

A mleko pijesz? Sery jadasz? Ostatecznie nawet woda jest w cyrkulacji od tysięcy lat, być może jakiś grubas na drugim końcu świata w XIX wieku kąpał się w wodzie, z której przygotowywałeś dzisiaj kawę lub herbatę... Sorry...

Zostaje tylko pić wodę z lodowca

Tam swoje potrzeby fizjologiczne załatwiały mamuty. Ups...

Nie kłam mnie, woda z lodowca jest nieruszana od tysięcy lat