.....powieści na podstawie których został nakręcony ten film. Autorami są Mark Zero (2006 r) i Annette Curtis Klause (1997 r.). Jak ktoś posiada te książki lub wie na jakiej stronie można je zleść to niech napiszę byłabym wdzięczna.
Gdyby Vivian potrafiła walczyć jak Selena, gdyby muzyka była podobna do tej jaką można usłyszeć w zwiastunie, gdyby Aiden był choc trochę podobny do Michaela, ale cóż. Film jest nudny, nie polecam. Lepszy od filmu jest zwiastun. Zgadzacie się ze mną?
nooo po tworcach underwolrd to po filmie sie spodziewalam wiecej walki, krwi i byc moze wampirow? ale ta przedstawiona historia mi sie bardzo podobala bo przynajmniej sie czyms rozni od innych tego typu produkacjach plus nowe spojrzenie na wilkolaki -super!!! ( ze mozna sie kiedy chce zamienic w wilka extra!!)
Nie mozna powiedziec ze jako horror jest straszny,tak na wolne popoludnie to rewelacyjna pozycja,mily,romantyczny film z elementami historii wilkolakow:)polecam :)
Zawsze wilkołaki były przedstawiane jako ordynarne i prymitywne maszyny do zabijania a w tym filmi wilkołaki są bardzie hmm... subtelne i wyniosłe ^^
No i jeszcze ich przemiany.... poprostu boskie :)
Nie ma tutaj tandetnego i obleśnego wydłużania się pysku i wyrastającej sierci....
Wszytko jest przedstawione inaczej...
Fabuła wydaje się głupia jak but, ale kiedy już włączymy film wszystko nabiera nowych barw :) Albo mi już kompletnie odbiło, albo ten film mi się naprawdę podobał. Śliczna praca kamer, szczególnie w lesie kiedy wilki atakowały, i miejscami ciekawy podkład muzyczny to największe atuty filmu. Przemiany w wilki były...
kto ustała gatunki filmu..?? przecież to nie był romans ani tym bardziej horror??film nawet fajny... :P ale jak dla mnie za duzo fantastyki:D:D
pozdrawiam
filmu jeszcze nie widziałam ale zastanawiam się, czemu skoro akcja toczy się w Bukareszcie, na plakacie filmowym widnieje most Karola z Pragi? ;-)
" Krew i czekolada" (z jakiej racji przetłumaczono "Krew jak czekolada" nie wiem )
Krótko mówiąc to wilkołacze " Love story" świetna muzyka, ciekawe przejścia graficzne i zdecydowanie bardziej mi się podobał ten film niż "Underworld".
Spodziewałam się bardziej czegoś w stylu ksiązki Alice Borchardt " Srebrna...
Przed chwilą wróciłam z seansu. Jeśli masz ochotę się pośmiać oraz ponudzić w momentach scen melodramatycznych to film dla ciebie! Ale jeśli szukasz scen pełnych krwi (jak czekolada;p), grozy i trzymających w napięciu, to włóż swoje pieniądze z powrotem do portfela lub zainwestuj w inny bilet do kina.
słabiutki film. horror??? to chyba pomyłka raczej fantasy albo s-f lub romans ale na pewno nie horror.ogólnie głupi szkoda czasu na jego oglądanie.
byłam bardzo dobrze nastawiona na ten film i bardzo mocno się zawiodłam. nudny, w połowie już spać mi się chciało.
Czy wiesz ktoś jaki wykonawca śpiewa piosenkę pod konie trailera? Wydaje mi się że to nightwish ale nie jestem pewien. Może byc dobry film. Czekam na niego i mam nadzieję że się nie zawiode.
Pomijam forum, gdzie często przewijają się wypowiedzi tak oszałamiająco nieskładne, nieczytelne i bełkotliwe, że nie da się ich zrozumieć bez uprzedniego kursu anty-językowego. Jednak gdy w tą stronę zmierza poziom edycji informacji o filmie, to już przesada.
Mowa o ciekawostkach. Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać?
Ja nie rozumiem, co ta babka (ciotka vivian) miała na myśli, mówiąc, że 'miała w ustach smak czekolady i krwi, do tej pory tego nienawidzi' czy coś takiego...
ja nazwałabym ten film
przewidywalna fabuła & (jak) cienkie efekty. (ew. kupa & żenada, żeby współgrało z oryginalnym)
No bo naprawdę - mogli się postarać...
ten film to raczej komedia..
nie dalo sie bez smiechu go obejrzec.
jedna wielka parodia i paranojaa..
i ten moment gdy zamieniaja sie w wilkaa..aaaa
:P