O poranku na miejskiej ławce budzi się nocny imprezowicz. Jego powolny spacer po mieście przerywa przejmujący krzyk, dobywający się gdzieś z okien kamienicy. Nagle na chodnik spada pogniecione 10 zł, mężczyzna podnosi je, w domu postanawia rozprostować znaleziony banknot. Zaczyna go prasować, a jego oczom ukazuje się coś niesamowitego.