Ten film jest do dupy ! około 2 godziny straciłem na coś tak głupiego, myślałem, że to będzie
świetny film, ale się zawiodłem, za co takie dobre miejsce w rankingu światowym? Moja ocena to
naciągana 4, dlatego, że gra aktorska była na poziomie.
RADZĘ NIE TRACIĆ NA TAKIE COŚ CZASU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Po pierwsze Lśnienie to nie jest żaden horror a thriller. Nie wiedzieć czemu jest zaliczany do horrorów. O wiele lepszymi horrorami z okresu gdy wyszło Lśnienie są Zemsta po latach, Mgła (wersja Carpentera) albo Duch ( Poltergeist ) .
Lśnienie jest horrorem, jeżeli tego nie pojmujesz, to jest to tylko i wyłącznie twój problem i nie przekładaj go na innych, niewinnych ludzi.
Zemsta po latach, to głupota na głupocie. Duch arcydzieło (jedynie pierwsza i druga część) a Mgła (dobrze, że napisałeś, iż chodzi ci o wersję Carpentera, bo ta nowa to jakaś pomyłka, chociaż miała przebłyski momentami) jest genialna.
Dziwi mnie to. Doceniłeś Ducha a Lśnienia nie zrozumiałeś? Może przespałeś okres jak puszczali go w kinach?
Lśnienie nie dorasta do pięt zemście po latach. Zemsta po latach to obok Egzorcysty najlepszy horror z tamtego okresu . W Lśnieniu nic strasznego nie ma. Nie ogarniam tego jak kogoś może przestraszyć psychol biegający z siekierą . Przestraszyć to się można czegoś nadprzyrodzonego a nie jakiegoś psychola .
Nadprzyrodzone stwory nie istnieją i tylko ludzie o prostych wymaganiach filmowych się ich boją. Najbardziej przeraża zło zagnieżdżone w istocie ludzkiej tak jak w Lśnieniu, Egzorcyście czy Teksańskiej masakrze piłą mechaniczną.
W Egzorcyście złem był demon wysłany przez szatana a nie jakiś psychol . A Teksańska masakra to przecież śmiech na sali a nie horror, nie dość, że śmieszny to jeszcze obrzydliwy przez hektolitry krwi bryzgającej po ekranie .
To pojęcie względne, dla mnie jest sporo, ja w ogóle nie lubie krwi w filmach bo mnie brzydzi.
To dziwne, że Egzorcystę lubisz. Jakby nie było tam krew występowała i to w dość nieprzyjemnych sytuacjach (np. badanie mózgu).
Gdzie ty w Egzorcyście krew widziałeś ? Te badanie mózgu było pokazane w mało dogłębny sposób , praktycznie nic nie było widać . Również w scenach śmierci, praktycznie nie widać krwi .
Ale dla mnie to było bardziej nieprzyjemne niż hektolitry krwi wylewające się z windy w Lśnieniu. Chodzi mi też o to, że pisałeś o tym obrzydzeniu do jakiejkolwiek krwi a trochę coś tu nie gra skoro w Egzorcyście Ci to nie przeszkadza.
Źle to napisałem. Trochę krwi mnie nie obrzydza, obrzydza mniej jeżeli jest jej dużo i leje się strumieniami . A w Egzoryście krwi praktycznie nie ma .
Można się przestraszyć psychola, jeżeli ma ciekawie zarysowaną formę "psychozy". To świetnie przedstawili w Lśnieniu, żeby ten film zrozumieć i się go przestraszyć, trzeba się wgłębić.
Ten horror nie jest dla wszystkich, tak jak komedie romantyczne. Ale trzeba chociaż próbować patrzeć na to obiektywnie.
Ja tego nigdy nie zrozumiem dlaczego Lśnienie jest zaliczane do horroru . Jakoś na przykład Milczenie Owiec lub Hanniball nie są zaliczane do horroru a przecież tam też jest psychopatyczny zabójca .
Tak, ponieważ nie spełniają pewnych kryteriów. Również kontekst jest tam całkowicie inny.
Lśnienie, to horror, który pokazuje, że ten gatunek, to nie tylko flaki, krew i duchy. Za to gratulacje.
A mógłbyś mi podać jakiekolwiek kryteria dlaczego Lśnienie jest zaliczane do horroru ? Przecież tam nie ma żadnej strasznej sceny .
Proszę bardzo: Fabuła może być oparta na realnym zagrożeniu i strachu, których głównym motywem są zazwyczaj psychopatyczni zabójcy.
Zdanie wprost z wikipedii.
Polecam przeczytać najpierw trochę o horrorach i mieć pojęcie na co się wybieramy do kina, a dopiero potem wystawiać ocenę.
Pozdrawiam.
Otóż na horrorach znam się jak mało kto. Codziennie jakiś oglądam, nawet te najsłabsze, i stwierdzam ze 100 % pewnośćią, że Lśnienie horrorem absolutnie nie jest !!!
Oglądać horrory, a się na nich znać, to jest różnica.
To tak jak chodzić do szkoły, a się uczyć. Dwie różne sytuacje.
Też oglądam, a raczej oglądałem masowo i wiem, że Lśnienie horrorem jest w 100%.
Jeżeli nie ma zjawisk paranormalnych, film nie ma prawa nazywać się horrorem !!!
Ma prawo.
A ludzka stonoga? W teorii, to co zostało tam przedstawione jest możliwe, chociaż pewne fakty zostały ponaginane. Nie posiada zjawisk paranormalnych, a horrorem jest.
O tym to w ogóle się nie wypowiadam bo to nie jest film tylko jakieś obrzydlistwo, którego nie można podpiąć pod żaden gatunek filmowy .
ten film nie jest straszny??? owszem, trąci myszką (efekty specjalne na ten przykład) ale kto by się tym przejmował?
aa ktoś pamięta zwiastun z falą krwi - już sama muzyka powoduje dreszcze...
ps. nie dyskutuję z małolactwem - nie mam tyle cierpliwości :)
Nie nie jest straszny . Jest żenujący i ciągnie się jak flaki z olejem . TO NIE JEST HORROR !!! . I NIE CHODZI O TO , ŻE NIE MA W NIM KRWI , BO KREW W HORRORACH BUDZI OBRZYDZENIE !!!
Dokładnie. Film nudny straszliwie i do tego jeszcze jest zaliczany do horroru co jest nieporozumieniem .
Oceniasz błędnie filmy, bo tak naprawdę nie wiesz co oglądasz. Przykładem, tego ,że nie wiesz co jest w filmie jest poniższa wymiana zdań:
nemo989: Kultowy już tekst "Dupę mi zalało" [...]
smalczyk130: To dziwne,że nie rozumiesz głębi wyimagiwanego tekstu, który sobie w głowie stworzyłeś .
smalczyk130: film znam na pamięć, to ty sobie wymyśliłeś jakąś wyimaginowaną scene wziętą z sufitu.
smalczyk130: wmawiasz ludziom jakąś wymyśloną scenę, której w filmie nie było . Jak cię to bawi ośmieszaj się dalej, może jak jeszcze jakieś sceny wymyślisz to niedługo zlepisz z nich jakiś film . Nie chce mi się już komentować tych bzdur, które wypisujesz .
nemo989: Czy zgadzasz się na to, że po podaniu namiaru w filmie Kac Wawa na scenę z tekstem "Dupę mi zalało" złożysz publicznie oświadczenie o swojej głupocie?
smalczyk130: Cały czas czekam aż podasz czas tej wymyślonej sceny to chyba jasne jest, że zgadzam się na twoją propozycje . Myśl logicznie.
smalczyk130: wskaż zrobisz z siebie jeszcze większego idiote.
smalczyk130: Ciekaw tylko jestem jak możesz wskazać coś czego nie ma .
smalczyk130: Nie boję się narobić sobie wstydu , czymś co nie istnieje.
smalczyk130: Jeżeli podasz czas w któym padł ten wymyślony przez ciebie tekst to napiszę wielkimi literami, że jestem największym idiotą na świecie .
nemo989: Michał Milowicz tuż przed 1 godz. i 16 minutą filmu wypowiedział ten tekst
smalczyk130: Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
smalczyk130: Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
smalczyk130: Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
smalczyk130: Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
smalczyk130: Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
nemo989: Musisz się wywiązać z publicznie złożonej obietnicy, aby nie ucierpiała twoja nienaganna reputacja
smalczyk130: W dupie mam swoją reputacje i opinie ludzi na mój temat
nemo989: Jaka reputacja, takie i jej umiejscowienie
A Tobie Madziu proponuje zostac przy komediach,animacjach,romansach , familiach i nie brac sie nie tylko za ocenianie tego typu fimow jak i za OGLĄDANIE !! ;)
Na przyszłość nie radzę Ci pozwalać sobie na taką zuchwałość (delikatna nutka sarkazmu) i obrażać tzw 'klasyki', bo zjadą Cię jak psa. Już dawno nauczyłam się, że najzwyczajniej nie warto i lepiej sobie odpuścić, dlatego też moje oceny są ukryte, bo one są dla mnie i moich znajomych tylko i wyłącznie, a nie po to, żeby obcy człowiek obrażał mnie, sugerując się tym, co oglądam. Co do samego filmu, szczerze mówiąc nie rozumiem i już pewnie nie zrozumiem zachwytów nad nim. Pomijając jak zwykle znakomitego Nicholsona oczywiście, to dla mnie nie ma w tym filmie nic co by mnie zachwyciło, a jeżeli ktoś jest na tyle prymitywny, że nie potrafi tego pojąć to jest to tylko jego problem. Zdjęcie, gra aktorska - tutaj wszystko jest w porządku, ale sama fabuła jak dla mnie zwyczajnie przeciętna.
Ja lśnienie uwazam bardziej za jakias forme dramatu,thillera psychologicznego z elementami horrou. Film stary i fajny ,widziany przeze mnie moze kolo 10 razy w sumie. Horrory lubie wrecz uwielbiam i wcale w tym filmie najstraszniejszy nie jest Nicolson z siekiera.. Ktos tu chyba malo dojzaly emocjonalnie sugerowal ze chyba Ci wszyscy co wystawili " temu filmu" dobra ocene ,wystraszyli sie smiertelnie Jacka z siekiera... Ha,ha.
Klasykó się nie obraża jeśli nie ma się nic mądrego do napisania.
Rzucasz błotem, ale w gruncie rzeczy nic inteligentnego nie produkujesz? Zostaniesz zjechany jak pies. Do tego zostaniesz słusznie zjechany.
Masz negatywne zdanie o klasyku, ale potrafisz je poprzeć i uargumentować? Pisz, żadna inteligentna osoba wtedy cię nie zwyzywa.
Ale zachowując się tak jak autor, pokazujesz, że jesteś jedynie gówniarzem z którego można się pośmiać, a potem pokręcić głową i odejsć.