Dla mnie chore jest to, że (jak zrobiła Fabiana) można kogoś zostawić zamkniętego na pastwę
śmierci, tylko z obawy na stratę ukochanego. Jakim trzeba być egoistą?! Nie wspominając o
świadomości, że się było obserwowanym i dalej jest.
I to samo dla Belen. Zemsta - zemstą. Nienawiść - nienawiścią. Ale zostawiła tak samo Fabiane
w zamknięciu, bo przecież mogła tam umrzeć. Swoją drogą uważam, że tak się stalo. Sęk w tym,
że dla mnie takie postępowanie jest chore.
Ciekawe by było zobaczyć reakcję Adriana, na wieść o tym, że Belen wszystko widziała i chciała
go tylko sprawdzić.
Końcówka mnie rozczarowała, jednak ogólnie film bardzo mi się podobał, ciekawy wątek,
trzymał w napięciu i przez moment się nie nudziłam ( no, może na początku :D ), miałam po nim
dużo rozmyśleń, a gdy tak jest tzn. że film zasługuje na wysoką ocenę.