Seks jaki seks? to ze powiedziala ze ma motyle w brzuchu?

oglądałem extended cut i tam mówi że chce sexu z leonem ,przeżyć pierwszy raz z nim... nie wiem czy to było w normalnej edycji filmu ,bo tą oglądałem jeszcze na VHS i nie pamiętam.

Też oglądałam właśnie tą wersję. Nie wiedziałam, że jest jakaś ocenzurowana

to nie cenzura tylko wycięte sceny przez reżysera ,coś z czego w przyszłości możesz zarobić jeszcze trochę kasy ,dodajesz do filmu kilka scen określasz to jako director's cut lub extended cut i już. Najlepszym tego przykładem jest władca pierścieni,

Jak widzisz nie dałam żadnej, ale żeby od razu kogoś wyzywać od debili. Spokojnie kolego

Niektórzy nie potrafią kulturalnie.
Co do Matyldy proszącej o seks - "Leon" to taka inna wersja "Lolity" (oczywiście to tylko moja myśl) i wg mnie Matylda była... szukająca miłości, której nie zaznała w domu. Zakochała się w Leonie w infantylny sposób, ale prawdziwy dla siebie. On kochał ją na swój sposób, ale nie dopuścił do zbliżenia jako jej opiekun :) to chyba tylko próba ukazania tego jak tę miłość wyobrażała sobie Matylda :) Ale to tylko moja interpretacja.

Nastoletnie zauroczenie starszym mężczyzną, który w oczach Matyldy stał się kimś w rodzaju idola, bohatera. W końcu ocalił jej życie i sprawił, że stało się ono dla niej czymś bardziej wartościowym. A pamiętać należy, iż była poturbowaną przez los "małą" dziewczynką, która bardzo chciała być kochaną i kochać ze wzajemnością. Dlatego ulokowała wszystkie swoje uczucia w Leonie i powtarzała pewne schematyczne, społeczne zachowania wynikające ze środowiska, w którym się wychowała (przytoczyła sama w tej scenie przykład swoich koleżanek i ich "pierwszego razu").

Pozdrawiam

Seks mógłby być między nimi ale Leon nie chciał się angażować tak bardzo uczuciowo bo gdyby ją stracił mógłby tego nie przeżyć. Inna sprawa że nie pokazaliby seksu między nimi na filmie ze względów etycznych. Co innego gdyby historia była prawdziwa.

"seks mógłby być między nimi" - co xD

Jak widać Matylda była dojrzałą kobietą psychicznie w ciele dziewczynki. Wiem że mogłoby to dziwnie wyglądać i deprawująco dla innych ale jak mówię Leon nie chciał angażować tak uczuciowo. Poza tym gdyby uzgodnili między sobą że chcą uprawiać seks to nie widzę w tym nic złego poza tym jest to zgodne z naturą choć jak mówię dziwnie by to wyglądało zwłaszcza w dzisiejszych pruderyjnych czasach.

Osobiście wolę myśleć, że Leon nie zgodził się na (że tak to ujmę) zbliżenie tylko i wyłącznie dlatego że w gruncie rzeczy był normalnym facetem i nie pociągało go dziecko (no technicznie rzecz ujmując bardzo młoda nastolatka). A jeżeli już założymy, że jednak pociągała, to nie chciał tego zrobić z rozsądku i świadomości, że to mogłoby skrzywdzić Matyldę, choć ona sama może jeszcze nie zdawała sobie z tego sprawy (jej zakochanie było bardzo szybkie i pochopne, dużą rolę odegrała tu wdzięczność za uratowanie życia i okazane ciepło, którego przedtem nie doświadczała).
Moja teoria od twojej różni się tym, że ja widzę Leona jako kogoś kto troszczy się o drugą osobę, a ty trochę jako samoluba (mówisz że nie chciał się angażować żeby sam potem nie cierpiał) :P
Nadmienię tylko, że sobiście nie widziałabym w tym nic złego gdyby mieli czuć coś do siebie, ale na bliższy kontakt fizyczny poczekali jeszcze te kilka lat, aż Matylda naprawdę dojrzeje i będzie umiała podjąć świadomą, przemyślaną i nie pochopną decyzję.

Też tak mogło być że Matylda nie pociągała Leona fizycznie a potem wstawił jej ckliwą historyjkę o tym jak to przepadł z powodu kobiety innymi słowy popadł w złe stany psychiczne po utracie ukochanej aż do dziś. Mówisz że normalnego faceta nie pociąga dziecko bo taka jest ogólna zasada dzisiaj przyjęta że związek z dziewczynką to pedofilia ale zapewniam cię że bardziej normalne jest jak młody mężczyzna woli młodsze od siebie niżeli miałby gustować w osiemdziesięcioletnich babciach bo to jest dopiero zboczenie. Jednak wierz mi jakbym zobaczyła seks między Leonem a Matyldą na filmie wzbudziło by to u mnie jakieś zakłopotanie i niesmak ale inna sprawa gdyby naprawdę się kochali poza filmem a jeśli naprawdę bardzo by się kochali (poza filmem) czyli Jean Reno i Natalie to w ukrytej kamerze taki seks między nimi nie wzbudzałby już niesmaku bo naprawdę się kochają a nie udają. Nawet jeśli byłaby między nimi tak duża różnica wieku.

W tym co piszesz jest sporo racji bo Leon w istocie troszczył się o Matyldę a więc pokochał ją jako córkę a nie jako kochankę do łóżka. Twoje ostatnie zdanie to też prawda.