Bardzo dobry film, ale jedno mnie wkurzało-to, że z tych młodych, pięknych kobiet robili takie idiotki. Poza tym fajnie i przyjemnie się ogląda, a najlepsze były sceny, w których Keaton płacze, poprostu płakałam ze śmiechu.
Popieram Film przyjemny,a Nicholson, jak zwykle genialny