"Liga Niezwykłych Dżentelmenów" - film, jeśli tak można to nazwać, sam w sobie przesłania żadnego nie ma. Być może źle go odebrałam, ale obejrzałam go tylko ze względu na grajacego tam Stuarta Townsend'a (byłam oczarowana jego rolą w "Królowej potępionych", inaczej bym tego nie zrobiła...).
Kiepskie efekty...
Film obejżałem mimo zniechęcających opinii wielu osób. Nie wiem jak oni podchodzili do tego filmu, jak podszedłem jak do lekkiego filmu z pogranicza fantazy. Mi się podobał, i nie żałuję, że go obejżałem.
JA PIER**** !!! TAKI FAJNY TEMAT NA FILM, A TAK SPIERDZIELONY!!! JEST HOLLYWOODZKI AŻ DO BÓLU, CZYLI MAMY TU: OSTRE BICIE PO RYJACH, STRZELANINY, POŚCIGI, I PEŁNO EFEKTÓW KOMPUTEROWYCH. BEZNADZIEJA I ŻENADA. tE PAŁY Z HOLLYWOOD MAJĄ HYBA JAKIŚ SZABLON, DO KTÓREGO PRZYKŁADAJĄ POMYSŁ, BY POTEM ZROBIĆ KOLEJNY...
i to jaka! film schematyczny az do bolu, zadna fabula, polaczenie Bondow z komiksowymi superhero... cieniutkie jak siki nietoperza :P
Zaskakujący film. Pełno w nim efektów specjalnych, pościgów, walk, intryg, a jednak jedyną rzeczą, o której mogłem myśleć podczas oglądania LXG było: "Kiedy w końcu się skończy". Film jest pretensjonalny, wysilony, sztuczny. Dialogi, które miały być ciętymi, pełnymi ironii ripostami są totalnie pozbawione jaj. Efekty...
więcejTypowy film przygodowy, dobrze przesadzony. Ciekawa i wartka akcja. Polecam wszystkim miłośnikom filmów przygodowych z wyobraźnią :-)
Dziwie się, że ten film jat na tak dalekim miejscu w rankingu. Mnie się osobiscie bardzo podobał. Naprawde ta liga nadzwyczajna. Chodź wkurzyłem się jak pan M jest ich wrogiem. Niby cały czas dzieło się coś, to jakoś nudno mi się robiło...zakończenie jest chyba takie, że możemy sie spdziewać następnych części.bardzo...
więcejObejrzałam ten film nic o nim nie wiedzac wcześniej i nie słysząc wczesniej o komiksie. I może dlatego moje odczucia po nim sa pozytywne?
Nieudana adaptacja komiksu Moorea-tak niestrawna ,że aż oczy bollą.Nawet nagromadzenie błyskotliwch efektow specjalnych,walk i scen pościgow niczemu nie służa,bo wszystko jest w jednym wielkim nieładzie a scenariusz praktycznie nie istnieje.....i Sean Connery -biedak tak obnizył loty ,iz nie wiem po co ten jego...
Cóż powiedzieć o tym filmie...? Podchodząc do niego wyłącznie jako do rozrywki i nie zastanawiając się ze to takie...przewidywalne...bardzo dobrym filmem jest:>>. Ja w każdym razie bawiłam się na nim dobrze i minął mi niezwykle szybko. Siedzenia w kinie wygodne, Martini pyszne i Connery na ekranie...czegóż chcieć...
Krytycy gromią Ligę. Ale biorąc pod uwagę gatunek filmu myślę, że niesłusznie. Gdybym nie wiedziała, że jest ekranizacją komiksu, to pewnie patrzyłabym na niego zupełnie inaczej. Ale na szczęście wiem :) Liga to kicz, ale kicz zamierzony. Jak dla mnie - świetnie oddaje komiksowy klimat. Prawie widziałam napis...
Film jest ekranizacją komiksu Alana Moore'a i Kevina O'Neilla. Jego bohaterami są znane postacie literatury przygodowej m.in.: dr Jekyll i mr Hyde, kapitan Nemo, Niewidzialny Człowiek, Dorian Gray i Tomek Sawyer. Lecz nawiązania do literatury nie kończą się na postaciach. Film przepełniony jest "smaczkami" - miłośnicy...
więcejprzyznam, że spodziewałam się czegoś lepszego. Film taki sobie. Pod koniec juz ewidentnie mnie nudził.
Nuda , Nuda i jeszcze raz nuda. Podchodziłem do tego filmu 3 razy i każde podejscie było jednakowe. Może komuś się ten film spodoba . W każdym razie ja go do konca nie obejżałem :D:D
Sam pomysł nakręcenia filmu, gdzie na planie spotykają się najwięksi bohaterowie wszechczasów był naprawdę ciekawy. Początek filmu wciąga, jest interesujący, lecz im bliżej końca tym większe rozczarowanie i irytacja!! A samo zakończenie psuje całą atmosferę, którą udało się stworzyć reżyserowi. Nie powiem - zdięcia,...
więcejKtoś kto lubi komiksy albo maniakalnie grać w gry z potworami itp. polubi ten film jak dla to nadaje się na świąteczny poranek w Polsacie