Listy z pustyni

Na pustyni, z dala od zgiełku miasta czas płynie inaczej. Szeroka, otwarta przestrzeń niesie ze sobą spokój. Życie toczy się powoli, od wschodu do zachodu słońca. Wysmakowane obrazy Micheli Occhipinti układają się w subtelną, kontemplacyjną opowieść o miejscu na ziemi, które zdaje się nie podlegać gwałtownym zmianom. To tu, w indyjskichNa pustyni, z dala od zgiełku miasta czas płynie inaczej. Szeroka, otwarta przestrzeń niesie ze sobą spokój. Życie toczy się powoli, od wschodu do zachodu słońca. Wysmakowane obrazy Micheli Occhipinti układają się w subtelną, kontemplacyjną opowieść o miejscu na ziemi, które zdaje się nie podlegać gwałtownym zmianom. To tu, w indyjskich wioskach, w samym środku piaskowego oceanu, ludzie pragną komunikować się z bliskimi, którzy są daleko. Piszą listy i czekają na przesyłki dostarczane przez miejscowego listonosza. Hari Ram za każdym razem pokonuje wiele kilometrów, aby z wypełnioną torbą dotrzeć do okolicznych domostw. Jest kimś więcej niż tylko doręczycielem kopert. Jest wyczekiwanym gościem, zwiastunem pomyślnych informacji i kurierem, przynoszącym upragnioną premię, wymodloną w trakcie długich dni postu. Towarzyszy również odbiorcom w lekturze listów. Czyta na głos zaproszenia ślubne, wiadomości o znalezieniu pracy i pełne żalu zwierzenia nieszczęśliwych kobiet. więcej