Od pierwszej części mineło sporo czasu. Ale styl filmu nic się nie poprawił. Dalej, jak dla mnie
jest badziewiem, dosłownie jak by filmem kategorii C. Nie widze tym nic wartego uwagi !!! Ten
film powinien wygrywać za każdym razem Złote Maliny. Jedno mnie dziwi, albo ludzie nie
wiedzą do końca co ogladają, i...
i nie jest żadnym wytłumaczeniem fakt, że film miał być pastiszem czy nawet parodią. Desperado to było stylowe kino, Planet Terror udana zabawa konwencją, Maczeta to już pójście za ciosem, ale w miarę solidny film. Natomiast "Machete Kills" to już stężenie idiotyzmów, które nie bawią, tylko wzbudzają zażenowanie....
Niezła obsada, akcja w jakimś sensie nawiązująca do poetyki wcześniejszego udanego obrazu, niby ciekawy scenariusz, a wyszła rzecz kompletnie nieudana. Może to nie czas, by snuć tu refleksje poważniejszej natury, ale mamy dobry przykład tego, że w filmie nie da się do końca przewidzieć niczego. Kolejny raz okazało się,...
więcej
Wiedziałem jaka to konwencja i chciałem się dobrze bawić. Miał być film szalony, absurdalny, śmieszny.
Ale szalony i absurdalny to nie to samo co zwyczajnie głupi. Poprzedni "Maczeta" bardzo się od tego filmu różni. Nie należy tego filmu bronić, bo to taka "konwencja". On w tę konwencję nie trafia. Fragmentami albo...
Bezkompromisowy do bólu, świetny kawał kina pastiszu. Ten film jest tak dobry jak tylko kino klasy B może być dobre
przy takiej obsadzie. Grunt to dobrze się bawić a ja na tym filmie bawiłem się setnie. Oby więcej takich produkcji i na
pohybel wszystkim tym, których ten film zbulwersował swoją idiotyczną fabułą....
komentarze typu dno,chłam,wyszłam w połowie seansu. Czy wy nie rozumiecie,że ten film ma taki być? nie oglądacie zwiastunów przed pójściem do kina?oczekujecie ambitnego kina po filmie,który się nazywa "Maczeta zabija"? żal dupę ściska jak się czyta wasze komentarze. Później zaniżacie oceny bo film nie jest w waszym...
A mi się tam podobało! I to bez żadnego gadania że "to miał być taki beznadzieny film" etc. Przesiedziałem całość w kinie z uśmiechniętą gębą, dużo akcji, prosty humor, taki film idealny do obejrzenia sobie na wieczór dla odprężenia. Dla znawców będzie pastisz, dla zwykłych widzów dobra rozrywka. I tyle
Przecież należało się spodziewać filmu właśnie zrobionego w takiej a nie w innej konwencji.
Nie jestem zawiedziony , aczkolwiek spodziewałem się , że będzie zrobiony z jeszcze większym jajem , że będzie jeszcze bardziej przegięty.
Wypada jakby ciut słabiej niż "Maczeta" z 2010 roku. Cóż teraz wypada poczekać i udać...
Nie doszukujcie się w jego filmach drugiego dna. Takie są jego filmy - nie wierzycie to obejrzyjcie "Od zmierzchu do świtu" lub "Maczetę". Filmy przepełnione przemocą, pięknymi kobietami, jedno wielkie puszczanie oka do widza. Jeśli doszukujecie się w jego filmach ukrytych przesłań lub chcecie dojrzeć dzieła na miarę...
więcej