tylko dlatego oglądałem ten film. Bardzo lubię australijskie produkcje (fajne krajobrazy itd. zazwyczaj w filmach są ukazywane), niestety tutaj tego zabrakło. Akcja dzieje się przez cały film praktycznie w jednym miejscu (i to w dodatku zamkniętym), a szkoda, można tu chociaż było dodać jakieś wątki podróży, czy coś. Jeżeli chodzi o aktorów to jest nawet dobrze, fabuła - hmm... historia jakich wiele, także tu bez rewelacji, natomiast samo wykonanie średnie.
Dla zabicia czasu można zobaczyć, ale nie spodziewajcie się fajerwerków.
Ode mnie 5/10.
------------------------------------------------------------ -------------
Zapraszam na mojego bloga: http://www.filmweb.pl/user/Thomass
Znajdziesz tam między innymi listę ostatnio oglądanych przeze mnie filmów wraz z opiniami i ocenami. ;)
Dokładnie - jeśli obejrzeć to tylko jak nie ma czegoś innego w danej chwili...Generalnie - obejrzałem do końca, nie kończy się tak jak hollywoodzkie produkcje - bo niestety - sądziłem, że przeżyją oboje i będą żyli długo i szczęśliwie...