"Maria Skłodowska-Curie" to nie tylko wierna faktom opowieść o niesamowitym życiu naukowca, odkrywczyni dwóch pierwiastków – polonu i radu, ale przede wszystkim portret niezwykłej kobiety, która dzięki swojej inteligencji i wiedzy oraz nieprzeciętnym umiejętnościom zdołała przekonać do siebie świat nauki, od zawsze zdominowany przez mężczyzn. Jako pierwsza kobieta w Europie uzyskała tytuł doktora. W 1906 roku przyznano jej profesurę i równocześnie objęła własną katedrę na paryskiej Sorbonie, co we Francji było wydarzeniem bez precedensu. Była też pierwszą uczoną, która zdobyła Nobla. W dziejach tej nagrody nadal jest jedynym podwójnym laureatem, wyróżnionym w dwóch różnych dziedzinach naukowych. Film w reżyserii Marie Noëlle to jednak przede wszystkim portret Skłodowskiej-Curie, jakiej nie znaliśmy – czułej matki, kochającej żony, kobiety charyzmatycznej, zdecydowanej, choć pełnej dylematów i sprzeczności.
Oparta na faktach historia życia Marii Skłodowskiej Curie, polsko - francuskiej uczonej, dwukrotnej zdobywczyni Nagrody Nobla. Fabuła filmu obejmuje lata 1903-1911, trudny okres w życiu noblistki. W 1895 roku absolwentka Sorbony poślubiła Piotra Curie i przyjęła obywatelstwo francuskie. Miała wówczas 28 lat. Rok 1903 przyniósł małżeństwu Curie Nagrodę Nobla z dziedziny fizyki. Dalsze wspólne badania przekreśliła jednak tragiczna śmierć Piotra Curie w 1906 r. Mimo traumatycznych przeżyć Maria Skłodowska, pierwsza kobieta w Europie z tytułem doktora, kontynuowała pracę naukową samodzielnie. Po przyznaniu jej profesury, objęła katedrę na paryskiej Sorbonie, co w ówczesnej Francji mogło wzbudzić duże zaskoczenie. W 1911 r. ponownie została uhonorowana Nagrodą Nobla, tym razem z chemii. Intensywne badania naukowe nie przeszkodziły Marii Skłodowskiej-Curie w prowadzeniu szeroko zakrojonej działalności społecznej.