Krokodyl nie lubi polować. Jest miły dla wszystkich zwierząt, z kaczką popija nawet herbatkę. Coś tu jednak nie gra. Okazuje się, że to narrator decyduje o łagodnym usposobieniu zwierzęcia. Pewnego razu drapieżnik postanawia się zbuntować i posłuchać głosu własnej natury.