Zastanawiałem się kiedy wreszcie ta ciekawa (wydawać by się mogło) się rozwinie. Reżyser moim zdaniem wybrał złą drogę na jej przedstawienie. Większość filmu to postacie które stoją lub siedzą - jak jakieś manekiny albo kołki. Dialogi dość płytkie.
Tu się nic kompletnie nie dzieje.
Po godzinie tego kiepskiego seansu odpuściłem.
Poza dobrze ucharakteryzowanym Clooneyem nie widzę żadnych plusów. Jak można było zepsuć ten ciekawy temat, wie chyba tylko reżyser. Nic dziwnego, że film ledwo wyszedł na swoje.
3/10