Gdy nie mamy czasu, chęci albo cierpliwości i umiejętności, by nauczyć nasze dzieci, by zachowywały się odpowiedzialnie, to zawsze przychodzi taki dzień, gdy mamy przechlapane, mówiąc delikatnie.My, a czasami również cała okolica. Ale wtedy jest już za późno , by pluć sobie w brodę i obiecywać poprawę.Czas, kiedy trzeba było przytulać, głaskać po głowie i śpiewać kołysanki nigdy nie wróci. Do przebudzenia zła, wystarczy jeden, zbłąkany podlotek...