te zbiegi okoliczności? cień nadziei,że jeszcze wydarzy się coś naprawdę absurdalnego, niemożliwego, zaskakującego, i ten cień przykrywa nie fala tsunami a fala nudy, rozczarowania, jeśli ktoś chce obejrzeć typowy amerykański film z happy endem to polecam. 0 % thrillera, 100% dramatu. Historia do zapomnienia.
Temat katastrofy miał potencjał. Potencjał ten został jednak wyśmienicie pogrzebany :)
Mogła chociaż stracić nogę,nie ? hooy tam, że historia wydarzyła się naprawdę i rodzinie nic się nie stało. Najważniejsze, że 10 lat po tragedii wielu ludzi, widzowie mieliby większą satysfakcję z oglądania "Niemożliwe" Domyśl się jeszcze czemu taki a nie inny tytuł.