PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=622028}

Niesamowity Spider-Man 2

The Amazing Spider-Man 2
6,7 111 703
oceny
6,7 10 1 111703
6,9 15
ocen krytyków
Niesamowity Spider Man 2
powrót do forum filmu Niesamowity Spider-Man 2

Jest to przykład filmu, który (podobnie jak pierwsza część) został "sztucznie wyprodukowany" żeby
podobać się widowni. Niektórzy to kupują i tego typu filmy im się podobają .. inni widzą brak
serca i pełne wyrachowanie co do filmu i twierdzą że to badziew.

Scenariusz filmu to bardzo duży problem.. W zasadzie ciężko streścić o czym opowiada ten film..
on zawiera po prostu konkretne wyznaczone wcześniej sceny połączone jakoś, aby stworzyć film.
Można to zauważyć np. poprzez nielogiczne zachowanie postaci, całkowicie dziwaczne lokacje i
bezsensowne wątki.

Żeby nie było że wymyślam.. kilka przykładów
Po pierwsze motywacja elektra.. Ok wkurzył się na spider-mana podczas ich pierwszego starcia
to rozumiem ale później nagle z szukającej uwagi niezdary z przedziałkiem między zębami (który
znika jak staje się złoczyńcą) staje się osobą która jako swój życiowy cel ustawia zniszczenia
spider-mana i odebranie elektryczności ludzkości.. tak nagle.

Peter wie że Harry umrze bez krwi jego krwi ale nie dość że mu jej nie daje to jeszcze jak idiota
pojawia się jako spider-man żeby mu powiedzieć "Sorry stary ale niestety odbieram Ci Twoją
ostatnią nadzieję i nie dam ci mojej krwi .. miłego dnia" Tylko po to żeby harry jako goblin miał
motywację żeby chcieć zniszczyć spider-mana.

Ostania akcja filmu ma miejsce w "oldschoolowej" wierzy zegarowej która znajduje się na
terenie nowoczesnej elektrowni???

Harry Osborne i to jak się z ojcem dogadują są w świcie spider-mana ważną sprawą.. więc tutaj
zostały skompresowane do jednej rozmowy kiedy Norman (oryginalny zielony goblin w komiksie)
umiera na jakąś chorobę która się zaczyna pojawiać akurat w tym wieku w którym jest Harry plus
to postępuje u niego 100 razy szybciej niż u ojca.

Harry pojawia się w filmie tylko po to żeby pod jego koniec można było odwzorować klasyczną
scenę (z komiksu) śmierci Gwen Stacy. Harry jako Goblin w filmach Raimiego miał 2 filmowe
wprowadzenie bo jest to bardzo ważne wydarzenie w komiksie o człowieku pająku .. tutaj zostało
to sprowadzone do kilku słabych scen.. Jest to ten sam problem co "Nowa trylogia Gwiezdnych
Wojen Lucasa" co innego jeżeli ktoś nam powie "O ci dwaj się lubią i znają od jakiegoś czasu" a
co innego jeżeli sami doświadczymy przyjaźni miedzy nimi.

Śmierć elektra nie ma sensu. Przeładowali go jak baterię?? Baterię można przeładować bo ona
składuje ładunek elektryczny w sobie.. Elektro jest ładunkiem elektrycznym (nie baterią).. potrafi
się rozbijać na cząsteczki i składać z powrotem (ostatnia walka w filmie kiedy "lata" po
elektrowni)

No i w końcu odebranie jakiejkolwiek głębi jeżeli chodzi o złoczyńców i przypisanie wszystkich
do oskorp.. które ma teraz w zasadzie rozdawać kostiumy złoczyńcom. Wszytko to zostało
zrobione żeby nakręcić film o podstępnej szóstce. Ten film istnieje tylko po to żeby zrobić podłoże
pod następne filmy.. Ej widzieliście co zrobili z Avengers-ami... zrób coś podobnego z spider-
manem..

.. Korporacyjny produkt nic więcej.. filmy Reimiego (nawet trójka która faktycznie była ogólnie
słabym filmem) naprawdę miały serce..

ocenił(a) film na 8
CZacza

W sumie masz rację, a ja sobie posegreguję .
1- nie zgodzę się do green goblina. W komiksie było ich czterech. Norman, później Harry, następnie Bart Hamilton (pojawił się na 4 zeszyty) i na końcu Philip Urich.
2- Kolejna sprawa Gwen w komiksie zabito na moście waszyngtona/ moście brooklińskim (czemu dwa to inna historia), i to przez Normana nie Harrego.
3- To jak powstał electro i kim był woła o pomstę do nieba. I ogólnie jak wyglądają te postacie względem komiksu. Metalowy Rhino? Jaszczur bez pyska? popłyneli... no i wygląd green golina to samo
4- To już taka spekulacja mogąca być SPOILEREM!! Oglądałem dodatki z bluraya i była tam scena wycięta gdzie po śmierci gwen na cmentarzu stał Peter i podszedł do niego jego ojciec.... i teraz sprawa taka, że w komiksie też się coś takiego zdarzyło, że powrócili jego rodzice którzy okazali się klonami, dodatkowo było tak też i z Gwen, że powróciła jako klon ;) Pytanie co zrobią twórcy filmu w trzeciej części bo taka powstanie z pewnością
5 - i ostatnia sprawa. Może i filmy z Tobym miały serce i bardziej komiksowy klimat, to Toby jako spider man boli bo zachowuje sie jak ciapa, No i Mary Jane jako mimoza i drewno zupełnie nie pasuje do komiksowej MJ która na imprezie musiała być tortem i życie dla niej to impreza. Obydwoje wyglądali jakby mieli się rozpłakać zaraz. Dlatego uważam ASM za dużo lepszy film, z młodą obsadą (chociaż Harry mi nie pasuje) który daje radę. (stare też mi się podobały, ale inaczej na nie patrze)

DarkBartek

1. Co do green goblina to nie widzę powiązania z tym ilu ich było ..z tym co napisałem.
2. Tak wiem że gwen zginęła na moście ale szczerze nie możesz mi powiedzieć że to nie była próba chamskiej rekreacji tej sceny w filmie .. To czy był to w filmie Norman czy Harry nie ma większego znaczenia.. ale właśnie dlaczego nie wprowadzić w tej części Normana jako goblina, a harrego jako "dobrego" gościa. Jego postać miała by dzięki temu jakąś głębie.
3. W komiksie z tego co pamiętam to elektro był elektrykiem którego trafił piorun i postanowił że zacznie okradać banki. Więc tutaj mogli w zasadzie zrobić co chcą.. ale zamiast wykazać się pomysłowością zrobili to samo co batman forever i iniemamocni... W dodatku zmienili całkowicie motywację postaci bo tak im pasowało.
4. Mam nadzieję że to nie jest ich następny scenariusz. Chociaż wydaje mi się że zostało już postanowione że następny scenariusz skupi się na podstępnej szóstce. A tak w ogóle o co chodziło z tym żałosnym 50 minutowym wstępem ala akcja z Krucjaty Bourne'a???
5. Masz rację.. życie osobiste petera (zwłaszcza w dwójce i trójce jeżeli chodzi o silmy z Tobym) to najgorsza część filmu. Ale nie powiesz mi chyba że jego osobiste konflikty tutaj były dużo lepsze. W pierwszej części Peter się zachowuje jak dupek.. a w drugiej jak przygłupia ciapa.
Peter nie jest płaczącym życiowym fajtłapą w komiksie ale nie jest też emo, deskorolkarzem ignorującym prośby umierających, który jest całkowitym dupkiem dla innych.

Wiesz dlaczego nakręcono nową wersję Spider-mana?? Bo Sony straciło by licencje gdyby nic z nią nie zrobiło. Film powstał kiedy było głośno o filmach batmana więc starano się odwzorować mroczność i realizm. Filmy są tworzone jako pusty produkt i nie rozumiem jak mogą Ci się bardziej podobać niż starsze filmy (oczywiście jest to Twoje zdanie i masz do niego prawo po prostu go nie rozumiem). Faktycznie filmy Raimiego nie odwzorowują komiksu idealnie ale są zdecydowanie bliżej niż te.. plus to mają charakter.

ocenił(a) film na 8
CZacza

Napisales, ze Norman byl oryginalnym green goblinem, ale byl jedynie pierwszym, o to mi chodzilo.

Co do sceny na moscie / wiezy zegarowej. Chyba latwiej im bylo ja zrzucic z wiezy i pokazac jak uderza w ziemie (juz po zlapaniu w pajeczyne) niz jak wpada do wody (gdzie fani spekulowali kto ja zabil, czy goblin, czy nieumiejetne zlapanie w siec spidermana co spowodowalo zlamanie karku).

Z electro masz racje.

Mam tylko nadzieje, ze w trojce porzuca Mary Jane a zajma sie Felicia Hardy i Czarnym Kotem i relacjach miedzy tą dwójką ;)
Ale czy bedzie sinister six? To musieli by ostro podzialac i podzielic film na dwie czesci.

I teraz tak. Lubie filmu Raimiego, mam do nich sentyment zwlaszcza do jedynki gdzie w kinie 30 minut sluchalem z czego zrobiony byl stroj i dopiero puscili film. Lubie stara trylogie, ale brakowalo mi humoru, mnie spiderman z komiksu kojarzy sie wlasnie z humorem, i sucharami rzucanymi podczas walki w atrone przeciwnikow.
Chetnie wracam do tamtych filmow, ale Toby i Kirsten skutecznie mi ten film psuja. W tych nowych lepiej sie czuje, chociaz Garfield tez momentami ma glupi wyraz twarzy. Stare ocenialem na 7-9 nowe podobnie. Te filmy sa rozne.

Aaaa no i troche im wybaczam wyglad przeciwnikow ktory zostal zaczerpniety z ultimate spider man. Chociaz wole te z amazing

DarkBartek

Jeżeli coś jest pierwsze to można to nazwać oryginalnym. Później są naśladowcy. Chodziło mi po prostu o znaczenie Normana Osborna w mitologii spidermana.

W komiksie to było raczej oczywiste że Peter ją zabił. Największy problem z tą sceną polega na tym że została na siłę wstawiona do filmu tak samo jak green goblin.

Jeżeli chodzi o trójkę to już oficjalnie wybrana została aktorka do roli Marry Jane. Ma powstać oddzielny film (to się nazywa spin-off czy jakoś tak) o podstępnej szóstce. Znając życie będzie miała pomieszany skład kilku wersji tej drużyny. Mamy już Rihno i Elektra (który na pewno wróci) ..

Masz rację filmy Raimiego nie są idealne. Związek w tą i z powrotem między Marry i Peterem jest mdły.. jak odgrzewany w mikrofali schabowy xD. Moim zdaniem Toby zagrał w tych filmach dobrze..to scenariusz kiepsko ujął Petera. Ale czy filmy Weba są o tyle lepsze?? Jego Peter to zarozumiały gnojek. Moim zdaniem chociaż obie wersje mają błędy to Raimi jest zdecydowanie lepszym filmowcem niż całkowicie przeciętny webb, a scenariusze jego filmów (po za trójką oczywiście) są zdecydowanie lepiej napisane i przemyślane. Te nowe film to jak pisałem wcześniej korporacyjny produkt (według mnie przynajmniej)

A nie przeszkadza Ci fakt że nowe filmy w zasadzie zarżnęły historię innych złoczyńców? Teraz każdy będzie z Oscorp...

ocenił(a) film na 4
DarkBartek

W kreskówce z lat 90-tych MJ powróciła jako klon.
Ogółem TASM bardziej przedstawia klasycznego Spajdeja, który jest zaradny i lubi pożartować.

ocenił(a) film na 8
DomingosCFC

Ta kreskowka byla takim mixem ultimate i amazing spider man.
Byla taka kontrowersyjna historia clone saga, w ktorej wlasnie rodzice petera powrocili jako klony, oraz sam peter. Byly to klony stworzone przez szakala ktory tak kochal gwen, ze chcial ja przywrocic do zycia i zemscic sie na tym ktory ja zabil i obwinial spider mana. W kreskowce o ktorej mowisz, zupelnie darowali sobie Gwen a zajeli sie MJ.
Ostatnio czytalem komiks w ktorym spider prowadzil monolog do siebie na temat kieszeni w kostiumie, no mozna sie bylo usmiac, i tego tez oczekiwalem po filmie.... Ten film mi to zagwarantowal ;) ale jeszcze to nie jest to :p

ocenił(a) film na 4
DarkBartek

W kreskówce to Hydroman obwiniał Spidera. Pamiętam, że tam chyba Dr. Strange stworzył Peterowi wizję jego rodziców.

ocenił(a) film na 8
DomingosCFC

Taaaa hydroman porwal MJ, pozniej Goblin zrzucil ja z mostu (ktos widzi podobienstwo? Nie? Ja tez ;p) i wpadla w nie pamietam co to bylo, ale w taka czarna dziure. I hydroman poszedl do tego dr zeby stworzyl mu MJ ;)

ocenił(a) film na 4
DarkBartek

To była taka dziura, która pomagała się teleportować. Taki aparat był do tego, tylko potem się popsuł. ;p
Btw. było wgl coś o tych dziurach w komiksie? XD

ocenił(a) film na 8
DomingosCFC

W tym co czytalem to sie nie spotkalem. Moze w innym uniwersum, bo tego bylo od cholery.... Parker zginal i zastapil go czarny nastolatek. ;) gwen miala dziecko z normanem ;) tam sie tyle dzieje, ze moze i czarne dziury sie znajda, ale ja nie widzialem :p poszukam moze pozniej

ocenił(a) film na 4
DarkBartek

Ogółem to wzięły się one od Spota, który je tworzył.
http ://www.writeups. org/img/inset/Spot_Spidey_h01. jpg
http ://upload.wikimedia. org/wikipedia/en/thumb/b/bf/Spiderspot.png/200px-Spiderspot. png
http ://loyalkng. com/wp-content/uploads/2010/06/spider-man-spot-man-punch-face-portal-why-you-hit ting-yourself-2. jpg
Czyli jednak coś było. ;)

ocenił(a) film na 8
DomingosCFC

No wlasnie tez znalazlem, tam napisalem na dole ;)

ocenił(a) film na 4
DarkBartek

To będąc już przy komiksach, bo da się zauważyć, że masz na ten temat pojęcie: polecasz jakiś szczególnie? Fajnie jakbyś podał jakiś/jakiejś, które są dostępne po polsku. ;>

ocenił(a) film na 8
DomingosCFC

Zeby miec pewnosc ze trafisz na warta uwagi wazna historie, polecam wielka kolekcje komiksow marvela, 1, 5, 10, 17, 33 i za chwile nowy numer 48. To sa wszystkie jakie tam wyszly ze spidermana, ogolnie cala kolekcje polecam, swietne wydanie. (Tom 33 jest poswiecony smierci Gwen). Jesli chodzi o pojedyncze wydania, to ciezko powiedziec. Te wazne nie wyszly w polsce :/

ocenił(a) film na 4
DarkBartek

Dzięki. ;)

ocenił(a) film na 8
DomingosCFC

Jutro wychodzi 48 numer, w krorym ciocia may dowiaduje sie, ze peter jest spider-manem. I przez wielu rozmowa z ciocia may jest jedna z kilkudziesieciu najlepszych historii spidermana takze polecam ;) szukaj w kiosku za 39.90

ocenił(a) film na 4
DarkBartek

Właśnie na wiki znalazłem, że jutro wychodzi. Jeszcze raz wielkie dzięki, bo przyznam, że o tej serii nie wiedziałem. :D Ogółem komiksów Spidera za dużo nie czytałem, raczej jakieś fragmenty w takim miesięczniku, który może nawet jeszcze wychodzi. ;p

ocenił(a) film na 8
DomingosCFC

Nie ma problemu ;) jest to latwiej dostepne niz szukanie pojedynczych zeszytow. Milego czytania ;)

ocenił(a) film na 8
DomingosCFC

Dobra jest... Jest Spot ktory w kreskowce tez sie pojawil i to on kontrolowal te dziury. Jest to w uniwersum ultimate ktory malo znam. Ale jest ;)

ocenił(a) film na 9
CZacza

W większej części się z tobą nie zgadzam. Dlaczego: (odnoszę się do punktów)

1.W filmie jest fabuła, ale pewno jesteś jednym z tych ludzi (oczywiście nie mam zamiaru cię obrazić) którzy filmie dopatrują to co jest złe, ale na dobre strony już nie już tak nie patrzom (większość ludzi ma taki problem z X-men:DoFP).

Nielogiczne zachowania postaci ??? W którym miejscu ???? Gdzie??? Co ???? Jak ????
Dziwaczne lokacje - nie wiem, o co ci tutaj chodzi, naprawdę.
Bezsensowne wątki - może jeden...

2.Motywacja Elektra - chciał się zemścić na Spidey'm, a Harry powiedział, że potrzebuje pomocy i w tym momencie Elektro stał się tak jakby odzwerciedleniem Spider-man - bo musi komuś pomóc, a nikt go wcześniej nie szanował. I przez motywację od strony Harry'ego uwolnił z siebie całą mozliwa energię, o której wcześniej nawet nie mógł mysleć.

" ale później nagle z szukającej uwagi niezdary z przedziałkiem między zębami (który
znika jak staje się złoczyńcą) staje się osobą która jako swój życiowy cel ustawia zniszczenia
spider-mana i odebranie elektryczności ludzkości.. tak nagle."

Niezdarą był, ale jeżeli nagle dostajesz super moc i nikt cię nie szanuje to próbujesz się zemścić na tym co cię upokorzył.
Więc wyłaczył prąd w całym mieście nie po to, żeby zabrać, po to, żeby przyciagnąć do siebie Spider-man'a (taka pułapka na mysz).

3. Dobra Spiderman przychodzi do Peter'a: "Sorry stary ale niestety odbieram Ci Twoją
ostatnią nadzieję i nie dam ci mojej krwi .. miłego dnia"
Ja takiego tekstu nie słyszałem, powiedział to uprzejmie, z szacunkiem, na co Harry się wkurzył, bo to byłą jego jedyna nadzieja. Bo przecież Peter nie chciał go zabić i uciekł, bo mogło to wywołać bójkę czy coś w tym stylu. A że później żadnej nadziei nie miał, zemsta była jego jedyna drogą. (taka natura człowieka umierajacego)

4. Wieża nie znajduję sie na terenie elektrowni, tylko elektrownia znajduję się na terenie wieży, która jest obok.

5.Choroba nie rozwija się wcale 100x szybciej. Po prostu ona jest w stanie początkowym i jego ojciec miał tak samo w jego wieku.
Harry sam przyspieszył ten proces poprzez wstrzyknięcie dawki "antidotum". Jednak po walce ze Spiderman'em, skutki zaczęły znikać.

6. Na to nawet nie chce mi się wysilać - po prostu miał tak zaplanowaną rolę, żeby była ona wstępem do "Sinister Six" (jeżeli wiesz, co to ma być).
Zresztą on jest w filmie cały czas, tylko to się wszystko tak rozwija, ze w ostatnich scenach jest Goblinem.

7.Ciało Elektra w skutek eksplozji wybuchło, ale jego cząsteczki są nadal w atmosferze, więc nawet nie wiadomo czy on w ogóle zginął.
Być może się odbuduje i będzie w jakieś części jako "Ultimate Electro" ???

8.Jeżeli chodzi o złoczyńców i OsCorp - firma cały czas prowadziłą badania militarne, potajemnie, w instytucji o nazwie "RavenCroft".
Ich plan to zbudowanie Zmodernizowanej armii, która będzie walczyć ze złem. jednak wszystko jest zupełnie inne. Pan Fiers (gościu w kapeluszu), który jest twórcą Sinister Six, zaplanował sobie tak, że te wszystkie uzbrojenia będę przez niego wykorzystane do stworzenia drużyny. Skrzydła - Vulture, mechaniczne ramiona - Dr. Octopus. (Wnioskuje to wszystko na podstawie komisków), ale tak naprawdę to mam nadzieję, że wszystko będzie wyjaśnione w następnych częściach.

Myślenie nie boli.

To moja opinia, którą wywnioskowałem po twoim poście. Być może po prostu to kwiestia gustu, moze nie jesteś prawdziwym fanem Pająka albo takie filmy nie są dla cb przeznaczone, poniewaź 90 parę % fanów uważa, że to najlepsza ekranizacja Spider-man'a.
Dla cb Spider-man 3 to najgorsza część trylgoii Raimi'ego - a właśnie dla mnie najlepsza !!!!

KWIESTIA GUSTU !!!

I NIE CHCE WYWOŁAĆ ZBĘDNYCH KŁÓTNII. :)

kapsel97

1. (Nie obraziłeś mnie. Chociaż osobiście nie przepadam za szufladkowaniem ludzi to pewnie mi też się to zdarza.) Ja akurat nowych X-manów naprawdę lubiłem. Ja widzę plusy i minusy filmów (przynajmniej lubię tak uważać..) Tutaj osobiście mi się podobała ścieżka dźwiękowa, zwłaszcza przy pierwszym starciu spidera z electrem .. dla mnie była to najlepsza scena filmu. Napisałem że ten film nie ma fabuły bo wydaje się że autorzy wrzucili każdy wątek jaki przyszedł im do głowy.. Jeszcze gorzej niż w Spidermanie 3.
Nielogiczne zachowanie postaci Np.: Peter żartuje sobie z Rhino (zamiast go obezwładnić) podczas kiedy ten morduje mieszkańców nowego Yorku taranując ich swoim wozem.
Dziwaczne lokacje: Staromodna wieża zegarowa w samy środku elektrowni??
Bezsensowne wątki wymienię dwa ale jest ich dużo więcej .. cały wątek ale James Bond z ojcem Petera (w ogóle nieprzydatne jeżeli chodzi o film) i wątek z Ciocią Petera która chce być pielęgniarką, tylko dlatego żeby pod koniec filmu była w szpitalu jak światło zgasło... gdyby te wątki wyciąć z filmu czy naprawdę coś by się zmieniło poza czasem projekcji ???

2. Rozumiem dlaczego doszło do ich pierwszego starcia.. ale następny raz jak widzimy electro to posłuchaj sobie co mówi do tego naukowcy. Z przestraszonego niepewnego gościa który nie rozumie swojej mocy .. nagle zamienia się w w chcącego odebrać elektryczność ludziom (powiedział coś w stylu "Wszyscy dowiedzą się jak to jest żyć bez elektryczności") pewnego siebie mordercy. Oczywiście moc którą dostał mogła go tak zmienić ale to trzeba pokazać, a nie w jednej scenie jest taki a w następnej zupełnie inny.

3. Ale po co przychodził do niego jako Spider-man?? Mógł mu powiedzieć że nie znalazł spidermana skoro i tak nie chciał mu pomóc. Poza tym kiedy spider z nim rozmawiał byłem po stronie Harrego .. (Spiderman mówi mu że to może go zabić czy coś takiego a on na to że jeżeli tego nie spróbuje to i tak umrze.. moim zdaniem to było logiczne.). Nie lepiej by było zrobić że Spider mu daję swoją krew i Harremu odbija .. co doprowadza w końcu do śmierci Gwen za którą Peter byłby odpowiedzialny?? Chciał pomóc harremu a skazał go na szaleństwo i sprowadził śmierć na Gwen.

4. Yyyy aaa co to za różnica ???

5. Specyficznie w filmie jest powiedziane że harremu zostało kilka miesięcy czy nawet mniej życia chociaż jego ojciec żył kilkadzieścia lat dużej.

6. No i to zaplanowanie roli jest dla mnie żałosne. To żadna wymówka.

7. Ale on się rozczepiał i składam sam podczas walki w kilka sekund. Wiadomo że to go nie zabije i nie wiem dlaczego peter tak pomyślał (skoro jest taki mądry) A dlaczego jego ciało wybuchło tak w ogóle??

8. Yyyy Ale w komiksie one nie były w oscorp czekając na złoczyńców. Każdy złoczyńca miał osobną historię i motywację co było urokiem Sinister Six.

Masz rację nie boli dlatego Ci je polecam ;).

Jestem fanem pająka .. od lat. Nie powinieneś wyciągać takich wniosków tak pochopnie. Skoro szpanujesz tutaj statystykami to ci napiszę że 99,99999(9)% fanów spider-mana uzna 3 część za najgorszą. Więc sugerując się Twoim tokiem myślenia Ty może nie jesteś "prawdziwym fanem" lub te filmy "po prostu nie są dla Ciebie". x_X

Kwestia gustu owszem ale jeżeli błędy które zaprezentowałem wynikają z obiektywnej opinii a nie z upodobań.

Zależy co rozumiesz przez kłótnie.. bo czasem można za kłótnię uznać wymianę sprzecznych opinii. Ja bym to nazwał po prostu dyskusją.

ocenił(a) film na 9
CZacza

Ok spox, widocznie mamy te same zainteresowania, ale pewnie odmienne gusty, co respektuje :)

Ale podyskutować zawsze można, bo przez to często moze rozwinąć się fajna dyskusja.

ocenił(a) film na 9
kapsel97

Zresztą W filmach jest pełno niedoróbek, jeżeli są one oparte na komiskach czy ksiązkach, w większości przypadków.

kapsel97

Masz rację .. po to jest to forum żeby porównywać swoje opinie o danym filmie.

Ale w tym filmie niedoróbki nie polegają na braku zgodności z materiałem źródłowym, tylko są to błędy jeżeli chodzi o sam film i sztukę tworzenia filmów.

ocenił(a) film na 9
CZacza

No to prawda, ale ogólnie film mi się podoba, miło spędziłem czas w seansie.

kapsel97

Ja tylko chciałem te problemy zaznaczyć. Nie zgodziłeś się zemną na początku stąd ta dyskusja :P. To czy komuś się film podoba to oczywiście całkowicie subiektywna sprawa. "Gusta i guściki" jak to się mówi. xD

ocenił(a) film na 9
CZacza

:)

ocenił(a) film na 8
CZacza

Sorry, ale " brak serca " widać w starej trylogii, która nie obroniła się przez te 12 lat i teraz jest jeszcze bardziej infantylna niż kiedyś.

1: Elektro, a właściwie Max od początku jest budowany jako osoba niestabilna psychicznie i emocjonalnie, jego przemiana w Elektro jest troszeczkę infantylna ale bardzo komiksowa, ale motywacje są jak najbardziej logiczne. Są już niewykorzystane sceny, widać tam. min. Maxa w jego domu i jego relacje z matką, osoba niestabilna psychicznie zyskuje wielką moc i kumuluje cały swój gniew, nienawiść i całą frustracje na Spider Mana, który nie zapamiętał jego imienia. Proste.

2: Peter nie dał Harremu swojej krwi gdyż nie wie, jak jego organizm by na nią zareagował. W tej wersji, Peter jest genetycznie kompabitylny z jadem pająków i dzięki temu staje się Spider Manem.

Nie wiadomo, czy Elektro zginął, dowiemy się o tym w kolejnej części.

W serialu Ultimate Spider Man to właśnie Oscorp " produkuje " złoczyńców, dzięki mutagenowi, jaki stworzył Spider Mana.

lelen_lis

Brak serca widać w starej trylogii.. yyy to znaczy?? Co w infantylnego widzisz w filmie na podstawie komiksu w którym osoba ugryziona przez pająka zamienia się superbohatera??

1. Co nie wyjaśnia jego nagłej przemiany. W jednej scenie przestraszony, nie rozumiejący swojej mocy i jak napisałeś niezrównoważony gościu w następnej zamienia się w prawdziwego przestępce, morderce który chce całemu miastu ukraść prąd. Taka zmiana może nastąpić ale nie z jednej sceny w drugą.

2. No rzeczywiście "Ej nie wiadomo co ta krew z tobą zrobi harry".. "Ale jak tego nie spróbujemy to umrę na pewno"... Ja tutaj całkowicie rozumiałem Harrego. Dlaczego w ogóle Peter pojawił się jako spider-man skoro nie chciał mu pomóc w tej scenie. Mógł powiedzieć po prostu .. "Wybacz Harry nie mogłem go znaleźć". Zrobił to tylko dlatego żeby Zielony goblin miał powód żeby zaatakować spider-mana na końcu filmu.

Wiadomo że nie zginął. Dlaczego miałby zginąć.. skoro dematerializacja to jedna z jego podstawowych sztuczek co widzieliśmy podczas ostatniej walki???

Nie oglądałem tego serialu.. i z tego co wiem film nie powstał na jego podstawie więc jest to całkowicie bezsensowny argument.

ocenił(a) film na 8
CZacza

Infantylizm objawia się w tym, ze po latach stara seria jest jeszcze bardziej cukierkowa i skierowana do młodszego odbiorcy, niż w dniu premiery.

Zmiana Maxa nastąpiła w momencie, gdy jego idol, Spider Man nie rozpoznał go, a ze nasz przyszły Elektro ma bardzo niską samo ocenę, to w połączeniu z niestabilną psychiką na prawdę niewiele brakowało, żeby przeważyć szalę na stronę szaleństwa.

Harry nie był genetycznie zgodny z pajęczym jadem i gdyby Peter dał mu swojej krwi i tak zapewne przeistoczyłby się w Goblina i obwiniał za to Petera / Spideya.

A Wiesz, że NSM wzorowany jest na komiksowej serii Ultimate?.

lelen_lis

".. po latach stara seria jest jeszcze bardziej cukierkowa i skierowana do młodszego odbiorcy, niż w dniu premiery"

Yyy czyżby ktoś majstrował przy filmie przez ostatnie lata.. Jest tak samo "cukierkowa" jak kiedyś.. może Ty osobiście na nią inaczej patrzysz ale jest to całkiem subiektywny pogląd..

Szaleństwo to jedna rzecz a inna taki pewny siebie oprych zabijający bez zastanowienia który sobie określa jako plan odebranie wszystkim elektryczności.. Szczerze wersja Elektra która najbardziej mi się podobała(chociaż wiem że całkowicie niezgodna z komiksem) to ta z tej starszej kreskówki gdzie jego powstanie było wynikiem działań Red Skull-a.

Więc czemu po prostu nie powiedział jako Peter że nie znalazł spider-mana???

ocenił(a) film na 9
CZacza

ja też uwielbiam wersję Raimiego a i ten film bardzo lubię.każde za coś innego. co do pytania czemu nie powiedzial zenie znalazl spidermana, to gdyby tak powiedzial to harry dalej by naciskał na niego zeby go dalej szukał, do skutku, nie dałby mu spokoju a ile można zwodzić i mówić że się nie udało? łatwiej było zamknąć sprawę i odmówić jako spiderman niż ciągle się wykręcać, zwodzić, odwlekać.

ocenił(a) film na 9
CZacza

mnie z kolei nie przypadło gustu to dziwne stwierdzenie że peter nie da mu krwi bo harry moze umrzec albo cos gorszego. niby co moze byc gorszego niż smierc.

panna_x_filmweb

Scena znalazła się w filmie tylko dlatego żeby Harry miał powód do zaatakowania spider-mana..

ocenił(a) film na 9
CZacza

no przecież postaci mają jakieś motywacje, trzeba było coś wymyślić. ja uważam że było to do przyjęcia, nie sądzę, aby pomysł, żeby Peter powiedział że nie znalazł spidermana był dobry, bo jak dalej poprowadzić wątek? harry musiałby dalej na niego nalegać żeby szukał dalej bo co miałby zrobić w tej sytuacji, nie bardzo widzę jak można by to prowadzić fabularnie.
a jak Ty byś rozwinęła fabułę czy co bys chciała zobaczyć, zakładając ze byłoby jak mówisz, że Peter przychodzi i mówi że go nie znalazł i co dalej? nie pytam złośliwie, tylko z ciekawości, może masz jakiś własny pomysł co byś chciała widzieć.

lelen_lis

A nie na komiksowej wersji "Amazing" ?? A po czym wnioskujesz że film jest wzorowany na tej serii.. Bo jeżeli chodzi o złoczyńców to w Ultimate nie byli oni tylko tworami oscorp.. Nawet Dr. Octopus który faktycznie pracował dla Oscorp... macki nie dostał po prostu od nich żeby zostać złoczyńcą...

ocenił(a) film na 5
CZacza

Jak ja tęsknie za kinem "Nolanowskim". Próbuje to oglądać ale idzie jak po grudzie...

ocenił(a) film na 8
Martin von Carstein

Na szczęście, Spidey nie jest, i nigdy nie był bohaterem kina " Nolanowskiego ". To nie mroczny Batman, tylko " bohater z sąsiedztwa ", luzak i wesołek, nie smutas i ponurak.

ocenił(a) film na 5
lelen_lis

Podziwiam ten jego optymizm. "Raz po raz" giną mu krewni, traci ukochaną, a ten radośnie idzie przez życie.
Już wiem dlaczego jest to dla mnie ciężkostrawne.

ocenił(a) film na 8
Martin von Carstein

Ta postać tak została pomyślana już na starcie, śmierć wujka Bena nie wywołała u Petera takiej traumy, jak śmierć rodziców u młodego Brucea, który nigdy nie dorósł, nigdy się z tym nie uporał i od tamtej pory jest osobą chorą psychicznie, choć użyteczną jako batman. Peter zrozumiał, że jego moc to także odpowiedzialność. Pamiętajmy też, że to inna osobowość, inny typ człowieka, itp.

Martin von Carstein

A zauważyłeś jak pierwszy "Amazing" Spider-man próbował uchwycić nieudolnie klimat filmów Nolana??

ocenił(a) film na 3
CZacza

Po co ci fabuła. Łykasz browarka- albo lepiej dwa. I cieszysz się jak dziecko. Przy niektórych filmach od myślenia boli głowa. Drugi raz na trzeźwo go nie obejrzę :-)

ryhu13

Piwko przy niektórych filmach jest niezastąpione np. film Congo o morderczych białych małpach... Ale jeżeli wychodzi film który uważa się za "kinowy hit" to powinno się go ocenić trzeźwym (przynajmniej w miarę) okiem..

ocenił(a) film na 8
ryhu13

Skoro nie dostrzegasz w tym filmie fabuły to chyba już za dużo tego browara wypiłeś i rzeczywistość miesza Ci się z fantazją ;)
Up, nie ma co tu mówić o trzeźwym oku, skoro wyżej oceniasz denną trylogię Raimiego z aktorstwem na poziomie telenoweli ( w cyklu wyróżnia się tylko dwójka i rola Moliny ).

lelen_lis

To opisz mi fabułę jak jesteś taki "cfany"?? Film to zlepek 30 pomysłów które jakoś układają się w film. Proces pisania scenariusza polegał na wymyślaniu "fajnych" scen, a później połączeniu ich scenariuszem więc całkiem odwrotnie niż powinien.

Masz rację dwójka jest najlepsza z trylogii raimiego. Co nie zmienia faktu że jedynka również jest bardzo dobrym filmem i dzięki niej mieliśmy spory wysyp filmów na podstawie komiksu przez ostatnie kilkanaście lat. Trylogia Raimiego zachowała luźny klimat który pasuje do Spider-mana.. filmy są lekkie i w większości wesołe przez co miło się je ogląda. Dla Ciebie gra podpada pod telenowele.. uważam że to kwestia gustu. Bo np. Ja uważam grę Moliny za poprawną.. nie było źle ale to też nic specjalnego.

Nowe filmy o Spider-manie są produkowane (zwłaszcza pierwszy) żeby wyglądać jak batman Nolana.. poważne jeżeli chodzi o ton.. mroczne jeżeli chodzi o wygląd i "głębokie" jeżeli chodzi o fabułę (liczne głupie tajemnice). Co jeżeli chodzi o człowieka pająka w ogóle nie pasuje. W tych filmach gra aktorska jest niby lepsza niż w jedynce??? Raimi na tyle szanował materiał że widział plus wprowadzenia postaci.. (Doktor Connors.. czy Harry). Budował świat z komiksu. A tutaj Harry (jedna z ważniejszych postaci komiksu) ma dwie sceny i jest zdecydowanie wciśnięta na siłę (coś jak Venom w 3 części). Sony na siłę chce zrobić hit z tych filmów ..wrzucając wszystko co ich zdaniem spodoba się fanom ..często nie widząc że to nie ma sensu. Nowe filmy są jak towar z linii produkcyjnej. Filmy Raimiego miały swoje problemy ale zdecydowanie czuć było dedykację jeżeli chodzi o ich tworzenie.

CZacza

Porównywanie Spidey'a Raimiego i Webba to tak jak porównywać Batmana Burtona i Nolana. Bez sensu. Oba czymś nas zauroczyły ale oba za coś nienawidzimy. Problem polega na tym ze całkiem inaczej paczono na filmy o superbohaterach niż teraz. Kiedyś to była prosta bajeczka z morałem i wszystkim się to podobało. Obecnie filmów o nadludziach jest na pączki i każdy stara się zrobić to inaczej i lepiej i nie zawsze wychodzi to na dobre. Pewnym wyznacznikiem stały się filmy Nolana jak by nie patrzeć. poza spider manem mamy podobne rzeczy w Capie 2 i trochę w iron manie 3. Wszystko w tych filmach zaczęło sprowadzać się do tajemnic i bezsensownych wątków. Złoty sposób jest jeden przyzwyczaić się do nowych filmów, albo obejrzeć a jak się nie spodobają to oglądać stare. Mimo wszystko to dobre filmy i nie można mówić że są beznadziejne. Co do Harry'ego to takie małe wyjaśnionko fakt ze został wprowadzony dopiero w 2 cześci trochę razi ale że został dany jako Goblin na 5 min to dobre posunięcie. W odróżnieniu od Venoma z 3 Raimiego nie jest on głównym antagonistom(Jest nim Elektro i ten ma tyle ile powinien mieć czasu), a miał być jedynie wprowadzony, bo zobaczymy go o wiele więcej w Sinister Six lub może nawet w 3. Jest to więc bardzo dobry zabieg. To samo tyczy się Rhina.

Vexes

Po pierwsze ja tutaj filmów nie porównuje.. zacząłem to robić przez osoby które do mnie pisały.. ale nawet wtedy chodzi tutaj raczej o sam fakt jak film tworzono, a nie o to co jest w nim. Nowsze filmy jeżeli obiektywnie na nie spojrzeć od strony "warsztatu" to bałagan i badziew... yyy bezsensowne wątki w Kapitanie 2, czy Iron manie 3??

Są beznadzieje bo nie są swoimi własnymi filmami ale zlepkami innych filmów aby spodobać się fanom..

Poza tym dlaczego nie można porównywać filmów o tej samej tematyce zwłaszcza jeżeli narzeka się na sposób w jaki do tej tematyki się odniesiono... Sceny które w sensie fabuły są takie same.. jak narodziny Green Goblina, śmierć wujka Bena, czy narodziny spidermana są w nowszych filmach zdecydowanie słabsze.. nie mają takiego samego wpływu na widza jak te z starych filmów...

Dobry zabieg wciśnięcie postaci na sam koniec filmu?? Nie był głównym złoczyńcom ... uwolnił electra.. wymyślił plan dla niego .. i na koniec zabił kobietę petera... To identyczny zabieg jak z Venomem i jest to niezaprzeczalny zabieg panów z studia.. Poza tym znacznie ciekawszym jest budowanie postaci jako pozytywna a później zrobienie z niej złoczyńcy (jak to miało miejsce w pierwszy filmie) wtedy jej los nas interesuje..

Jeżeli chodzi o Rihno ... reklamować go jako złoczyńcę w filmie.. (plakaty.. trailery) i pokazać go na ostatnie 30 sekund...
Sprytny zabieg ???

... Spoko

CZacza

Dlaczego nie porównywać? Z tego samego powodu co porównywanie rugby i footballu amerykańskiego. Niby to samo a tak naprawdę całkiem co innego.
Fakt w nowych filmach jest dużo bałaganu, ale nie tylko w filmach. Kiedyś robiono rzeczy dla sztuki a teraz dla pieniędzy jednak nie znaczy to że należy je od razu przekreślać.
Dobra zgodzę się że był hmmm... kluczowy ale nie najważniejszy, on miał być tylko w prowadzony i wkurzyć parkera(zabijają jego dziewczynę)
Co do Rhina faktycznie za bardzo go promowano ale najważniejszy nie był a miał być tylko wprowadzony, ale jak ktoś nie interesował się marketingiem Sony to odniósł poprawne wrażenie.

Vexes

Mylisz się .. to tak samo jak porównywanie ligi hiszpańskiej i angielskiej.. ten sam sport inny styl gry.. i tak się składa że je można porównywać (nie wiem czy się piłką interesujesz)..

To nie znaczy że nie należy to zapisywać filmom na minus.. Może jest to przyjęta w większości praktyka ale to nie oznacza że ja się na takie coś zgodzę.. płacę wymagam!!!

Strażnicy Galaktyki i ogólnie większa część filmów marvela nie dość że zarabia pieniądze to jest naprawdę dobrymi filmami... więc sonny nie ma usprawiedliwienia..

Harry bo domyślam się że do niego się odnosisz był czymś dużo więcej.. wielu fanów komiksu będzie go uważało za odpowiednik Jokera w stosunku do batmana .. osobiste nemezis głównego bohatera.. przyjaciela który stał się wrogiem.. W filmie nawet to spieprzyli ale jeżeli czytasz komiksy (oczywiście nie musisz ale scena śmierci Gwen niby była dla fanów komiksu) to nie goblin zabija Gwen Stacy ..to Peter tak naprawdę ją uśmierca.. łapię ją siecią i swoją siłą łamie jej kręgosłup.. kiedy ją wciąga martwą sypie swoje żarty.. Miał to być dla niego taki zimny prysznic.. miało to znaczyć że stał się arogancki bo za bardzo polegał na swojej sile... Wrzucenie tej postaci jako taka nieznacząca osoba (harry i peter mają razem z trzy sceny jest obrazą jeżeli chodzi o tą historię ..zobacz jak Raimi zbudował tą postać)

Tak odniósł poprawne wrażenie że uciętą walkę spider-mana z rhinem w najciekawszym momencie.. Jak to wyglądało dla osoby która nie zna Spider-mana?? "Oo ten koleś z początku filmu nagle dostał niesamowicie nowoczesną zbroję i robi z niewiadomych powodów zadymę w mieście.. o teraz będzie walczył z spider-manem... a nie jednak koniec filmu...No to nie wiem o co chodzi"

CZacza

ucięto*

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones