Słaba gra aktorska, może to wina scenariusza, ale w dramatycznych (z założenia) momentach bliżej mi było do śmiechu niż przejęcia.
zależy czyja gra, najgorszy to był ten szeryf, naprawdę nie widziałam jeszcze tak tragicznej gry. Ale postacie kobiece i główna męska fajne, film się przyjemnie oglądało, ja książkę czytałam już dawno, więc aż tak nie porównuję, ale film całkiem niezły :)