film wybitny to to nie jest, ale na pewno sympatyczny. Książka była zdecydowanie lepsza i niestety film tego nie powtórzył. Nie tak sobie wyobrażałam większość postaci, ale wszystkiego mieć nie można. Obejrzenie go na pewno umili czas :)
Mam problem, kiedyś oglądałam jakiś film, który opowiadał o samotnej kobiecie z wielkiego miasta i tak samym facecie mieszkającym gdzieś na ranczu (chyba był kowbojem). Ponieważ oboje byli samotni ich przyjaciele wysłali w ich imieniu ogłoszenie matrymonialne do gazety i jak można się domyśleć kobieta odpowiedziała na...
więcejTypowy zresztą jeśli chodzi o Norę Roberts. Książka oczywiście lepsza, no ale to nic dziwnego. Przyjemnie się ogląda, jak dla mnie trochę za szybko się skończył :) i nie do końca jest taki przewidywalny =)