Wybacz, ale nie umywa się do części pierwszej. Fabuła jest szczątkowa, gra aktorska mierna,a wszystko sprowadza się do tępej łupanki. Przepaść pomiędzy "Ósmym Pasażerem Nostromo" i dwójka jest nie do opisania. W porównaniu z pierwszą, średnie. Ale klimat trzyma i za to plus.
Mnie w dwójce bardziej pasuje szybsze tempo i akcja non stop, do samego końca, w jedynce akcja była dużo wolniejsza
Czy najlepsza? Kwestia gustu.....
Dla mnie w porównaniu z tajemniczą "jedynką", "dwójka" jest przestrzelana i za dużo w niej przygłupich komandosów...
Mogę równie dobrze napisać, że jedynka była chwilami przydługawa, a dwójka miała akcję non stop w świetnym tempie, co kto lubi...
Jak wspominałem, to kwestia gustu. Po nastrojowej jedynce widz mógł się ponownie spodziewać mrocznego thrillera sci-fi, a otrzymał film akcji sci-fi, któremu bliżej niż jedynce do popularnego/komercyjnego kina akcji...
Masz racje synu i wybacz ojcowski ton ale ostatnio za dużo westernów widziałem i mi sie udzielilo :) To najlepsza część i obejrzałem to w Bieszczadach jak przyjechało kino objazdowe.Mialem jakies 14 lat a po seansie bałem sie wejść do ciemnego domu bo rodzina została jeszcze na swietlicy :))
nie przejmuj się Ojcze to normalna sprawa, taki tam paradygmat że znów przyjdzie ojciec i włoży Ci coś do buzi :-D :P
Przepraszam Cię najmocniej za moje zachowanie , wczoraj po pijaku ten joke wydawał mi sie o wiele śmieszniejszy :-D
Spoko choć nie poczułem się obrażony ale lekko zniesmaczony :) Mniej więcej taką miałem minę :/ heh... I też lubię się czasem wieczorem wstawić tanim choć charakternym Old Smugglerem ale wtedy pisze wiersze do szuflady :P Niespełniony poeta szukający talentu w szklaneczce pachnącej dębami :) Napiłbym się z Bishopem -android zadający egzystencjalne ostateczne pytania i prawiący mi morały.To ich specjalność i wreszcie cudowny poranny kac o którym on mógłby chyba tylko pomarzyć :) No ale Hej Sokoły i Góralu czy ci nie żal musiałby ze mną zaśpiewać :P
Old Smuggler powiadasz.... może kiedyś spróbuje choć za whisky nie przepadam ( ten zapach... ). Ale w polsce z tego co widze whisky coraz popularniejsze , wiadomo polska 30 lat za murzynami to hicior !!!! , i podobno na drugi dzień łeb nie boli :) Co do picia z Bishopem tooo...nie , nie wyobrażam sobie tego Bishop był posłuszny w przeciwieństwie do tego wadliwego Ash'a z jedynki. Wogóle świetnie to Cameron wymyślił jak dla mnie, wszyscy spodziewali się że android znów będzie zły a tu taka zagwostka :)
Bo to po prostu dwa inne filmy o tym samym - dwójka to już bardziej kino akcji połączone z horrorem, i tutaj już każdy ma swoje własne upodobania
Obcy 1979 - 10/10
Obcy 2 1986 - 10/10 (Zwłaszcza wersja reżyserska kultowa. Jeden z najlepszych sequeli w historii kina)
Obcy 3 1992 Special Edition - 8,5 (wersja o pół godziny dłuższa wyraźnie lepsza od kinowej)
Obcy 3 1993 - 7,5
Obcy 4 - 6