Nareszcie spotkałem człowieka który wie co pisze(a propos egzorcyzmów).
Film to obraza dla egzorcystów i jak napisałeś:"kpina z egzorcyzmów"
Pozdrawiam.

Ograniczony umysłowo katol... Wszystko co nie jest pobłażliwe dla kościółka jest złe i głupie? Horror ma prawo budować własną fikcję i nie musi być w żadnym stopniu zgodny z prawdą. Zresztą przedstawione tutaj filmowe egzorcyzmy to taka sama fikcja jak te "prawdziwe".

Jak miło od razu kogoś obrazić i nazwać katolem tylko dlatego, że śmiał nazwać film kpiną z egzorcyzmów. Prawda jest taka, że większość filmów o egzorcyzmach nie przedstawia ich prawdziwego oblicza. Uważam, że pod tym względem jest to głupie, ponieważ bardzo poważne sprawy Hollywood sprowadził do popkultury, taniej sensacji i degeneracji kwestii sacrum. Owszem, horror ma prawo budować własną fikcję, ma prawo nie być zgodny z prawdą. I wtedy pozostaje tylko zwykłym filmikiem, mało wiarygodnym i tandetnym. Jeśli natomiast w ogóle nie wierzysz w egzorcyzmy, to Twoja sprawa, niemniej jednak nie musisz nikogo obrażać.

Jeśli ktoś jest mądry, to zdaje sobie sprawę, że to fikcja. Jeśli ktoś uwierzy przez ten film, że w taki sposób są przeprowadzane egzorcyzmy, to nie świadczy dobrze o takiej osobie.

Jeśli chodzi degenerację kwestii sacrum, to można się przyczepić do wielu horrorów, np. o diabłach, aniołach, "żywych trupach". Nie widzę więc nic złego w zamyśle reżysera. Nie uważam też, że jest tandetny, wg mnie był dobry: trzymał w napięciu, ciekawy pomysł, coś innego niż do tej pory. No i widz miał prawo do własnej oceny "egzorcysty" (bo prawdziwym egzorcystą nie był).

"W realnym życiu gdyby taki koleś bez wiary podszedł do egzorcyzmu to demon by go zniszczył." Demony nie istnieją :(

Ależ oczywiście, że demony istnieją, są bardzo realne, ich istnienie to fakt. Nie wierzysz? Zapraszam na msze o uzdrowienie prowadzone np. przez Wspólnotę Mamre www.mamre.pl lub Miłość i Miłosierdzie Jezusa www.mimj.pl
Tam z pewnością spotkasz demony w ludziach zniewolonych, choć to nic fajnego, wierz mi, patrzenie na człowieka zniewolonego, którego upokarza demon podczas egzorcyzmów robiąc z jego ciałem co chce to nie jest nic miłego, jest to przerażające i przykre, ale może niektórym niedowiarkom potrzebne, by zrozumieli, że jeśli czegoś nie widzą to jeszcze nie znaczy, że ta rzeczywistość niewidzialna nie istnieje. Powietrza i energii elektrycznej ani prawa przyciągania też nie widzisz, a jednak wiesz dobrze, że to fakty, one istnieją i działają w świecie, podobnie rzeczywistość niematerialna istnieje i ma ogromny wpływ na rzeczywistość materialną, czy tego chcesz czy nie, Twoje zdanie nie wpłynie na tą rzeczywistość, że nagle przestanie istnieć. Można jej doświadczyć - żyjąc w grzechach ciężkich w oddaleniu od Boga człowiek może doświadczyć namacalnie i duchowo panowania zła w swoim życiu - demonów, natomiast żyjąc w łasce uświęcającej blisko Boga w zgodzie z Jego Prawem człowiek doświadcza Obecności Boga w swojej duszy i w swoim życiu, Bożej pomocy i ochrony - doświadczyłam obu tych rzeczywistości (choć na pewno nie w taki sposób jak osoby opętane, to nie, ale wiem, że demony istnieją, kiedyś miały na mnie wpływ, ale dzięki łasce Bożej odwróciłam się od nich, od grzechu i nawróciłam się, teraz żyję dla Boga i Jego Królestwa, kto nie wierzy, jego sprawa, ale piszę prawdę, nie jestem dewotką, po prostu poznałam Miłość Jezusa i nikt temu nie zaprzeczy, jeśli ktoś tego nie rozumie, to przykro mi, ale proszę mnie nie obrażać, bo ja nikomu tu nie ubliżyłam). Pozdrawiam.

:o

Z tych nagrań dowiecie się kim tak naprawdę są demony i jak działają na człowieka (temat jest poważny i nie do żartów):

http://www.youtube.com/watch?v=rWj1x7j5cF4

http://www.youtube.com/watch?v=j5yqcs5vDfw

http://www.youtube.com/watch?v=PQ9vE8Km9NA

===

http://www.youtube.com/watch?v=LrOCICeAV10

http://www.youtube.com/watch?v=8V1Pq-vstcI

http://www.youtube.com/watch?v=PGngziN84h4

http://www.youtube.com/watch?v=zDOj0a5Rkos

http://www.youtube.com/watch?v=2AWqiVOHUqo

===

http://www.youtube.com/watch?v=qUpmXzRS0uw

===

http://www.youtube.com/watch?v=utwebeiQmBU

Zadałam sobie trud, by wyszukać to dla Was i wkleić linki, a Wy proszę zadajcie sobie to minimum trudu i posłuchajcie....

Akurat Mamre jest dobitnym przykładem, jak modernizm wyniszcza tradycyjną Katolicką Wiarę w młodych Polakach i Polkach. Msza o uzdrowienie? O uwolnienie? A cóż to za posoborowy wymysł? Albo te spoczynki w Duchu Świętym - szarlataneria, nie mająca potwierdzenia w tradycyjnej nauce Kościoła Katolickiego. Mamre to takie same wspólnoty, jak Ruch Światło-Życie czy Odnowa w Duchu Świętym - czyli ruchy charyzmatyczne, będące niczym innym, jak sektami protestanckimi w łonie Kościoła Katolickiego. Polecam zaznajomić się z ostatnim bastionem, który broni autentycznej Wiary Katolickiej - Bractwem św. Piusa X. Msza Wszechczasów jest potężnym egzorcyzmem, nie mówiąc już o modlitwie różańcowej (tradycyjnej, czyli bez tajemnic światła i po łacinie). Nie trzeba żadnych dziwolągów, typu Msza o uzdrowienie i to jeszcze w Novus Ordo Missae, która została napisana na kolanie przez masona abp. Bugininiego. A jeśli chodzi o egzorcyzm uroczysty, do to tego służy Rytuał Rzymski z roku 1614, zatwierdzony przez Ojca Świętego Pawła V. Już widać w Tobie tendencje protestanckie po tym, jak się zwracasz do Syna Bożego. Jezus? Tak to możesz mówić sobie do kolegi, jeśli nosi takie imię. Do Syna Bożego zwraca się "Pan nasz Jezus Chrystus", albo "Pan Jezus Chrystus". Takich zwrotów używał św. Paweł z Tarsu. Najbardziej skrótowo, to "Pan Jezus". To przecież Bóg i Władca, Pan życia i śmierci oraz wszelkiego stworzenia, zatem zwracanie się do Niego po imieniu nie jest właściwe dla katolika.

Przez takich fanatyków jak ty Psemi-coś-tam ludzie odchodzą od Kościoła Katolickiego - przemawia przez ciebie pycha, a to pierwsza cecha szatana.
Na szczęście Pan Jezus zna moje serce i wie Kim dla mnie jest, do Przyjaciela mówi się po imieniu, jak byś nie wiedział, dla Boga nie jestem tylko sługą, ale również przyjacielem, tak samo jak On dla mnie, a między prawdziwymi przyjaciółmi jest bliskość, która nie potrzebuje tytułów i nazw.
To co napisałeś, że " Wspólnota Mamre to sekta protestancka" to jest podłe bezczelne bluźnierstwo, za które odpowiesz kiedyś przed Bogiem!!! Zabawne, bo właśnie Bractwo Piusa X to sekta heretyków nie uznających Papieża, będących poza Kościołem Katolickim, tworzycie sobie swój własny kościół, nie jesteście katolikami, więc o czym ta dyskusja?

Tutaj więcej o sekcie Bractwo Piusa X, które jest zagrożeniem duchowym:

http://www.psychomanipulacja.pl/art/bractwo-swietego-piusa-x.htm

http://www.fronda.pl/forum/sekty-i-fakty-kopalnia-wiedzy-o-bractwie-swietego-piu sa-x,39159.html

Wspólnota Mamre działa od wielu już lat w łonie Kościoła Katolickiego i jest podporządkowana biskupowi. Jeśli chodzi o Msze o uzdrowienie to są to Msze Św. jak każde inne, tylko po mszy dodatkowo są modlitwy o uwolnienie, uzdrowienie i wylanie Ducha Świętego, tego rodzaju modlitwy praktykował sam Pan Jezus i Jego uczniowie - egzorcyzmowali opętanych, uzdrawiali chorych, to samo dzieje się w Imię Jezusa w naszych czasach, bo Jezus żyje i działa w Swoim kościele.
Ktoś kto nie rozumie sensu modlitw o uwolnienie i uzdrowienie ten podważa sens Ewangelii i jej wiarygodność.
Psiem-coś-tam jesteś heretykiem i bluźniercą. Wstydź się takie herezje publicznie wypisywać.
W razie gdybyś odpowiedział to informuję, że nie podejmę dalszej dyskusji, bo z takimi jak ty lepiej nie wchodzić w rozmowy, nie ma to większego sensu i jest stratą czasu.

(...) chciałbym od razu podkreślić, że Dyrektywy Ekumeniczne nie obejmują Bractwa Św. Piusa X. Sytuacja członków tego Bractwa jest wewnętrzną sprawą Kościoła katolickiego. Bractwo nie jest innym Kościołem, lub związkiem wyznaniowym w znaczeniu używanym w Dyrektywach. Bez wątpienia Msza św. i sakramenty św. udzielane przez księży Bractwa są ważne.

Autor: kard. Edward Idris Cassidy

To tyle na temat "sekciarstwa" Bractwa św. Piusa X.
Robienie z Pana Boga tylko przyjaciela to właśnie protestanckie nastawienie na wiarę. Od Kościoła Katolickiego odchodzą osoby przez modernizm wprowadzony przez II Sobór Watykański i przez katastrofalne pontyfikaty posoborowych Papieży. FSSPX uznaje Papieża, ale nie jest mu posłuszna, jeśli Papież głosi herezje i podejmuje działania heretyckie. Taka jest prawda i nie zarzucaj mi tu pychy ani bluźnierstwa, bo tak jest prawda.
Nie podejmujesz dalszej dyskusji, bo nie masz argumentów, bo Prawdy nie da się obalić żadnymi argumentami. Życzę ci nawrócenia na katolicyzm i oderwania się od modernistów z Mamre.

Kurde, przecież papież jest nieomylny w kwestiach wiary, jakim cudem jakieś bractwo ma być mądrzejsze od papieża? To pewnie znajdą się i tacy, co Boga będą chcieli poprawiać?;)

Nieomylny jest tylko wtedy, kiedy wypowiada się z urzędu - ex cathedra - opinie osobiste Papieża nie zaliczają się do doktryny katolickiej.

Hahahahaha! Dyskusja lepsza od samego filmu :) Nie wiem czy płakać czy się śmiać.

Ja jeszcze nie widziałem filmu a dyskusja mnie sprazyla mocno mimo, że tylko przeleciałem po niej oczami. hahaha, nie ma jak nawracac na filmwebie hahaha

Wbrew pozorom nie jest to film dokumentalny, więc niby dlaczego ktoś miałby się z niego czegoś dowiadywać? Bohater sam mówi, że w każdej religii są egzorcyzmy, i to akurat wydaje się prawdopodobne. Wynika z tego, że każdy kult może mieć swoje rytuały i na tę przypadłość. Dlaczego więc twierdzisz, że tak egzorcyzmy nie wyglądają i kto jedynie może je wykonywać?

Odpowiedź na pytanie "Jak ktoś kto nie wierzy w zło osobowe może egzorcyzmować??" jest podana na tacy w filmie. Główny bohater to dobry w swym fachu showman. Dokładnie wyjaśnił swoje podejście do tematu i wykorzystywane techniki (nagrane dźwięki, pierścionki pod prądem - genialne!, dym z krucyfiksu). Czy jest oszustem? Daje ludziom to, czego chcą? Daje. A że nie wyjaśnia im, że nie powinni tego chcieć? Przecież tak działa prawie cały rynek - kreuje potrzeby i wmawia je ludziom! Począwszy od Kościoła (jakiegokolwiek w zasadzie), który wymyślił grzech, aby serwować swój lek na niego (zbawienie). Grzech to wyimaginowana choroba stworzona po to, by sprzedawać wyimaginowany lek. Zatem na miejscu wierzących nie wymachiwałabym tak palcem w kierunku oszustów.

Wg mnie byłby to dobry film, gdyby nie końcówka. Film przez ca 1h15min daje sobie radę zarówno bez "prawdziwych" demonów, jak i horrorowego klimatu, więc po co psuć to i wrzucać paranormalne rozwiązanie, tym bardziej, że chrześcijańska mitologia jest dość prymitywna i to naprawdę kontrastuje z dobrze wykonanym paradokumentalnym filmem o "egzorcyzmowym" biznesie i bardzo zaburzonych ludziach. Mieszkańcy miasteczka mogliby być zamieszani w jakiś morderczy kult i żadne paranormalia nie musiałyby mieć miejsca. Więc odmiennie niż w Twoim przypadku, końcówka mnie bardzo rozczarowała.

Ale rację miałeś na pewno w jednym przypadku - kiedy Cotton trafił na demona, ten go nie posłuchał :)

Szkoda tylko, że biblia nie jest oparta na faktach...

Fakt jest taki, że kiedyś umrzesz i się przekonasz, że Słowo Boże jest Prawdą :-) Obyś się o tym przekonał przed śmiercią... Obyś doświadczył Bożej miłości już tu na ziemi...

Fakt jest taki, że kiedyś umrzesz i się przekonasz, że lepiej było ufać mojemu Panu.

AVE

jest tylko jeden Pan i jest nim JEZUS CHRYSTUS zawsze i na wieki.

w imię Jezusa Chrystusa zamilcz i idź precz.

---> "Napisane jest: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz". <---

ZALECANA WIZYTA U KS. EGZORCYSTY: http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index.php/pomoc-w-trudnosciach-egzorcyzmy-160/2 56-jak-znalezc-egzorcyste

http://www.youtube.com/watch?v=j5yqcs5vDfw

http://www.youtube.com/watch?v=XcVGT0tnhho

polecam wszystkim fanom horrorów i nie wierzącym w istnienie piekła tj. wiecznego potępienia oraz zatwardziałym grzesznikom i sługom szatana:

https://www.youtube.com/watch?v=J47EyUcPkmM

dopóki żyjecie w ciele macie jeszcze czas na nawrócenie się do jedynego Pana Jezusa Chrystusa, On okaże wam swoje miłosierdzie, jeśli jednak odrzucicie Jego Miłosierdzie za życia i wybierzecie służbę szatanowi, to po śmierci z nim właśnie spędzicie wieczność - z szatanem, i nie łudźcie się, że będzie fajnie, szatan nienawidzi ludzi, a w szczególny sposób gardzi swoimi sługami, będzie ich męczył bez końca w piekle, z szatanem nie ma przyjaźni, bo on nie potrafi kochać, on potrafi tylko nienawidzić i niszczyć, to kłamca i zabójca, a prawdy w nim nie ma, ZASTANÓWCIE SIĘ DOKĄD ZMIERZACIE... PÓKI JEST CZAS, BY ZAWRÓCIĆ...

Że nierealny to naturalne, ale to jest horror-show. Osobiście uważam, że tzw. "demony" nie mają trudnego zadania. Ludzie sami pchają się w ramiona różnego rodzaju opętania poczynając od alkoholu, kończąc na ateizmie. Alkohol jest wrogiem religii i głównym złem nr 1, z powodu tego "demona" szerzy się patologia, a w wypadkach giną ludzie. W rodzinach gdzie są dzieci spożywanie alkoholu powinno być tępione i karane. Diabeł nie jest potrzebny, alkohol jest skuteczniejszy, bo robi z ludzi samych diabłów. Mówienie o opętaniu przez "demona" brzmi egzotycznie, a w rzeczywistości najczęściej ludzie ulegają demonowi zwanym "ŻĄDZA PIENIĄDZA" który konsekwentnie żeruje i znajduje ofiary w ludziach o słabej woli, których łamie, a codzienne problemy zaczynają ich przerastać i tym sposobem staczają się na dno. Ludziom na pierwszym miejscu potrzeba wiary, zdrowego rozsądku, odwagi i stanowczości do przeciwstawiania się patologii do których prowadzą nałogi. Korzyści nie trzeba chyba reklamować - bo nie każdy uważa że "normalne życie" jest ciekawe, ale ci którzy przeżyli bądź mają piekło za życia z opętanym przez "wodę ognistą" to decenią.