Film był kręcony w Nowym Orleanie (Luizjana) tuż przed nadejściem huraganu Katrina, ekipa filmowa została ewakuowana. Zdjęcia nakręcono także w Nowym Jorku.
Nawiązanie do filmu "Na przepustce" (1949): Jamie śpiewa piosenkę "New York, New York".
Nawiązanie do filmu "Śmierć komiwojażera" (1951): Ted (sprzedawca) nazywa się Willy Loman.
Nawiązanie do filmu "Blue Velvet" (1986): Jeden ze sprzedawców krzyczy do słuchawki telefonu "Fuck you, you fucking fuck!".