Film zagrany na tak patetycznych nutach, że aż rzygać się chce. Ogólnie to niejaramsię, chociaż sam samurajski świat fajnie pokazany.
Naucz się najpierw pisać. Nawet słuchu muzycznego nie masz.
"Nie jaram się" napisałem z premedytacją w jednym ciągu. A co do słuchu muzycznego... Hmmmm...