To patrz ale mnie zaskoczul

Mam lepszy spoiler. Na końcu Jezus zmartwychwstaje.

Żałosne.

Żałosne jest to, że nie dostrzegasz ironii.

To nie jest ironia.

Nawet jeśli byłaby to ironia, to i tak jest nie na miejscu.

"Nawet jeśli byłaby to ironia, to i tak jest nie na miejscu."

Kwestia punktu widzenia.

Aleś kolego dowalił teraz - JEZUS ZMARTWYCHWSTAJE! to jest prawdziwy spoiler - i to jest najważniejsze w całym filmie!!

...bez tego nie miałby żadnego sensu ani film ani sama śmierć Jezusa!

>sugerowanie, że w ogóle miała XD

Uwaga spojler: zmartwychwstanie to mistyfikacja.

przedstaw mi chodź jeden dowód na mistyfikację Zmartwychwstania Jezusa

przedstaw mi choĆ jeden dowód, żeby sądzić, że to nie jest mistyfikacja

Chusta z Manoppello pokazująca oblicze twarzy Jezusa powstała przy wybuchu światła laserowego, przy czym Jezus ma otwarte oczy, a takie odbicie JEST NIEMOŻLIWE do zrobienia, nawet w naszych czasach.

Jakiś link do szczegółowych badań próbek? Bo tak się składa, że czytałem o tym i jedyne, co mogę powiedzieć, że profesor opisujący to miał wybujałą wyobraźnię i powoływał się na źródła, których nie było i podpierał dziedzinami o których nie miał pojęcia. Poza tym nawet jeśli założymi, że to prawda nadal nie jest to żaden dowód na zmartwychwstanie.

Więc w jaki sposób w grocie skalnej doszłoby do wybuchu światła o sile 8 bomb atomowych??

Poprosze dowody, jakieś linki na temat tego wybuchu.

Wiesz co? nie wiedziałam, że jesteś taki materialny i wgl pozbawiony jakich kolwiek moralnych wartość, sory nie chce cb obrażać ale sie nie da skoro ty obrażasz mnie jako ,,chrześcijanke" oki możesz nie wierzyć - ale nazwanie pasje filmem fantasy??- błagam
.Nie wierz że ktoś taki istniał jak Jezus ale ja wierze i wiem jak cierpiał, wiem że zmartwychwstał bo POPROSTU WIERZE CHOĆ NIE WIDZIAŁAM.
a jednym zdowodów jest biblia - którą nie tłumaczy sie dosłownie jak robili to dawno temu, BiBlia jest dla mnie bardzo ważna nadaje sens mojemu życiu, jasne śmiej się ze mnie napisz że jestem głupia itp, ale jak ty piszesz takie bzdury i mnie obrażasz (nie tylko mnie ale wszytskich chrześcijan) to proszę bardzo - pisze to co uważam za słuszne i błagam uszanuj chrześcijaństwo i nie bądz matrialny

(sory matrialny = materialny)

"Wiesz co? nie wiedziałam, że jesteś taki materialny i wgl pozbawiony jakich kolwiek moralnych wartość"

Po czym wnioskujesz, że jestem materialny i szczególnie po czym, że jestem pozbawiony jakickkowiek moralnych wartości? Tak jak napisałem wyżej, katolicy według siebie monopol na moralność. Twoja wypowiedź to tylko potwierdza.

"sory nie chce cb obrażać ale sie nie da skoro ty obrażasz mnie jako ,,chrześcijanke" oki możesz nie wierzyć - ale nazwanie pasje filmem fantasy??- błagam"

Piętnuje wierzenie, nie ludzi. Każdy człowiek ma swój rozum, żeby zastanowić się nad podstawnością jego przekonań i wiary.

"Nie wierz że ktoś taki istniał jak Jezus ale ja wierze i wiem jak cierpiał, wiem że zmartwychwstał bo POPROSTU WIERZE CHOĆ NIE WIDZIAŁAM."

Ja wierze, że Jezus istniał, choć wielu uważa że to zlepek akcji żydowskich magów zebranych w jedną historię. Jednak cała mityczna otoczka jego działalności oraz zmartwychwstania to kpina z inteligencji każdego rozumnego człowieka.

"a jednym zdowodów jest biblia - którą nie tłumaczy sie dosłownie jak robili to dawno temu, BiBlia jest dla mnie bardzo ważna nadaje sens mojemu życiu, jasne śmiej się ze mnie napisz że jestem głupia itp, ale jak ty piszesz takie bzdury i mnie obrażasz (nie tylko mnie ale wszytskich chrześcijan) to proszę bardzo - pisze to co uważam za słuszne i błagam uszanuj chrześcijaństwo i nie bądz matrialny"

Nad sprzecznością i absurdalnością Biblii nie będę się dużo rozwodził, robiłem to wiele razy wcześniej w różnych tematach poświęconych wierze, dlatego koniecznie trzeba ją rozumieć niedosłownie włącznie z Bogiem, jako metafore. Tutaj się z tobą zgadzam. Co do wartości jakie ze sobą niesie? Jasne, w większości są akceptowalne i uniwersalne, tylko dla mnie niczym się nie różnią od wartości morałów bajek dla dzieci. Nie uważam cię za głupią, po prostu może nie zagłębiłaś się jeszcze wystarczająco w swoją wiarę, nie skolidowałaś jej z rzeczywistością i nauką , a więc faktami. Zawsze staram się szanować rozmówce, ale trzeba przedstawiać jakiekolwiek argumenty, które mają zasadność a w przypadku obrony dogmatów chrześcijaństwa jest z tym cięzko. Analogicznie czy jak ja powiem ci, że wierze w Pape Smerfa i jego smerfy będziesz mnie jako wyznawcę tej religii szanować? Być może. A czy sama przemyślenie o tym bycie skwitujesz uśmiechem i lekką pogardą? Raczej tak. Ja jestem w podobnej sytuacji odnośnie Boga i katolicyzmu.

Ta wypowiedź bardziej mi się podoba, przyznajesz, że po prostu nie nie wierzysz w Biblię w sensie że to mało prawdopodobne, nauka temu zaprzecza itp. Zgadzam się, ja przez to mam dużo wątpliwości i wgl. Ale nie zgodze sie, że mówisz że nie zagłębiłam się w swojej wierze bo nie uwzględniam nauki itd, własnie nie, na początku ją uwzględniałam i miałam duuuuże problemy z wiarą. tylko że np mój nauczyciel i z geografi i z historii są katolikami choć jak pewnie wierz mogą mieć twarde dowody że Biblia dla nich kłamie. (czasami po prostu trzeba uwierzyć ;) a jesli chodzi o tego pape smerfa to spoko tylko że każdy wie że to jest bajka wymyslona przez pewnego reżysera a chrześcijaśńtwo to nie jest film pewnym scenariuszem, możesz uwierzyć albo nie :) ale ja jakoś w to wierze. Tylko nie pisz że zmartwychwstanie to zabobon, raczej napisz że dla cb.

Poza tym siła wybuchu 2 różnych bomb atomowych może się różnić kilka tysięcy razy, więc podawanie porównania do wybuchu akurat 8 bomb atomowych wygląda dość amatorsko. Może w twoim źródle jest to lepiej wyjaśnione ile dokładnie kilu czy megatonom ta siła odpowiadała, o ile odrzucimy czysty absurd wystąpienia takiego zjawiska.

jak chciałeś linki to masz:
http://www.milujciesie.org.pl/nr/temat_numeru/dwa_rzeczowe_dowody_zmartwychwstan ia1.html
http://www.apokalipsa.info.pl/objawienia/mowi_glupi.htm

nie ma tam do końca o wybuchu, ale jak była II wojna światowa przy zrzuceniu bomb atomowych na Hiroshimę i Nagasaki, jeden z pastuchów został, w dużo słabszy sposób, ale został w podobny sposób utrwalony na murze.

chociaż wiesz?
nie będę się rozwodził z tobą na temat dowodów i nie, bo cokolwiek bym napisał i tak uznasz to za fałszywe.
Może spotkamy się jeszcze kiedyś na jakimś innym portalu, to wtedy popiszemy, może o tym temacie może o innym temacie. Ja szanuję twoją decyzję. Ale jakbyś chciał popisać to napisz.

To są przeliczniki energii uwalnianej przy eksplozji nuklearnej, ale proszę cie, jak widze to co on piszę to nawet nie chce mi się tego komentować, tobie się chce?

Po zobaczeniu z jakiego typu stron pochodzą linki odechciało mi się dyskutować, tym bardziej że moją naiwną ciekawość budził "wybuch światła o mocy 8 bomb atomowych". A jak wiemy całuny są jednym, wielkim fałszem. Turyński datuje się na XIV wiek, z XIV wieku pochodzą też najwcześniejsze zapiski.

Jeżeli hipoteza o Da Vincim jest prawdą ciekawe czego dokładnie użył