Dość sprawnie zrealizowany film o młodocianych przestępcach. Ale jednak to kino eksploatacji, ukryte pod moralizatorstwem, albo moralizatorstwo przebrane z eksploatację. Tak czy siak – trochę w tym trashu jest i takie wrażenia jak Navajeros de la Iglesii na mnie nie zrobiło. Ale realizacja jest ok., fajne pościgi,...