Fajny film taki życiowy . fakt takie akcje jak w tym filmie mogą się zdarzyć . + gra w nim jedna
z moich ulubionych aktorek Kate Hudson. Generalnie cala obsada całkiem spoko ,
Polecam warto
Film podłączyła bym pod komedie romantyczną...chociaż więcej w filmie romantyzmu niż komedii, ale ogólnie sympatycznie się oglądało, nawet nie zauważyłam że ten film jest taki długi. Jedyne co mnie w tym filmie zawiodło to fabuła :)
Krótka, ale zabawna ;) Ja osobiście dopiero teraz, kiedy (chyba już 4 raz) oglądałam ten film
poczekałam do końca napisów ;)
"Something borrowed" - prawdziwa komedia romantyczna, a nie jakiś film podwórkowy...
Praca jaką wykonali aktorzy, naprawdę znakomita, film wciąga od samego początku, jest
wiele zwrotów akcji, pełna humoru i uczuć, Opowieść ta urzekła mnie, w pewnych
momentach zapierało mi dech i ... no wiecie ;) , komedia...
b: - rany... co to ma być? ale mnie zmęczył ten film!
r: - powinnaś napisać coś konstruktywnego.
b: - o tym filmie nie da się napisać nic kontruktywnego. Mogę jedynie napisać: NIE OGLĄDAJCIE TEGO! Mnie to ani nie śmieszyło, ani nie smuciło. R powiedz coś.
r: - ..yyy.... film trafił od razu do kosza...
Jeśli czytaliście "Coś pożyczonego" i byliście pod wrażeniem tej książki, jeśli historia Was wciągnęła to nie oglądajcie tego filmu...Historia spłycona do granic możliwości, aktorzy fatalni (zwłaszcza Dex i Rach, którzy są wypłukani z osobowości i pazura, jaki uwidacznia się w książce).
Jako fanka książek Emily Giffin twierdzę, że ktoś się mocno postarał, żeby z ciekawej historii i fajnych postaci zrobić płytką opowiastkę o niczym. Filmowi bohaterowie nie mają "duszy", Rachel i Darcy są nijakie, Marcus zupełnie do niczego, a największą porażką jest Dex, który wygląda i zachowuje się jak delikatny...
filmu nie widziałam i na razie nie chcę - adaptacje książek z reguły są dużym uproszczeniem oryginalnych treści i sprowadzają dobre książki do zwykłych komedii romantycznych czy tam komediodramatów. Bardzo lubię książki Giffin i nie chcę psuć sobie ich obrazu ;-)
o wystawionej na próbę przyjaźni dwóch, znających się od czasów dzieciństwa, kobiet.
Pokazuje, że nie ma przyjaźni między dwiema kobietami. Prędzej, czy później któraś odbije
faceta ;-) lub będzie czegoś zazdrościć. Film niezły, ale bez rewelacji - typowa lightowa
amerykańska komedyjka.
Nie spodziewałam się niczego wielkiego po tym filmie, ot taki przeciętny film. Ujdzie. Jednak najbardziej przeszkadzała mi gra aktora, który wcielił sie w postać Dex'a ;/ Strasznie sztywny aktor, zupełnie nie pasował mi do tego z książki. J. Krasiński- bardzo fajnie zagrał :)
Dwie przyjaciółki, jeden facet.. Rozumiem, że dylematy moralne: z jednej strony przyjaźń która trwa całe życie, z drugiej prawdziwa odwzajemniona miłość która trafia się cholernie rzadko. Dodatkowo poczucie jednej z przyjaciółek o tym, że nierealnym jest aby facet którego kocha mógł odwzajemniać jej uczucie. Oczywiście...
więcejzwykły film romantyczny z domieszką komedii nic nadzwyczajnego,osobom lubiące takie klimaty mógłbym polecić film na niedzielne popołudnie.Na marginesie aktor grający Dexa bardzo przypomina Mi Toma Crusa.
Jak na komedie romantyczną to taki na trzy razy trochę,trochę śmieszny,trochę
romantyczny,trochę fajny.5/10