Ja nie rozumiem jak można tak powielać wątki filmów...
Ale ''Pocahontas'' była pierwsza ( 1995 r) , a Avatar był o wiele później. I nie wiem co ma komputerowo zrobiony ''Avatar'' do rysunkowej '' Pocahontas''. Oba filmy są świetne. Ja osobiście wolę ''Pocahontas'' :)
poważnie ? Pocachontas z roku '95 jest kopią Avatara z 2009 ? poza tym nie uważam żeby Avatar był piękny. nie przepadam za sciene fiction, a film w moim osobistym odczuciu jest nudny jak flaki z olejem. z kolei Pocachontas to jedna z najpiękniejszych bajek wytwórni Disney'a. i moja najbardziej ulubiona.
"film w moim osobistym odczuciu jest nudny jak flaki z olejem. z kolei Pocachontas to jedna z najpiękniejszych bajek wytwórni Disney'a. " Ja tylko zbieram prawdziwe opinnie o avatarze :)
Ok, ale jak pewno zauważyłeś większość bierze to za prowokację! W sumie zdaje się że temat o podobnym tytule już gdzieś widziałem...opinie zbierasz na forach innych filmów? :)
nie jestem Twoją koleżanką, to po pierwsze. po drugie, nie wiesz dokładnie jaki cel miał autor tego wątku. nawet jeżeli rzeczywiście jego celem jest prowokacja i wykłócania się z kimś, wyraziłabym tylko swoją opinię i nie dała się wciągnąć w głupią scysję.
O stary. Po przeczytaniu wypowiedzi wystarczyło doczytać twój nick. I wszystko staje się jasne. Pozdro. :)
Nie, nie, skądże, koci farfoclu. Nie powiedziałem, że kogoś obrażasz, Einsteinie.
Ja też nie rozumiem jak ty możesz tego nie rozumieć. Są tysiące horrorów w których gdzieś w głuszy grupa młodych ludzi jest atakowana i mordowana przez psychola ale nikt się nie czepia plagiatu. Są tysiące filmów sensacyjnych czy komedii w których są elementy plagiatu i nieformalnych remaków ale niemal nikt się nie czepia. A tu wielkie halo po tym jak Cameron wziął wszystko co uznał za najlepsze z kilkunastu innych produkcji i zrobił mix który zatrząsł światowym box officem o co w końcu chodzi w produkcji za pół miliarda dolarów :)