Bardzo, ale to bardzo przeciętny film. Myślałem, że Smarzowski już się podniósł po Drogówce, a tu proszę. Kolejny przeciętniak przeciętnego reżysera. W filmach Smarzucha jest tylko wóda, ciupcianie, wóda, siekiera, ciupcianie, morderstwa, przekleństwa (wada czy zaleta?) i tak na okrągło. To jest styl, ale niezbyt...
Jakie macie teraz procedury?
Krótka acz treściwa i genialna rola Marcina Dorocińskiego.Równie dobry Więckiewicz.Każdy z aktorów wypadł dobrze.To zdecydowanie na plus.
Minusem jest tu chaotyczna narracja nie pozwalająca okreslić w ktorym miejscu dokładnie znajduje sie główny bohater.Film osobiście nieco mnie...
Polecam stary, krótki film pt "Korkociąg". ( jest na yt) Kiedyś leciał przed niemal każdym filmem w kinie. Może pozwoli niektórym lepiej zrozumieć "Pod Mocnym Aniołem".
Obstawiam: pijanych polskich kierowców lub pijanych polskich lekarzy w pracy lub polskich złodziei
samochodów, ewentualnie o polskich nierobach w Anglii wymuszających zasiłki na polskie dzieci
Będzie moc.
Zasadniczo picie jest niezdrowe i trudno go uniknąć. Do takich wniosków można dojść po obejrzeniu "Mocnego Anioła.." . Zwiastun lepszy niż film. Tytuł lepszy niż zwiastun.
Wojciech Smarzowski należy do rodzaju ludzi, którzy w Polsce mogą czuć wolność artystyczną jakiej nikt w tym momencie u nas nie posiada. Dzięki temu reżyser kolejny raz spełnia swoje wizje po Róży oraz Drogówce i przedstawia problem alkoholizmu w genialny, oryginalny sposób. Całość skupia się na Jerzym (Więckiewicz) -...
więcej
Byłem dzisiaj na tej beznadziejnej produkcji i zasnąłem w trakcie filmu, a gościu obok mnie jak się później okazało urządził wraz z rodziną słynne harakiri i nie było co zbierać.
Film to żenada, nuda i beznadzieja. Nawet obsada nic nie pomogła. To porażka polskiego kina.
Przeczytawszy książkę Pilcha, wczoraj poszedłem na seans. Największe zdziwienie moje było to że fabuła filmu jest zupełnie inna niż książką. Ktoś kto czytał książkę ma wrażenie że Smarzowski powyrywał kilka rozdziałów z książki i skleił je po swojemu. Początek książki zaczyna się latem, w filmie Jerzy już zna Asię...
Oczywiście jest tu dużo scen obrzydliwych i tragicznych, ale podane są w sposób jak by pijackich opowiastek przy kielichu więc śmieszą.
W połowie powielanie schematu już zaczyna męczyć i przeobraża się w wir jednakowych scen nie prowadzących do kolejnych rozwiązań ,a co gorzej nie budujących napięcia czy...
Ale nie próbójcie śledzić jakiejkolwiek akcji w filmie, bo takiej nie ma. Dajcie się porwać grze aktorów i próbójcie patrzeć z punktu widzenia bohatera na sceny i wydarzenia w filmie. Nie próbójcie dociec które sceny są rzeczywiste, a które dzieją się tylko w głowie bohatera, bo zupełnie to nie jest ważne. POLECAM!!!!
więcejże w każdej pokazanej libacji były pełne popielniczki kiepów ?? qrva narodowy sport 2-bój -chlanie z jaraniem-
Kolejny brutalny, pełen agresji i przekleństw film o piciu wódki. Nie wiem co on chciał pokazać w tym filmie, ale nie pokazał nic oprócz zataczającego się i żygającego jednego aktora. Film nie trzymał się za bardzo kupy, jakieś przewijanie scen, ciągłe sranie i żyganie. Może film dobry dla plebsu, który się z niego...
To wstrząsający i ważny społecznie film.
I teraz uwaga do osób wystawiających oceny 1 : dzieci, dzieci, źle się bawicie.
Nie lekceważy się i nie żartuje ze śmierci. Czy cieszy was, że od alkoholu umiera np. 36 letni człowiek? Ja bym wolała aby się leczył i żył. A taki film może pomóc.
Wiedziałem czego się spodziewać, tak przynajmniej mi się wydawało. Pierwszy weekend na ekranach będą tłumy. Niekoniecznie rozgarnięte. Potwierdziło się w 100%. Podśmiechujki i głupawe komentarze z ust sporej części widowni. Smarzowski- jak to Smarzowski. Wgryzamy się powoli i na wesoło, a później sierpowymi z lewa i z...
więcej