film jest niezwykle prawdziwy. obraz kontemplacji życia przez starszą, samotną osobę, wprawia w dziwny stan. szczególnie młode osoby które w tym momencie, chcąc czy nie chcąc, muszą uzmysłowić sobie, że kiedyś i na nie przyjdzie pora i tak samo się zestarzeją. nie ma wiecznej młodości a to boli..W podwójny smutek wprawia widza samotność starszej kobiety i kolce jakie po kolei wbiją jej ludzie. tylko jedno stworzenie pozostaje jej wierne i bezwarunkowo kocha, to Fila:)aż się poryczałam, smutno smutno..