"Rozpieszczone dzieciaki bez poczucia odpowiedzialności i konsekwencji. Brak poszanowania dla
prawa. Takie realia przedstawia ten film. I mógłbym go uznać za dowcipny, gdyby taki był. Film
beznadziejny. 3/10. jeden pkt za krasnala, drugi pkt za piromana trzeci punkt za utopiony
samochód. To wszystko.
Jeden z najgorszych filmów jakie widziałem. Kiepskie żarty i wkurzająca kamera. O wiele przyjemniej
się ogląda Kac Vegas, z rewelacyjnymi żartami i ciekawymi bohaterami.
Gdy w filmie leci ta piosenka, już wszyscy są najebai i nikt nie wie co się dzieje, puszczają tą piosenkę, gdy jej słucham strasznie dziwnie się czuje, wpadam w jakiś trans i zamieram, nie wiem czemu. Tylko
ja
tak mam?
Bo tak ogółem film świetny na obejrzenie z kumplami wieczorem, oglądałem osobiście już chyba z...
Po obejrzeniu tego filmu i innych podobnych filmów do tego mam wrażenie że młodzi amerykanie są strasznie nieodpowiedzialni i lekkomyślni, nie wiem może się mylę.
Taką imprezę to ja mogę zrobić w każdej chwili. Sam film mimo że dla małolatów ma kilka śmiesznych momentów
Prze zajebistą imprę zrobili , chciał bym być na takiej , amerykańcy umieją się bawić ale też dla tego że mają duże domy i w dużo j kasy
Gdyby istniał Oscar w kategorii "Gimbaza", to mieli byśmy laureata w tej kategorii.
Idealnie trafia w gusta Gimbazy. Mnie nie przekonał.
Dużo osób(w tym wielu moich znajomych) uważa ten film za genialny film, najlepszy jaki oglądali, zajebiście śmieszną i ogólnie "wyborną"(by nie nadużywac wulgaryzmów).
Skąd takie opinie? Otóż dlatego, że był to film o IMPREZIE!!! Nie jakiejś prywatce, tylko mega wykoksanej imprezce! Każdy by taką chciał przeżyc, to...
4/10.
A przy okazji czytam posta powyżej: "Projekt X" najchętniej piraconym filmem 2012 roku :) i się nie
dziwię bo też bym za te "gównoaniedzieło" nie zapłacił nawet amerykańskiego centa.
Każdy może nakręcić taki film, ale na szczęście nie każdy go musi zobaczyć :) Ja miałem pecha.
Mam bardzo duże poczucie humoru a na tym filmie nawet się nie uśmiechnęłam. Najgłupsza "komedia" jaką ostatnimi czasy widziałam, nie rozumie o co było tyle huku. Film dla 13latków, którzy jarają się gołym cyckiem.
największym absurdem w tym filmie był ojciec, który zamiast zafundować synkowi łomot
tysiąclecia, był z niego dumny, że okazał się nie być takim frajerem, za jakiego go uważał.
kultowy chyba dla gimbazy :D pozytywnie zakręcony film bez większej głębi. lekki i przyjemny na popołudnie :)
To był, mogę to powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, zdecydowanie najgorszy film jaki ja kiedykolwiek w życiu widziałam. Nie mówię tu już o sposobie kręcenia i o innych tego typu podobnych rzeczach. On był po prostu tak beznadziejny, że przykro się go oglądało. Ktoś nazwał go komedią... Zgodzę się z tym, że American...
więcej