Wyliczenia czysto matematyczne:
=
=
=
=
=
=
Odległość od Ziemi:
327,000,000,000,000 km
Czas (nieco zaokrąglony);
2 lata, 4 miesiące, 37 godzin
365+365+120= 850 dni
850*24= 20,400 godzin +37 = 20,437 godzin
327,000,000,000,000 km/ 20,437 h = 16,000,391,446 km/h
16,000,391,446*20,437= 326,999,999,981,902 km
fajny stateczek, który w godzinę wyciąga ponad 16 miliardów km :p
Kolejny babol. Statek nie posiadał hiper napędu,ani napędu anty grawitacyjnego, a więc nie był w stanie zakrzywić czasoprzestrzeni ;)) Poza tym bujdą jest napęd jonowy o takiej mocy, wierutna bzdura i marzenie ściętej głowy ;)) Poruszanie się z prędkością bliską prędkości światła jest poważnym problemem dla maszyn materialnych, nie mówiąc już, że człowiek obecnie ma problemy z wytrzymaniem przeciążeń. Wg ekspertów nie są to warunki do utrzymania ciała przy życiu, druga sprawa to problem śmieci kosmicznych, byle obiekt, wielkości kilku cm. spowoduje katastrofę ;)) Najlepiej poczytać o kosmonautyce, wtedy dawajcie świadome wysokie oceny ;)) bo jak na razie wielu ocenia Bolka i Lolka w kosmosie ;))
Ta, a gwiedznych Wojnach jakoś to nikomu nie przeszkadzało i do tej pory nie przeszkadza. PODOBNO (mogłem tu coś pokręcić) liść napędzony(?) falą uderzeniową atomówki może przeciąć człowieka.
Ale tam mieli "hiper napęd" a tu "napęd jonowy", charakteryzujący się słabą siłą ciągu, te napędy są dobre w kosmosie, ale mają zbyt mała moc by wyjść z atmosfery, nie mówiąc, że wyniesienie takim napędem pojazdu załogowego na orbitę to marzenie ściętej głowy ;))
Nic by nie zrobił ten liść - spaliłby się :) Lepiej dać porównanie do kamyka wielkości żwirku jak w akwarium rybek.
Kiedy to jest SCIENCE FICTION!!!! Daleka przyszłość, podróże kosmiczne, statki itd. FANTASTYKA, a nie film oparty na faktach.
Ale musisz przyznać, że film szokuje liczbą głupot i bzdur wyssanych z palca ;)) To jest film dla tych, których nie interesuje fantastyka naukowa, a takim ludziom których to interesuje, to jest jak plunięcie w twarz przez chciwych kapitalistów, bo w zamian za prawdziwą kasę, dostajesz fikcję i propagandę do kwadratu ;)) Zignorowałbym to ale niestety, film to płycizna, pomija tyle ciekawych wątków odkrywania nowych światów i kultur, a także jest pusty w odniesieniu do nauki. Dobry film tego typu powinien kipieć od emocji a wątki naukowe powinny wylewać się z ekranu. Tak więc jak już wcześniej pisałem Prometheus to tylko efektowny cyrk kuglarzy, jest on daleki atrakcyjnością nawet, od wielu gier w podobnym temacie ;))
napisz który film sf takich głupot i bzdur nie posiada?oglądnij najnowszego Batmana, tam dopiero są głupoty, bzdury i niedorzeczności. łowcy androidów tez był mega krytykowany i wyśmiewany, a dziś to film kultowy.
Nie osądzaj dla kogo to jest film, a dla kogo nie. Nie znasz prywatnie prawie nikogo na tym portalu, więc nie bądź taki pewien, że tylko ludzie, którzy nie znają się na fantastyce mogą lubić ten film. Poza tym o gustach się nie dyskutuje.
jest to nie zły dzołk w filmie ale mam pytanie co ma do teog ten cytat szczegolnie jesli chodzi o przeciążenie o ktorym mowisz "Poruszanie się z prędkością bliską prędkości światła jest poważnym problemem dla maszyn materialnych, nie mówiąc już, że człowiek obecnie ma problemy z wytrzymaniem przeciążeń. " ale bym nie musial juz odpowiadac to odpowiem przeciążenie jest zwiazane nie z prędkością a z przyśpieszaniem !
To się bratku mylisz prędkość myśliwca F-16 ponad dźwiękowa (ok 1200 km/h /max. 2 Machy), powyżej prędkości dźwięku masz przeciążenie nawet 9G. Obecnie już nie testuje się odporności ludzkiej na przeciążenia bo np. 9G rzadko kto wytrzyma i tylko przez chwilę ;)) Obecnie pracuje się dalej nad nowymi rekordami prędkości, ale są to loty bezzałogowe w ziemskiej atmosferze, a prędkości 6 - 7,5 Macha są już sporym wyzwaniem dla utrzymania przy sprawności technicznej maszyn, wydaje się więc, że technika już zawodzi i potrzebne są nowe rozwiązania, i nie chodzi tu o przyspieszenie ale o prędkość, i wynikającego z tego przeciążenia, sam taki lot da się tylko utrzymać na krótką metę, katastrofy przy tej prędkości to standard ;))
BZDURY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przeciazenie jest zwiazane z ruchem przyspieszonym(opóźnionym ) a nie z predkoscia ! wiec sie mylisz!!!!!! przeciazenia o tych mowisz wynikaja z naglej zmiany toru lotu wiec nie wiesz o czym mowisz a co do maszyn bezzalogowych sa to maszyny do testowania napedow a ich przyspieszenia sa bardzo duze stad duze wartosci przeciazen ! mylisz pojecia! Jeszcze raz bo widac ze nie łapiesz!
1.Predkosc to nie przeciążenie !!! możesz lecieć z prędkoscia 5000km /h ba nawet 60tys km /h i nie bedziesz odczuwał przeciązenia. BO Koleżko przeciazenie jest zwiazane z ruchem przyspieszonym m/s^2 np. a nie z sama predkoscia!
2.powyzej predkosci dzwieku przeciazenie 9G co za bzdury przeciazenie sie pojawia gdy sie rpzyspiesza i zalezy od wielkosci rpzyspieszenia! mozesz leciec f-16 i 1800km/h i poki nie bedziesz zmienial toru ruchu przeciazenie pilota bedzie takie samo jak przy 1200 km/h( jedyna sila jaka bedzie dzialac na pilota to ciazenie ziemi ) dlatego gdy przeciazenia przy wychodzeniu z lotu nurkowego sa wieksze niz gdyby pilot robil to w odwrotnym kierunku w 1 przypadku do przeciazneia dochodzi ciazenie ziemi a w 2gim to ciazenie zmniejsza przeciazenie pilota w kierunku od plaszczyzny ziemi!
3. co do maszyn bezzalogowych to osiagaja one i duzo wieksze predkosci nawet ponad 10tys km/h a przeciazenia sa w nich dlatego ze maja bardzo duze przyspieszenie a nie dlatego ze leca szybko!
4. w kosmosie gdy masz duzo miejsca mozesz rozpedzac statek np silnikami jonowymi daja one maly ciag i male przyspieszenie wiec przeciazenia beda znikome dla załogi i w ten sposób taki obiekt moze osiagnac i milion km/h w odpowiednio dlugim czasie i gwarantuje ci ze przeciazenia dla zalogfi nie osiagna 9G ba nawet 2G!
5. cos ci sie pomieszalo i polecam ci lepiej zapoznac sie z podstawami fizyki , co to predkosc, przyspieszenie, przeciazenie, najlepiej wektorowo! i nie ebdziesz pisal TAKICH BREDNI! jak to """i nie chodzi tu o przyspieszenie ale o prędkość, i wynikającego z tego przeciążenia,""" bo normalnie bym cie wysmial ostro ale dzis mam dobry humor :P
Podczas prędkości są przeciążenia, ale nie tak wielkie jak przy przyspieszeniu, każdy głupi to wie, i ja pisałem o chwilowym przeciążeniu manewrowym, aczkolwiek nie byłem szczegółowy. Cieszę się, że dowiedziałeś się tego i owego o przeciążeniach ;)) Przeciążenia masz nawet podczas kaszlu i kichania ;)) Poza tym ziomek wiadomo, że podczas prędkości obiektu ciężar jest większy (masa podlega działaniu prędkości), jak więc ta masa znika ? Inaczej byś raczej nie wyleciał jak z katapulty podczas dzwonu przez przednią szybę ;)) więc trochę się pohamuj od ostrego zjechania mojego postu ;)) A w kosmosie jest próżnia ;))
rozwalasz koles!!!! masz taki miks pogmatwania ze sam nie wiesz co piszesz!!!!
1. przeciazenia sa przy przyspieszeniach , zmanach kierunku ruchu z powodu bezwladnosci a nie z powodu PREDKOSCI!!!!!! OMFG!!!!! "każdy głupi to wie," eh twoj cytat bezcenny! taki autofacepalm!
2."Cieszę się, że dowiedziałeś się tego i owego o przeciążeniach " tobie polecam sie dowiedziec!
3.)" Poza tym ziomek wiadomo, że podczas prędkości obiektu ciężar jest większy (masa podlega działaniu prędkości), jak więc ta masa znika ?" OMFG co ma ciezar do przeciazen? dowiedz sie lepiej o efektach relatywistycznych i kiedy ich wplywa i przy jakich predkosciach ma znaczenie ps a czemu mialaby masa znikac?lol
4"Inaczej byś raczej nie wyleciał jak z katapulty podczas dzwonu przez przednią szybę ;)) " ta dales przyklad hahaha wylatujesz bo masz bezwaldnosc!!!! OMG
5. no w kosmosie jest proznia i co w zwiazku z tym? lol hahahah hahahahaha powiedz nam szczerze do ktorej klasy gimnazjum chodzisz? albo wagarowales ostro na podstawach fizyki! masakra przypomina to motyw na face gdzie dano zagadke ile to jest 10+10x0+10 i ludzie pisali 30 i starali sie udowodnic tym co pisali ze 20 ze to jest 30! taka sama bekunia z toba:)
A manewry to nie zmiany kierunku, hamowanie, przyspieszenie ;)) To ty chyba nie do końca rozumiesz co ja pisze, no trudno, większość tu ekspertów to z góry wszystkich szufladkuje do nieuków, jakaś mania wielkości czy co ;)) Co ja będę się rozkminiał nad tobą, nie chciało mi się zgłębiać w szczegóły, i stąd stałeś się "wielkim nauczycielem", dzięki goglom dokonałeś przełomowego odkrycia, zadowolony z siebie pewnie co ?? Dziś Andrzejki oblej sukces ;)) Tylko nie wypij wosku z wodą ;))
Wlasnie ci napisalem ze manewry wchodza do tego dlatego bo masz "bezwladnosc" stad przeciazenia OMFG tak tak musialem googlowac hahahah ahahahhahaha hahaha ubawiles mnie dzisiejszego dnia niezle ;) ps to nie mania wielkosci ale bekunia z tego co piszesz i ze jeszcze brniesz w swojej niewiedzy robiac z siebie po prostu głupka :) ps piszesz takie brednie ze faktycznie ciezko cie zrozumiec hahahaha hahahahha :)
Ok piszę brednie i co ? Nie można ? Brednie o bredniach ;)) Napisz do Scotta jeszcze jakich kwiatków w filmie nie wstydził się pokazać i niech pośpiewa, ty mu będziesz krzyczał brednie, brednie jesteś głupek itp. Bo ja np jestem już głupi, ale mam honor i bym się wstydził takie brednie w świat puszczać. Po tym filmie człek głupieje, masz we mnie dowód i ofiarę Scotowskich bredni ;))
Sorki, że się wetnę w wątek.
@Syrinx: to beznadziejna sprawa. Ostatnio prowadziłem długą dyskusję z lordembyronem. Najpierw zakwestionował prawo Galileusza. Gdy wypunktowalem jego błędy dostałem w odpowiedzi teorię konwencjonalizmu. Gdy udowodniłem mu logicznie oraz "naocznie" (link do wideo z przeprowadzonym eksperymentem), że jest w błędzie, "usłyszalem", że na wysokości 10 cm od ziemi nie działają prawa fizyki. Gdy zadałem proste pytanie: "kto ma rację, Galileo czy Arystoteles?" uslyszalem, że tak zagmawałem sprawę, iż nie da się jednoznacznie odpowiedzieć (sic!!!). Mimo kilkunastu postów nie usłyszałem odpowiedzi kto? :-))))))) W zamian poczytałem mętne rozważania o konsumpcjonizmie, ogólym rozprężeniu dziejowym i wpływie myśli Arystotelesa na ogólnie rozumianą kulturę europejską :-))))) Sprawa jest beznadziejna, facet tworzy własną fizykę i w życiu never go nie przekonasz.
@lordbyron: nic do Ciebie nie mam, ale chłopie...
to już Twoja TRZECIA poważna wtopa.
1. Radośnie stwierdziłeś, że ludzie to istoty zmiennocieplne i zależne od temperatury zewnętrznej.
2.Zakwestionowałeś prawo fizyczne udowodnione i zweryfikowane od ponad 500 lat.
3.Teraz znów brniesz w bzdury.
Poczytaj najpierw trochę o zagadnieniach, w sprawie których zbierasz głos. Czytam Twoje posty, potrafisz napisać ciekawie i z sensem, z nieco innej perspektywy niż fotel kinowy ale... takie bzdury kładą Cię na łopatki... :-)))
Sorry, że w jednym poście do obydwu dyskutantów ale tak jest IMHO czytelniej.
Poprosze linki o inne jego wypowiedzi odnoszące sie do jego wiedzy w tematach :) mam dzis dobry humor poczytałbym ;p pozdrawiam
@lordbyron sam sie prosi (cytat z niego: "I tak dzięki mnie macie dobrą zabawę, linków nie podasz mu ? Wstydzisz się ? Może on lubi komedie, pokaż, miej gest, niech się chłopak pośmieje") A voila, niech i tak będzie.
W poniższym wątku jest cały nasz dyskurs: http://www.filmweb.pl/film/Prometeusz-2012-523230/discussion/Dawno+nie+ogl%C4%85 da%C5%82em+takiego+zlepku+durnot,2049766 oraz - moim zdaniem - rewolucyjne wypowiedzi lordabyrona :-)
ps ja poznalem ludzi po politechnice którzy mowili ze atomy to kulki jak kule bilardowe:), ze fizyka kwantowa to tylko cyt. "teoria" ktorzy nie wiedza co to hipoteza a co teoria , ludzi po politechnice ktorzy uważają ze isnieje temperatura -300 i za nic nie moglem wytlumaczyc ze zero bezwzgledne to zero bezwgledne i co to jest temperatura oni twierdzili ze i -5000 stopni celsjusza jest mozliwe ;) ...znam kolesia po politechnice ktory jednym slowem okresla prace takich naukowcow jak Witten, Suskind, Kaku itp BZDURA:) temat rzeka :)
Przepraszam Cię ale wydaje mi się to nieeleganckie, żeby podawać te linki. Mam nadzieję, że zrozumiesz? (Inna sprawa, że łatwo przecież znaleźć konkretne wypowiedzi). Podtrzymuję to co napisałem wcześniej: nic nie mam do lordabyrona, ot, kolega "błądzi" niekiedy :-))) Jakoś nie mam ochoty go "flekować" :-)
" temat rzeka" - owszem :-))) Przyznaję, nie jestem ścisłym umysłem ale rzecz raczej w tym, żeby nie brnąć w głupoty, gdy masz przed nosem "namacalne" dowody.
"ktorzy uważają ze isnieje temperatura -300 i za nic nie moglem wytlumaczyc ze zero bezwzgledne to zero bezwgledne" - mocne :-)))
w sumie dobrze ze nie dales linka bo mi sie juz nie chce czytac go:) mam teraz lepszy ubaw na face:) na stronce o papieżu jak ludzie chrześcijanie k..ją na innych :)
W każdej religii są czarne owce, ciesz się, że nie terroryzm i łamanie praw człowieka jak w islamie. Powinieneś to docenić i szanować ;)) A nie srać we własne gniazdo ;))
I tak dzięki mnie macie dobrą zabawę, linków nie podasz mu ? Wstydzisz się ? Może on lubi komedie, pokaż, miej gest, niech się chłopak pośmieje, zasłużył sobie, w końcu wpisał się już w rolę jednego z braci Marx ;))
Konfabulujesz jak zwykle na swoją modlę, dokładnie jak Syrinx omijasz celowo sens wypowiedzi oponenta, pewnie macie obaj przeciążenie, to jazda do nocnika, bo w gacie narobicie i smrodu ;)) A ty majormj_ to byś się wstydził, miałem cie za lepszego nauczyciela a ty wystąpiłeś z szeregu podle ;))
"Konfabulujesz jak zwykle na swoją modlę" - a Ty, jak zwykle, kręcisz, gmatwasz i mataczysz :-) @lordbyron: powtarzam, nic do Ciebie nie mam, ale gdy piszesz głupoty bądź mężczyzna i bierz na klatę słuszną krytykę. To nieprawda, że "prawdziwi mężczyźni" nie popelniają błędów. Prawdziwi mężczyźni potrafią się do nich przyznać :-)
@mojomr_ ty też byłbyś mężczyzną gdybyś się nie chował za małpą ;)) Że niby co ? Ty człowiek, a ja małpa ? Po co ci te kpiny ? Nawet twojego wspólnika nazywasz "małpa Syrinx", pewnie mu nie przeszkodzi jak nałożysz mu majty swojej babci na głowę ;))
Ja też nic do ciebie nie mam, ot gadka szmatka, czas leci ;))
Albo ja cię prosiłem o sędziowanie ? ;)) Też mi obiektywny werdykt, pewnie jedynym twoim słuchaczem jest muszla klozetowa ;))
@lordbyron
1.skup się.
2.przestań palić to co palisz (szkodzi Ci) :-)))
3.skup się raz jeszcze, staraj się zrozumieć co czytasz i odpowiadaj choćby mniej więcej w temacie.
A jako przykład Twojego sposobu dyskusji, odpowiem Ci w Twoim stylu (argument z czapy, ni ładu, ni składu, nie na temat).
SKUP SIĘ:
Jaka jest prędkość jaskółki w locie? (to a propos przeciążeń, rzecz jasna;-))) )
@lordbyron
jeszcze jedno: "mój wspólnik Syrinx"
????????
Przestań palić to świństwo, dobrze Ci radzę :-)
Nie no przegiąłeś pałkę ;)) Ja się "skupiam" w miejscu do tego przeznaczonym ;)) Palić ? Nie tykam tych śmieci. Tak jak poprzednio, zbytnio się koncentrujesz na sobie, kapkę egoistycznie i nie potrafisz ocenić oponenta obiektywnie, tak samo, jak nigdy nie zgadniesz z kim rozmawiasz ;)) Może więc się tak strasznie nie skupiaj, weź się czasem zrelaksuj, rozładuj napięcie po męsku ;)) Sprawdzisz prędkość i ciążenie swojego ptaszka (jaskółki). Przyjemne z pożytecznym ;)) Miłej zabawy ;))
Jak zwykle odpowiedziałeś ni w pięć, ni w dziewięć, nie na temat, od czapy :-)))
Podpowiem Ci, że miałem na myśli jaskółkę europejską a nie afrykańską :-)))
"nie potrafisz ocenić oponenta obiektywnie" - toteż i nie oceniam :-)))
No jasne co za głupek ze mnie, powyżej nie przypisujesz mi palenia itp. no tak palę i jestem tak odjechany, że nie imają się mnie prawa fizyki ;)) Muszę pisać to co chcesz przeczytać, niech tak będzie, zmuszasz mnie do pośredniczenia w twoim dialogu z sobą samym ;)) Rozumiem, że masz potrzebę dowartościowania się, polecam się więc w tłumaczeniu "rozmowy ze sobą", abyś był z siebie dumny i usatysfakcjonowany" ;))
"palę i jestem tak odjechany, że nie imają się mnie prawa fizyki" - hmm... tak mi to wygląda po lekturze Twoich postów, hihihi :-)))
BTW: Obejrzyj "Quest for Holy Grail" Monty Pythona - załapiesz o czym pisałem :-)
dobra ,poruszanie się z prędkością bliskiej prędkości światła w filmach sci-fi można przeboleć i przymrużyć oko ale ten statek z tych wyliczeń wynika że się poruszał 16 razy szybciej od prędkości światła hahahaa bo światło to trochę ponad miliard km/h. Nieźle jak na napęd konwecjonalny ahahah
Czyli statek pędził 4,4 mln kilometrów na sekundę, kilkanaście razy szybciej niż światło. No bzdura kompletna. Te dwa lata podróży od razu zwróciły moją uwagę, a twoje wyliczenia pokazały, jak bardzo twórcy filmu byli zjarani.
Znana nam fizyka oparta jest na aktualnym ciśnieniu próżni. Jeżeli ciśnienie próżni zejdzie na niższy poziom, to np. światło będzie się poruszać z większą prędkością. Więc gdyby Prometeusz posiadał aparat do zmiany ciśnienia próżni (naokoło kadłuba) o kilka wartości, to zwiększał by prędkość, nie przez wzrost mocy silników ale przez zmianę ciśnienia próżni na niższe.
Tak by to mogło wyglądać, dzięki połączeniu teorii Guth'a, efektu Casimira i ruskiej torpedy.
W takim wypadku musieli by posiadać ogromną energię, do zmiany ciśnienia próżni... Nie wiem czy silniki nuklearne by wystarczyły...
Chciałem jedynie wyjaśnić, że istnieje bardzo hipoteyczna, a jednak możliwość rozpędzenia staku kosmicznego do predkości nadświetlnej, na podobnej zasadzie jak działa torpeda produkcji rosyjskiej Szkwał. Taka torpeda rozpędza sie do prędkości 370 km/h. Napędzana jest silnikiem rakietowym na paliwo stałe.
Co do próżni, trzeba by zacząć od redefiniowania samego pojęcia próżni, i nazwania jej stanów. Dla przykładu: Nicość (czyli obszar pozbawiony elementów zawierających masę {aktualna definicja prózni}, i wszelkich oddziaływań) jest tożsama z ujemnym ciśnieniem próżni. Pół roku czytania i główkowania żeby na to wpaść - MASAKRA!
OK, 370km/h to ułamek prędkości światła.
Sardo, powiedz mi, ile potrzeba wytworzyć energii aby ciągle zmniejszać ciśnienie próżni w okół obiektu na odległości wyliczonej powyżej ?
Jestem inżynierem, pracuje przy silnikach odrzutowych do samolotów pasażerskich, może dowiem się czegoś innowacyjnego.
A ja jestem sierotka Marysia, poza tym wątpię by takich inżynierów zatrudniali choćby w fabryce rowerów ;))
Co za brednie, próżnia na okolo kadłuba, a co na około, okoła ?, też okolane około w próżni. Wobrażałeś sobie, jak bardzo nie praktyczne byłoby wprowadzenie tego w rzeczywistość. Sa o wiele lepsze założenia które sie zgadzają i znajdą zastosowanie w przyszłości. Poł roku czytałeś powinieneś o tym wiedzieć.