Między wyrzutami sumienia a piekłem (nawet prywatnym) jest jednak ogromna różnica jakościowa. Razi cokolwiek łopatologiczne moralizatorstwo, dodatkowo podkreślone klamrą z offu, ale ogląda się w miarę dobrze.

jeśli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu cinema speculation - w świątyni, rozdział 15:

The sequence not only takes its time, but it also seems to go back in time. On one hand, it feels like the no-nonsense fifties Siegel of Baby Face Nelson...